1 odpowiedź w tym temacie

[budo_msj]

Moze juz bylo moze nie... Nie wiem bo jestem tu dosc nowy. A kwestia mnie ciekawi.

Dlaczego zaczeliscie trenowac MA? Jakie byly powody? Chec nauczenia sie bronic, bic, poprawienia kondycji? Chcieliscie robic cos innego niz koledzy biegajacy za pilka?

Zwlaszcza ciekawia mnie historie osob ktore zaczely dosc dawno, kiedy nie bylo tylu zagrozen i chec nauczenia sie samoobrony i walki nie byla chyba najwazniejsza.

Moze powiem czemu ja zaczalem:

Zawsze bylem niski, drobny i niezbyt sprawny fizycznie. Nie mialem talentu do gier zespolowych jak pilka nozna, koszykowka, nie mialem warunkow fizycznych. Z tego powodu nie lubilem w-f w szkole. W Polsce w-f koncentruje sie glownie na pilce lub koszu. Na zajecia z karate shotokan poszedlem dosc przypadkowo chcialem robic cos innego niz wszyscy i chcialem byc bardziej wysportowany (argument ze bede umial sie obronic w szkole tez byl istotny). Spodobalo mi sie to ze choc bylem maly i nie radzilem sobie od razu za dobrze to trener czesto podchodzil tlumaczyl, nie mowil ze jestem kaleka itp, co mi sie zdarzalo slyszec na w-f w szkole.

Dzieki temu trenuje rozne MA z przerwami do dzis. Zauwazylem nawet na studiach, ze zajecia ogolne w-f z reguly skazuja tych mniej zdolnych na margines. Ja na studiach na w-f mialem JUDO i SAMOOBRONE (dziwnie to brzmi ale tak nazywal sie przedmiot - to byla mieszanina judo i roznych innych rzeczy z MA) i trener wszystkich traktowal tak samo, kazdemu tlumaczyl co i jak bez jakiegos wywyzszania tych co mieli juz pojecie o MA czy wogole o sporcie.

[budo_eternite22]

no cóż...Ja zacząłem trenować taekwondo WTF przed 3 miesiącami. Dlaczego?? Otóż przypadkiem dosyc. Od dawna planowałem zrobić coś ze swoim zyciem tzn rzucić palenie, powrocic do formy z czasow poczatku liceum. Studia nie sprzyjały rozowjowi fizycznemu ( godziny przed komputerem spedzone). W koncu przestalem palic, a jednoczesnie kolega kolegi zaproponowal zebysmy sprobowali tkd, wlasnie zaczynal prowadzic zajecia w nowej sekcji. No i sprobowalem nie majac pojecia czym jest tkd:) Ale nie zalowalem nawet przez chwile. Oczywiscie gdzies w glebi duszy myslalem tez o aspekcie samoobrony ( mialem w Lodzi rok wczesniej niemila przygode) Szybko zorientowalem sie ze tkd jest sportem wspanialym, a w samoobronie pomoze mi po paru latach intensywnego treningu , bo to bardzo wymagajaca i trudna moim zdaniem MA. Rozpoczecie treningow bylo najlepsza decyzja od baaardzo baardzo dawna 8)