Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wstawanie w srodku nocy :(


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

budo_misman
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 629 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto, Dybowo, Knurów, inne... ;)

Napisano Ponad rok temu

Wstawanie w srodku nocy :(
Straszne jest przychodzic do pracy na 7:00 w srodku nocy :( Codziennie przez pierwsze poltorej godziny wycieram "piasek" z oczu, problem z koncentracja i sprawnym, logicznym mysleniem :? . Na "dziendobry" duza kawa, potem kiwanie sie az sie czlowiek obudzi...
Do niedawna godziny pracy nie byly takie restrykcyjne - osobiscie wstawalem o 8:00, pojawialem sie na 9:00, siedzialem do 17:00 , 18:00, potem do 21:00 - 22:00 jakies treningi... Czulem sie swiezy i wypoczety, pomimo siedzenia jeszcze po nocach do 0:00 , 0:30 przed kompem. Od paru tygodni to sie zmienilo. Ledwie wytrzymuje do 23:00, budze sie o 6:00 - i nawet jesli poloze sie wczesniej spac, o 22:00 - i tak jestem nazajutrz wypompowany i zmeczony. Sama mysl o jakimkolwiek treningu napawa mnie obrzydzeniem - treningi sa raczej wynikiem woli oraz przyzwyczajenia, niz ccheci. Zmuszam sie.
A teraz meritum:
Niech ktos sie podzieli jakims swietnym sposobem na przezwyciezenie tych objawow :roll: Wiecej kawy (to mozna jeszcze wiecej ? :roll: ) ? redbule jakies ? liczenie baranow przed snem (w czasie pracy duzo baranow udaje mi sie naliczyc, ale czy mam spac w pracy... ? :) ) ? Po prostu NIE umiem sie przestawic na wczesniejsze wstawanie... Spie niespokojnie, budze sie kilka razy z wrazeniem, ze zaspalem.. Kicha i nerwowka. :(
  • 0

budo_jagas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 120 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Wstawanie w srodku nocy :(
mi jak kiedyś chodziłem do pracy na b.rano pomagało trochę poranne stanie na głowie (jeśli byłem w stanie utrzymać równowagę..)
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wstawanie w srodku nocy :(
Hmm - znam to dobrze - człowiek nie jest zaprojektowany do wstawania przed 9:00 rano!!!

Polecam chodzić wcześniej spać i ODSTAWIC kompa w cholerę! Z ochotą na trening (że jej nie ma) - to też normalne (niestety). Wiele razy przychodziłem po całym dniu (praca + studia) na 1.5 - 2 h TKD - i trenuje się wtedy naprawdę kiepsko...

Polecam też zrezygnować z kawy - można się obudzić i bez tego - lepiej np. wstać 30 minut wcześniej i zrobić biegiem parę kilometrów...
  • 0

budo_gog0
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 64 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Wstawanie w srodku nocy :(
Podobny problem
Dzisiaj poszedłem spać o 7............
Fak !! Fak!! Fak!! Przez tą $#% nauke najpierw do matury a potem na egzamy mam rozwalony zegar biologiczny :( :(

Jedyne rozsądne rozwiązenie jakie mi się nasuwa to :
-Odstawić używki ( w moim przypadku kofeinka w różnych formach).Nie mam pojęcia jak to zrobić "bezboleśnie" , ale trzeba :)
-chodzić na jak najwięcej treningów , a jak nie ma sie kasy/czasu to sobie mordownie w domu urządzić :twisted:

Coś pominąłem??
  • 0

budo_marti
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 742 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Wstawanie w srodku nocy :(

Hmm - znam to dobrze - człowiek nie jest zaprojektowany do wstawania przed 9:00 rano!!!


tak tu sie zgadzam :D

Polecam też zrezygnować z kawy - można się obudzić i bez tego - lepiej np. wstać 30 minut wcześniej i zrobić biegiem parę kilometrów...


ja w ogole nie pije kawy!a wstaje o 7(rano :P ) :D i jakos nie potrzbuje 1h zeby sie obudzic :P
  • 0

budo_eternite22
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 66 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wstawanie w srodku nocy :(
Moim sposobem na to jest wstawanie zawsze dokladnei o tej samej porze.
Nalezy zrezygnowac z wylegiwania sie do godzin poludniowych w weekendy - w niedziele spimy dluzej czyli do 8.00. Zaraz po wstaniu jakis kontakt ze swiezym powietrzem - jak nie biegi to chociaz pieciominutowy spacer np. z psem. Spac idziemy w miare wczesnie, co najwazniejsze wtedy kiedy jestesmy zmeczeni. Jezeli nie mozemy zasnac to wstajemy i sluchamy muzyki az zachce nam sie spac. Podstawowa zasada - łóżko poza sexem służy do spania, a nie do leżenia. Jezeli wstajesz o 6 to najpozniej o 23 powinienes zasnac, jezeli nie mozesz zasnac to znaczy ze za lekki trening miales :) Poza tym otwarte okno, przewietrzony pokoj robia swoje. W tej dziedzinie licza sie szczegoly. Ostatnio udalo mi sie przyzwyczaic do wstawania o 6 - stosuje powyzsze metody. Zycze powodzenia. I pamietaj, ze jezeli wstajesz 2 h wczesniej codziennie to w skali tygodnia masz 14 h wiecej do przezycia. Chyba warto :)
  • 0

budo_john echevarria
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wstawanie w srodku nocy :(
Ja chodziłem do szkoły na 7.10. Nie będę pisał, jakie emocje wzbudza we mnie samo wspomnienie - domyślacie się... Polecam Melatoninę. "Melatonina występuje naturalnie w organizmie człowieka. Reguluje rytm dnia i nocy. przyśpiesza zasypianie i zmniejsza liczbę nocnych wybudzeń. Wydłuża całkowity czas trwania snu oraz poprawia jego jakość" - tak głosi reklama. Ja łykam jedną tabetkę i po godzinie zasypiam. Poza tym, słyszałem że szklanka mleka wypita w późnych wieczornych godzinach wzmaga wydzielanie się hormonu snu.
  • 0

budo_abes
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 236 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Londyn

Napisano Ponad rok temu

Re: Wstawanie w srodku nocy :(
Cóż to tylko starość :)
Trzeba przyznać, że masz już swoje lata i potrzebujesz więcej wypoczynku. ;)
Co do problemu to ja niestety mam to samo. Wstaję codziennie o 6.20 i znam ten ból. U mnie jednak objawia sie to inaczej. Z początku dnia mam sporo energii i dopiero później ją zaczynam tracić, a ty najpierw jesteś padnięty a później możesz normalnie funkcjonować.
Wyjście jest jedno zmienić tryb życia, a co za tym idzie zmienić pracę i jej godziny :) Wiem, że jak miałem możliwość wstawania ok. 7.00 to czułem się przez cały dzień znacznie lepiej.
Ja na razie nie mogę sobie pozwolić na zmianę pracy i męczę się tak już 3 rok ;) Staram się chodzić wcześniej spać, lecz rzadko mi się to udaje i czuję tego skutki. Był pewien okres kiedy wszystko było ok, lecz teraz powróciłem do "normalnego" trybu życia.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_orka
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 117 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Wstawanie w srodku nocy :(
Moi rodzice od 10 lat wstają do pracy o godz. 4.00 rano... Wracają do domu po 15.00 czasem i później. Pracują od poniedziałku do niedzieli. To jest własnie żywot Polaka...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024