132 odpowiedzi w tym temacie

[budo_słoniak]

Na ten temat trafiłem przypadkiem. Jestem totalnie zniesmaczony. Nie wiem czym różnią się od siebie style, których przedstawiciele toczą tu tak zaciekły spór, ale wiem, że wypowiedzi karateki nie pozwalają wzbudzić sympatii do tej strony. Jesteś stary najgorszą antyreklamą kyokushinu. Gdybym miał umysł ograniczony, moja niechęć rozlała by się na inne osoby, tylko dlatego, że mają z tobą coś wspólnego. A tak, po prostu pójdę na swoje podwórko. Ale nie powinieneś pisać o sobie instruktor. Napisz: "nauczacz technik". Instruktor - to cecha charakteru. Pozostając bez większego szacunku - Słoniak.

[budo_karateka1]

A może nie wszystkim zależało na stopniach - może po prostu niektórym gdzie indziej im sie bardziej styl podobał? Tak sobie tylko rozważam rózne aspekty. Chłopcy z KK u mnie też od białego paska na własne życzenie zaczynali i żaden nawet nie zapytał o możliwość potwierdzeń... Może i z niektórymi, jak to nazywasz "odpadami" było tak, że po prostu kyokushin in przestał wystarczać i szukali czegoś innego dla siebie?

Może i szukali jeżeli nie wytrzymywali terningów czy kontaktowego kumite -"może"

Luzu trochę po prostu. Ludzie zmieniali style, zmieniają i będą zmieniać, a kyokushin - jak i inne systemy - nie jest oazą doskonałości i wiecznej szczęśliwości w SW. A obrzucanie innych epitetami nikomu chwały nie przynosi. Zwłaszcza, że czasami życie potrafi bardzo złośliwie zweryfikować niektóre oceny - na przykład stawiając dwóch zawodników naprzeciw siebie...

Życie już mnie wiele dośiadczyło,że takim gnida ,którzy na 100% uciekaja dla czarnych pasów nie nalezy ufać , a co do kumite to biedacy nigdy nie staną,gdyż właśnie tego się obawiali na naszych egzaminach.
I właśnie ja pije do takich drani ,którzy teraz robia z siebie twradzieli i opowiadaja pseudo legendy o tym jacy byli twardzi, a poprzedni styl ,który trenowali był dla mięczaków.

[budo_gizmo]

Tja, gratuluję pryncypialności.

Szanuję chłopaków, którzy nie opowiadając farmazonów po prostu umówili się z nami na wspólne treningi, pouczyli się trochę od nas, my od nich i wszysycy byli happy. Szanuję bardzo tych, którzy przyszli do nas po latach treningu i było ich stać na to, żeby zdjąć z własnej inicjatywy swoje ciężko wywalczone (kyokushin) pasy i zacząć od nowa. Szanuję znajomego instruktora kyoku, bo widzę, co robi on i jego ludzie, a jak sam mówi i własnymi czynami zaświadcza - polityka go nie interesuje. I naprawdę mam ogromny respekt dla tych, którzy pewnego dnia potrafili przyjść i podziękować mi za treningi, bo znaleźli sobie inny styl albo po prostu inny cel w życiu.

Ale nie wiem dlaczego - Twoje wypowiedzi ani rusz szacunku we mnie wzbudzić niestety nie mogą

Szkoda słów. Obyś się kiedyś w życiu nie przejechał na swojej ortodoksji.

Gizmo

[budo_karateka1]

Nadal mnie nie rozumiesz jak mozna kogoś szanowac ,kto jest tchórzem i zmienia styl tylko tylko dla osiągnięcia pasków ukrywając swoje słaości.Czy tego nie pojmujesz,rózne sa motywy przejścia lae takiem postępowaniem gardze to oszołomy i koniec.

[budo_slaszysz]

Nadal mnie nie rozumiesz jak mozna kogoś szanowac ,kto jest tchórzem i zmienia styl tylko tylko dla osiągnięcia pasków ukrywając swoje słaości.Czy tego nie pojmujesz,rózne sa motywy przejścia lae takiem postępowaniem gardze to oszołomy i koniec.

Pisałeś już o tym dziesiątki razy, nie musisz wciskać swoich żalów do każdego tematu i zniechęcać innych do dyskusji. Jedną żółtą kartkę już dostałeś...

[budo_gizmo]

Czy tego nie pojmujesz,rózne sa motywy przejścia lae takiem postępowaniem gardze to oszołomy i koniec.

Kilka postów wyżej:

A może nie wszystkim zależało na stopniach - może po prostu niektórym gdzie indziej im sie bardziej styl podobał? Tak sobie tylko rozważam rózne aspekty.

Może i szukali jeżeli nie wytrzymywali terningów czy kontaktowego kumite -"może".

Może nie rozumiem... jak do tej pory pisałem właśnie że są różne motywy zmiany stylu...

Gizmo

[budo_karateka1]

slaszysz
bez komentarza tym bardziej,ze cała dyskujsa to ja i kolega Gizmo

[budo_gizmo]

Kolega Gizmo już sobie odpuszcza. Dyskusja do niczego nie doprowadzi, a ja mam belferskie nawyki tłumaczenia do oporu nawet wtedy, gdy nie widzę zbytnich szans na sukces. Ale starczy, szkoda forum zaśmiecać.

Gizmo

[budo_karateka1]

popieram i tez odpuszczam

[budo_marp]

klijent napisał :mniej lub bardziej utytłowanych zawodników z KK - czyli taki sobie turniej.

Wiesz co zostawiam to bez komentarza !To są najbardziej prestizowe turnieje kontaktowe po K-1 w Japonii, więc nie pisz głupot i się nie ośmieszaj.papapapapa

Bóg mi świadkiem że próbowałem się czegoś więcej w kulturalny sposób dowiedzieć o tych turniejach .... ale same obelgi ... cóż ....

Ale niektórzy "klijenci" skutecznie mnie zachęcili abym sobie dał spokój .... gratuluje kyokushin takich instruktorów .....

Mówiąc językiem karateka1 mógłbym powiedzieć "shihanek" - ale nie będe się zniżał do tego poziomu i powiem: ale sobie shihan Drewniak wychował kadrę ... tylko pogratulować ...

[budo_.:pitman:.]

karateko 1 aqrat tak sie sklada ze dzis juz od wielu lat nie naleze do szeregow Oyama karate więc naprawde uwierz mi nie mam w tym zadnego interesu zeby przedstawiac ten czy inny styl w lepszym czy gorszym stopniu...poprostu uwazam twoje oceny wystawiane pod katem wielu karateka z innych niz ty styli za bardzo naganne...podalem ci przyklady sensei którzy trenuja badz trenowali Oyama Karate ...to ze dwoch czolowych instryuktorów opuscilo szeregi JCOk o niczym nie swiadczy...nie znam powodow ich odejscia z klubu i pojscia swoja droga wiec nie bede nic na ten temat pisal...jesli bedzie trzeba dowiem sie ich i przedstawie oczywiscie za ich zgoda na forum lub jesli wolisz przesle ci na maila jesli go podasz...moge ci równiez przeslac wyniki sportowe sesei Majdy w KK oraz jego powod odejscia z KK...co do moich zarzutów odnośnie PZK i organizacji do której przynależą...przyznam ze w znacznym stopniu sugerowalem sie artykulami zawartymi w "samuraju"...mozliwe iz byl to blad...pozatym twoje ciagle oskarzenia pod tytulem ktos przechodzi do inneog stylu i dostaje wysoki dan majac niskie kyu---wiesz jest tak dopuki tego nie udowodnisz i nie podasz konkretnych nazwisk to mozemy na ten temat dyskutowac sobie do konca swiata albo i o jeden dzien dluzej...ja przedstawiam podobnie jak ty tylko swoje zdanie i go nie zmienie...widzialem i trenowalem z ludzmi którzy opuscili KK i widzialem ile potrzeba bylo z ich strony pracy w codziennych treningach aby zdac kolejny stopien badz wygrac jakies zawody...wiesz piszesz ze skoro odeszli czolowi karateka z JCOK to o czyms to swiadczy ...ale ci sami zawodnicy kiedys odeszli z KK jakbys zapomnial...twoj sposob rozumowania jest dosyc zawily...odeszli z KK do oyama bo oyama jest latwiejsze...wiec co odeszli z oyama bo shidokan jest jeszcze prostszy???nie ma w twoim rozumowaniu zadnej nawet najmniejszej logiki...ludzie zmieniaja kluby , zmieniaja organizacje i beda zmieniac...i nawet tysiace twoich postow tego nie zmienia...ewentualnie przeciez zawsze mozna pomyslec po twojemu-ktos zmienia styl bo jest za cienki...a co wtedy jak ktos zmienia oyame na kk???? za cienki jest w oyama ???oj chyba w takim przypadku zabilbys sie swoja wlasna bronia co?co do przekrecania nazwy Oyama--pisalem to tylko piec liter...widac dzieci sa w stanie sie tego nauczyc ale wszechwiedzacy instruktor najwspanialszegop stylu na swiecie nie:( zalosne...w koncu jakbys zapomnial to naziwsko Shigeru wiec chyba mial prawo tak sobie nazwac styl ktory stworzyl???czy moze wczesniej powinien spytac o pozwolenie ciebie a moze kogos z PZK?

[budo_karateka1]

Tak się skałada ,że nie należe do PZK ale przy okzaji się zapytam czemu oyama tak się usilnie tam pcha .Dlaczego ochodzą z Oyama to proste ale zrozumiałe tylko do wyższych stopni i instruktorów jak nie wiesz co i jak to wiadomo,że kasa .hehehehehe

CIESZE SIĘ ,ŻE MOJA POPULARNOŚC NA FORUM ROŚNIE -hehehehehe

[budo_karateka1]

Do marp
Jezęli w mojej przedostatniej wypowiedzi dotyczącej ichgeiki widzisz obrażliwe słowa to chyba z tobą jest coś nie tak lub zachowujesz sie jak panienka

[budo_marp]

Cóz ... Gizmo już sobie dał spokój ja idę w jego ślady ...

Oprócz paru żałosnych porównań i tak się nic więcej nie dowiem o tym turnieju ...

Z moje strony EOT

[budo_karateka1]

Szkoda ,że3 jestes zwykła papugą,która nic nie kuma tylko nasladuje

[budo_.:pitman:.]

Dlaczego ochodzą z Oyama to proste ale zrozumiałe tylko do wyższych stopni i instruktorów jak nie wiesz co i jak to wiadomo,że kasa .hehehehehe

to w końcu jak to jest chodzi o to że w kyokushin karate jest wyzszy poziom czy że jest większa kasa bo powoli się gubie w twoich wypowiedziach:(

W 2003 r. liderzy współpracujących ze sobą ogólnopolskich związków karate (Shorin-ryu, IFK Kyokushin, All Style Karate, Shotokan, Goju-ryu) powierzyli mu funkcję prezesa Polskiej Federacji Karate.

to cytat z oficjalnej strony oyama karate w Polsce jesli oyama karate jest członkim Polskiej Federacji Karate to po co sie pcha do PZK? ...i czy się pcha...a pozatym ostatnio 14.06.2003 odbył sie II Puchar Polski Oyama Karate w full contact...to jest podstawowa róznica między oyama karate a kk ...chłopcy z oyamy zaczęli sie bawić również w full contact...coż czyżby kolejny mit o bardziej kontaktowej walce w KK niż w oyama legł w gruzach( bo takie opinie tez sie pojawiały żę odeszli bo bali sie walk które były dla nich za ciężkie)

[budo_.:pitman:.]

pozatym dnia 22 czerwca w Szydłowcu koło Radomia odbyły się II Mistrzostwa Polski Karate Kyokushinkai Matsushima zorganizowane przez Sensei Romana Kucfira 3 dan - Reprezentanta Krajowego i Dyrektora Oddziału Karate Kyokushinkai Matsushima Polska.
W zawodach wystartowało blisko 40 zawodników reprezentujących: Oyama Karate (Jelenia Góra), IKO-1 (Kielce), IKO-2 (Warszawa), IKO-3 (Szydłowiec, Poznań, Węgry) i Kraków-Master (niezrzeszeni). A oto wyniki:

Seniorki do 60 kg

1. Iweta Czech (Jelenia Góra Oyama Karate)
2. Katarzyna Sejda (Poznań IKO-3)
3. Agnieszka Reścińska (Poznań IKO-3)

Seniorki powyżej 60 kg

1. Aneta Wrona (Kielce IKO-1)
2. Ewa Maciejewska (Warszawa IKO-2)
3. Adrien Kruliczki (Węgry IKO-3)

Seniorzy do 70 kg

1. Marcin Stefaniak (Jelenia Góra Oyama Karate)
2. Imre Gyarmati Węgry IKO-3)
3. Sławomir Pasek (Kielce IKO-1)

Seniorzy do 80 kg

1. Ernest Miszczyk (Kielce IKO-1 ) Najlepszy Technik Turnieju
2. Michał Sumiński (Kraków Master)
3. Mciej Kopeć (Warszawa IKO-2)

Seniorzy do 90 kg

1. Michał Dziedzic (Warszawa IKO-2)
2. Marek Prus (Szydłowiec IKO-3)
3. Marcin Hebda (Kraków Master)

Seniorzy powyżej 90 kg

1. Szilas Szesei (Węgry IKO-3) Najlepszy Zawodnik Turnieju
2. Peter Nomosi (Węgry IKO-3)
3. Marcin Nowosielski (Jelenia Góra Oyama Karate)

...powyzsze wyniki mysle że w najlepszy sposob zadaja kłam teorii o niby to wyzszym poziomie szkolenia w jednych organizacjach a nizszych w innych bo przeciez wygrywali reprezentanci klubów zrzeszonych zarówno w IKo 1 IKO2 IKO3 jak i Oyama Karate...godna pochwały współpraca ...oby tak dalej napewno z korzyścia dla poziomu zawodów:)
P.S.widać są jednak w Polsce ludzie którzy chcą współpracowac nie zamykając sie tylko i wyłącznie w swoim własnym mniej lub bardziej ciasnym gronie:)

[budo_karateka1]

Kyokushin jest jedne bez względu na podziały organizacyjne,polityczne , a wszystko inne co jest pochodne z KK to ...............

[budo_mike^^]

Generalnie bardzo dobra inicjatywa.
Tylko sprawa nie jesto do końca tak krystaliczna-może pan Kucfir działa w dobrej wierze i intencjach,ale powinien też zwrócić uwagę na to,jak zachowuje się osobnik zarządzający podległym mu klubem z Poznania,który notabene też startował w tych zawodach.I na pewno nie jest to zachowanie pokojowe i zmierzające w kierunku współpracy
Ale oszołomy zdarzają się niestety wszędzie
Jeszcze raz podkreślę-ciekawa sprawa takie zawody.

[budo_karateka1]

Czyzbym nie był osamotniony w poglądach o oszołomach?