Skocz do zawartości


Zdjęcie

Najskuteczniejszy styl kung fu :-)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
64 odpowiedzi w tym temacie

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Najskuteczniejszy styl kung fu :-)

zaraz ja sobie nie przypominam zebym w zyciu cos takiego napisal

moze mi promieniowanie zaszkodzilo od komputera:) To bylo przy okazji wymany zdan z black taoistem- slynnym ghetto killerem. Wypowiedziales sie o ile pamietam w tonie ze jego mistrz posiada niewatpliwe umiejetnosci przdatne w realnej walce ale kosztem utraty zdrowia chyba. Ze po 60 nie bedzie taki jak teraz w okolicach 40. I tam cos pisales "for how long man..." w kontekscie ile tak mozna cwiczyc. Wale z glowy wiec moglo byc mega inaczej:)

Ci co cwicza style zewnetrzne pod walke w sumie na koniec wykazuja sie znacznie lepszym zdrowiem niz Ci co pod zdrowie cwicza...

czy nie chodzilo o wewnetrzne bardziej? ci o ktorych wiem ze im zewnetrzne na zdrowie wyszly to ci co zaczeli po 30 cwiczyc jako trenerzy bardziej, no i Rickson:) Na pewno nie boks, wiadomo, pierwszy z brzegu Sugar Ray z odlepiona rogowka. Nie wiem jak to jest z innymi dyscyplinami ale te zawody co wdizialem w knocdown+jj to nie wygladaly jakos zdrowo. Jak ci pan doktor nos z polczka odgina to mozesz potem fajnie wygladac ale na zatoki to zdrowe chyba nie jest itd.

A ogolnie dla zdrowia to trzeba jesc regularnie, duzo spac i chodzic po parku. To najzdrowsze jest. Tu sie zgodze. A reszta ma nie szkodzic a nie pomagac.

[/b]
  • 0

budo_tomasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pekin

Napisano Ponad rok temu

Re: Najskuteczniejszy styl kung fu :-)

Ze po 60 nie bedzie taki jak teraz w okolicach 40. I tam cos pisales "for how long man..." w kontekscie ile tak mozna cwiczyc. Wale z glowy wiec moglo byc mega inaczej:)


nie zajarzyles :) sprawa byla o ty ze BT porownywal swojego nauczyciela do mojego a jego jest o 12 lat mlodszy i ja mu napisalem ze jak dlugo jego prawie 60 letni bedzie mogl sie szczycic taka kondycja itd tym bardziej ze ja znam goscia od dwoch lata i zapewniam ze dwa lata temu byl znacznie lepszy jezeli chodzi o sile kondycje i szybkosc, po prostu w takich wieku to bardzo szybko siada i sam gosc podkresla ze za 2,3 lata nie bedzie juz mogl sie probowac bic z mlodzymi od siebie fighterami...
BT mial za zle mojemu nauczycielowi ze wieku 71 lat nie ma kondycji jak on np.


czy nie chodzilo o wewnetrzne bardziej? ci o ktorych wiem ze im zewnetrzne na zdrowie wyszly to ci co zaczeli po 30 cwiczyc jako trenerzy bardziej, no i Rickson:) Na pewno nie boks, wiadomo, pierwszy z brzegu Sugar Ray z odlepiona rogowka. Nie wiem jak to jest z innymi dyscyplinami ale te zawody co wdizialem w knocdown+jj to nie wygladaly jakos zdrowo. Jak ci pan doktor nos z polczka odgina to mozesz potem fajnie wygladac ale na zatoki to zdrowe chyba nie jest itd.


chodzi o te jak ktos zaczyna cwiczyc np taiji chen dla zdrowia to olewa niskie pozycje i stanie w zhangzhuangu bo po co on tylko dla zdrowia wiec nie cwiczy fali/fajing itd wiec koniec koncow wcale nie jest taki zdrowy bo lagodnie mowiac na trenigu sie opierdala i ja widzialem juz przypadki kiedy Chinczycy oedmawiali uczyc cudzoziemcow dla zdrowia bo ich zdniame nie byli oni wystarczajaco zdrowi zeby podjac ta nauke :)
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Najskuteczniejszy styl kung fu :-)
no rzeczywiscie nie zalapalem kontekstu, chyba inglisz moj nie ten juz:) sorki

chodzi o te jak ktos zaczyna cwiczyc np taiji chen dla zdrowia to olewa niskie pozycje i stanie w zhangzhuangu bo po co

jak komus mowia ze ma stac w zangzhuang duzo a on i tak nie stoi to sa to 2 przypadki:
1. tcc jest zajebiste bo maja te miecze z frendzlem i ogolnie trzeba sie nauczyc duzo ruchow, noz nie po to sie zapisalem zeby stac jak ten ciec
2. co on mi tu mowi ja przeciez czytalem w ksiazce ze chodzi o cos innego,
przyszedl kiedys do nas koles i sie pyta czy na pierwszym ruchu ma byc wdech, nauczyciel mowi ze tak a on czy na pewno? to mu tlumaczy nauczyciel z 20 minut dlaczego. A koles mowi "ja jednak mysle ze jest na odwrot"

ludzie ci na szczescie albo po 2 latach juz wszystko potrafia albo udaja sie dalej w poszukiwaniu rzeczy bardziej subtelnych. Poiwedzialbym tez ze zeby naprawde porzadnie cwiczyc dla poprawy zdrowia trzeba stac jedna noga w grobie i wtedy jak ci kaza stac min. 30 min. dziennie to morda na klodke i stoisz. :D
  • 0

budo_krzyst
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Najskuteczniejszy styl kung fu :-)

co on mi tu mowi ja przeciez czytalem w ksiazce ze chodzi o cos innego,
przyszedl kiedys do nas koles i sie pyta czy na pierwszym ruchu ma byc wdech, nauczyciel mowi ze tak a on czy na pewno? to mu tlumaczy nauczyciel z 20 minut dlaczego. A koles mowi "ja jednak mysle ze jest na odwrot"


:?: :?: :?:
:!: :!: :!:
20 minut?
Kurcze,cierpliwego masz Ukyo nauczyciela...
Powinien go wypieprzyc z sali po dwoch...
Albo sieknac raz, a konkretnie i powiedziec z usmiechem: "Dlatego" :)

K.
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Najskuteczniejszy styl kung fu :-)
Ale najlepsza byla kiedys taka para co przyszla, zaczelismy cwiczyc a oni mowia ze moze jakis wstep o teorii. To tam Tomek prowadzil wtedy, mowi kto jest naszym mistrzem i ze najwazniejsze podstawy i wszystko najlepiej w praktyce i teraz wlasnie bedziemy cwiczyc. A panna "bo ja slyszalam ze..." i pojechala z kilkanascie minut wszystko co weidzala o Chinach:) ale nie przyszli juz wiecej:)

Albo kolega moj prowadzil bardzo dawno temu zajecia Aikido i jak ktos przylazil sie pytac ciagle czemu nie wychodzi to on mowil "tak, tak, widze juz problem, za slabe nadgarstki, 200 pompek:)" podobno dzala fenomenalnie.
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Najskuteczniejszy styl kung fu :-)
O jeszcze mi sie przypomnialo dobre z wczoraj. Bylem na szwabskim terningu tcc i tam jest mniej wiecej 2 godziny, polowa to forma z tym ze kazdy indywidualnie robi swoj kawalek a mistrz lazi i indywidualnie poprawia (dziala spoko bo grupa 5/6 osob) no i efekt jest taki ze ja i jakis chlopak karati robilismy godzine jedno przejscie a 2 panie obok zdazyly zrobic mniej wiecej 1/4 laojia:) Tacy ci niemcy zdolni sa...
Tez bylo zabawnie jak podchodze do kolesia i mowie ze place za caly miesiac. A on jak to? a gdzie umowa, warunki, tak nie mozna, to za ten miesiac co sie skonczyl czy za nastepny? Koles smierc w oczach. Ja mowie ze mi to wisi daje mu teraz a potem dam mu znowu za miesiac a jak nie chce to pewnie wydam do soboty:) Wzial w koncu ale i tak dostalem umowe 6 stron:) Kapitalizm panie.
  • 0

budo_tomasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pekin

Napisano Ponad rok temu

Re: Najskuteczniejszy styl kung fu :-)

O jeszcze mi sie przypomnialo dobre z wczoraj. Bylem na szwabskim terningu tcc i tam jest mniej wiecej 2 godziny, polowa to forma z tym ze kazdy indywidualnie robi swoj kawalek a mistrz lazi i indywidualnie poprawia (dziala spoko bo grupa 5/6 osob) no i efekt jest taki ze ja i jakis chlopak karati robilismy godzine jedno przejscie a 2 panie obok zdazyly zrobic mniej wiecej 1/4 laojia:) Tacy ci niemcy zdolni sa...
Tez bylo zabawnie jak podchodze do kolesia i mowie ze place za caly miesiac. A on jak to? a gdzie umowa, warunki, tak nie mozna, to za ten miesiac co sie skonczyl czy za nastepny? Koles smierc w oczach. Ja mowie ze mi to wisi daje mu teraz a potem dam mu znowu za miesiac a jak nie chce to pewnie wydam do soboty:) Wzial w koncu ale i tak dostalem umowe 6 stron:) Kapitalizm panie.


a umie choc cos :) :?:
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Najskuteczniejszy styl kung fu :-)
Nie sadze ze jakies rewelacje. Koles po sinologii, Mario Pestel sie nazywa, uczy sie od Cheng Lijun-a ktory sie uczyl od Chen Chun Lei-a (co jak mi sie zdaje jest innym zapisem Chen Zhenglei czyli jednego z 4 mitycznych buddow attendantow czy jak ktos woli tygrysow). Koles jest o tyle mily ze duzo pokazuje rzeczy odnosnie podstaw zastosowan. Jego uczniowie sa fatalni:) wiekszosc robi rece sobie a reszta sobie...ale robia duzo w parach rzeczy co mi akruat potrzebne bylo bo ostatnio jakos nie mialem z kim sie sponiewierac. No i widze ze sa niezli w tuishou (znaczy nauczyciel byl dobry i taka pani co miala 150cm i ze 140kg wagi- ale to mysle ze bardziej predyspozycje fizyczne zawazyly...:)). No i przynajmniej spedza koles ze swoim nauczycielem 3 miesiace w roku minimum. Cos tez sie chwalil ze pojechali rok temu na zawody tuishou do chin i byli z uczniem w pierwszej 20:) ale puscilem to mimo uszu.
Ogolnie w Berlinie taka posucha ze na bezrybiu i rak ryba:)
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Najskuteczniejszy styl kung fu :-)
A masz jakis pomysl jak to sprawdzic czy dobry? Moze mam mu zrobic *Zonk* lokciem w twarz podczas wolnego tuishou? No w tuishou mnie zamiata a mniejszy jest duzo...Kiedy ja w koncu znajde kogos co uczy TCC a wazy przynajmniej te 60kg...
:cry:
Przynajmniej w polskim Yiquan nie moga narzekac :D
  • 0

budo_tomasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pekin

Napisano Ponad rok temu

Re: Najskuteczniejszy styl kung fu :-)

A masz jakis pomysl jak to sprawdzic czy dobry? Moze mam mu zrobic *Zonk* lokciem w twarz podczas wolnego tuishou? No w tuishou mnie zamiata a mniejszy jest duzo...Kiedy ja w koncu znajde kogos co uczy TCC a wazy przynajmniej te 60kg...
:cry:


wiesz nie wiem jak jestes dobry w tym tuishou bo jak koles byl w pierwszej dwudziestce tych zawodow z ktorych ja mam nawet vcd to kurde stary jak na razie u mnie to on cienko wypada... poziom tych zawodow jest fatalny takie mierne zapasy.....
wiesz co to pengjinr? sprawdz to... albo zlam zasady i zrob jakis ruch wolny a nie automatyczne jak gosc z tego wyjdzie... ja zawsze aby sprawdzi robie free tuishou z chodzeniem...
wiesz ogolnie wiem ze na zachodzie sie mowi ze Chen xiaowang jest najlepszy itd ale w Chinach ja czesto slyszalem znaczne lepsze opinie o Chen Zhenglei ale zadnego znich nie spotkalem osobiscie wiec nie moge powiedzien jak to naprawde jest....

Przynajmniej w polskim Yiquan nie moga narzekac :D


tak :) :) :)
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Najskuteczniejszy styl kung fu :-)

wiesz nie wiem jak jestes dobry w tym tuishou bo jak koles byl w pierwszej dwudziestce tych zawodow z ktorych ja mam nawet vcd to kurde stary jak na razie u mnie to on cienko wypada...

No dlatego pisze ze puscilem to mimo uszu...
Ogolnie cienki jestem rachej w tuishou , ja bardziej preferuje krok w przod i piastka na buzie:) Jak tam sobie cwiczylem z jednym uczniem to wlasnie zaczalem mu wchodzic na buzie i kilka razy na jakas krotka dzwignie i sobie radzil raczej, tego kolesia co prowadzi nie bylo okazji stestowac na razie...
Nie wiem co umie Xiaowang, malo mnie to interesuje szczerze mowiac. To ze ktos cwiczy z xiaowangiem miesiac w roku i to jest jego nauczyciel to niepowazne twierdzenie jest po prostu. Ja sie ucze od tych z ktorymi mam staly kontakt. Ale slyszalem ze Xiaowang jest ogolnie luzny, to znaczy daje np. korekty glownie najwiekszym laskom na seminarium:)
  • 0

budo_qixing
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 504 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:W-wa/Yantai

Napisano Ponad rok temu

Re: Najskuteczniejszy styl kung fu :-)
Witam powrócę do swojego wątku z mistrzem Ma. Na tym egzaminie/mistzrostwach krajowych startowało ponoć około 300 zawodników. 8 zostało zwycięzcami I kategorii a 11 II kategorii na czym to polegało nie udało mi się ustalić. Ale to kwestia czasu. Ponoć Ma był nagrodzony w obu kategoriach??????????? Pewne jest że kilku zawodników nie przegrało żadnej walki a wielu zostało ciężko kontuzjowanych. Dlatego też w roku 1933 na podobnych zawodach zabroniono uderzeńw głowę. Jest co najmniej kilka wersji tych zawodów z 1929 roku. Ludzie z meihua (Qingdao) starają się pomniejszyć udział Ma a wysunąć na plan pierwszy mistrza Wang Yushan przoduje w tym niejaki Ilya Profilatow. Jest to typowa propaganda tak więc ogólnie do tego tzreba podchodzić ostrożnie także do udziału Ma. Mam nadzieję że uda nam się dotrzeć do pełnej prawdy.
Pozdrawiam
MaciejW
  • 0

budo_tomasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pekin

Napisano Ponad rok temu

Re: Najskuteczniejszy styl kung fu :-)

Nie wiem co umie Xiaowang, malo mnie to interesuje szczerze mowiac. To ze ktos cwiczy z xiaowangiem miesiac w roku i to jest jego nauczyciel to niepowazne twierdzenie jest po prostu.


zaraz bo mnie teraz szczena opadla i mialem problemy aby ja podniesc 8O przeciez Ty podsumowales wlasnie wlasnych bylych (a moze nie) poskich nauczycieli.....

Ja sie ucze od tych z ktorymi mam staly kontakt. Ale slyszalem ze Xiaowang jest ogolnie luzny, to znaczy daje np. korekty glownie najwiekszym laskom na seminarium:)


:)
wiem to i nie tylko takie historie o nim w Chinach opowiadaja :twisted:
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Najskuteczniejszy styl kung fu :-)
Co do moich polskich nauczycieli. Nie jestem tak naprawde kompetentny zeby sie wypowiadac na ich temat. Moge powiedziec tyle ze kiedy chodzilem regularnie jeszcze we Wroclawiu p. Jaroslaw Jodzis byl obecny chyba na kazym stazu mistrza, jego syna ew. Silbersdorffa jaki byl w Europie. Nie sadze zeby ktokolwiek z Polski byl blizej Xiaowanga niz p. Jodzis. Co do Tomka to moge powiedziec krotko ze chyba do dzisiaj splaca dlugi jakie pozaciagal na seminaria:)- mnie na pewno nie byloby stac na takie wyrzeczenia. Tomek tez pierwszy zachecil do przyjazdu do nas syna Xiaowanga. Kiedy pisalem o tym miesiacu w roku chodzilo mi o to ze smieszne jest nazywac mistrzem kogos kogo sie widzi na seminarium raz w roku z tlumu 70 ludzi. Dla mnie nauczycielami byli ci ktorzy poswiecali mi regularnie czas. Niestety jest takie zjawisko ze sie ludziom wydaje ze jak oblukaja Xaowanga raz na czas to po co trening z kims innym bo oni sa jakby na rowni z kazdym innym jego uczniem. Szczegolnie podobno Niemcy na obozach sa bardzo dumni z tego ze zarobili tyle hajcu ze sa przy mistrzu niestety jak zarabiali hajc to zapomnieli cwiczyc.
Szczerze, nie mieszkam w Chinach i nie chce zgadywac kto jest lepszy od kogo. Dla mnie jest wazne ze Tomek jest lepszy ode mnie i pewnie p. Jodzis jest lepszy od Tomka. Jak sie okaze ze koles z niemiec ma cos ciekawego do pokazania to pewnie z nim zostane przez jakis czas zeby wybadac na ile jest to ciekawe. Cala filozofia.
A co do Xiaowanga i pan to duzo bardziej wolalbym miec nauczyciela co popija, podjada lubi panie i wryja komus raz na czas dac niz powiedzmy tzw. taoistycznego mnicha.
Dobra koncze te niekompetentne wywody na tym:)
A powiedz mi tomek tak z ciekawosci czy ty planujesz np. za kilkanascie lat wrocic do polski i uczyc? Bo cos widze ze tandencja jest taka ze jak juz ktos pojedzie to samolubnie by tylko siedzial w Chinach zamiast sie z bracmi mniejszymi swoimi rodakami dzielic:) Bo sami pisales ze chinski narod malo pojetny jest to polakow byc pewnie chetniej podszkolil...

A jak juz tak zaneciles to moze sprzedasz jakas historie o mistrzu Xiaowangu :twisted:
  • 0

budo_tomasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pekin

Napisano Ponad rok temu

Re: Najskuteczniejszy styl kung fu :-)

A powiedz mi tomek tak z ciekawosci czy ty planujesz np. za kilkanascie lat wrocic do polski i uczyc? Bo cos widze ze tandencja jest taka ze jak juz ktos pojedzie to samolubnie by tylko siedzial w Chinach zamiast sie z bracmi mniejszymi swoimi rodakami dzielic:) Bo sami pisales ze chinski narod malo pojetny jest to polakow byc pewnie chetniej podszkolil...


no wiec (wiem nie zaczyna sie zdania od no wiec :) ) to jak na razie zamierzam samolubnie siedziec w Chinach :twisted: , wiesz ja nie mam cierpliwosci do uczenia innych...., czasami jak moj nauczyciel kaze mi poduczyc czegos poczatkujacych innych zagraniczniakow to oni bardzo szybko nie zadaja mi kolejnych pytan :)
ja mam takie marzenie zeby nie musiec sie z uczenia kungfu utrzymywac.... widze co sie dzieje po paru latach z instruktorami ktorzy zaczynajac chcieli uczyc prawdziwie a pozniej zaczynaja (czesto podswiadomie ale ze wzgledow materialnych) sciemy pod klientow....
wiesz ja pewnie, byc moze bede kogos tam uczyl moze w przyszlosci ale raczej na takie zasadzie jak Marek K. uczy chuo jiao fanzy, paru uczniow zeby utrzymac jakos nauczania i tradycje przekazu i moc wybierac samemu tych uczniow i nie meczyc sie z oszolomami.....


A jak juz tak zaneciles to moze sprzedasz jakas historie o mistrzu Xiaowangu :twisted:


jak jestes zainteresowany to moge Ci na priva cos opowiedziec ale nie na publicznym forum :twisted:
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Najskuteczniejszy styl kung fu :-)
Tak podejrzewalem wlasnie ze z tych jestes co to bardziej nauczaja na zasadzie mojego kolegi co jak kiedys pokazaj dzwignie aikido to znajomy wyladowal na kleczkach ze lzami w oczach:) Pierwszy raz widzialem jak ktos po dzwigni z bolu placze...Ale jak to mowia jak boli to sie goi.

Ale mysle ze ze 2 chetnych bys znalazl. Chciaz mi wczoraj napisal Tomek ze u Jarka Jodzisia frekwencja to 2 osoby a jak bylem ostatnio we wro to na taoistycznych cudach rozkwit byl nadal. W sumie moglem sie domyslic ze tak sie to bedzie konczylo, ostatnio gadalem z jakas znajoma od nas z tcc z wroclawia i wysluchalem jak to pojedzie na wakacje na oboz jakiegos qigongu zuraiwa bialego bo tam mistrz taki wyciszony i mily bardziej jest...
Zreszta upaly a taoistyczne pewnie mniej meczace jest.

A reszta na priva mam nadzieje:) Tam oczywiscie jak znajdziesz chwile, w pracy np. jak ja teraz :twisted:
  • 0

budo_krzyst
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Najskuteczniejszy styl kung fu :-)

.
W sumie moglem sie domyslic ze tak sie to bedzie konczylo, ostatnio gadalem z jakas znajoma od nas z tcc z wroclawia i wysluchalem jak to pojedzie na wakacje na oboz jakiegos qigongu zuraiwa bialego bo tam mistrz taki wyciszony i mily bardziej jest...
Zreszta upaly a taoistyczne pewnie mniej meczace jest.


E, Ukyo... pomalutku, nie od razu Kraków zbudowano. W Wawie jeszcze wieksza konkurencja jest, a mimo to jakos sie nasza szkolka rozwija. Chen zreszta tez zdaje sie rozwijac. Ja na to patrze tak, ze i tak nie chcialbym cwiczyc w tlumie ludzi zainteresowanych badziewiem. Jasne, na Taoistycznym jest tlum, na popularnych zajeciach z cyklu "24 dla zdrowia i oswiecenia" tez. Tylko to sa ludzie, ktorzy pochodza na zajecia pare miesiecy i uciekaja. A ci naprawde zainteresowani tematem predzej czy pozniej szukaja po prostu jakosci i trafiaja tam, gdzie trzeba. :wink:
I wtedy mozna z nimi robic cos na powaznie. A ze takich jest malo coz - wola boska i skrzypce.

Pozdrawiam
K.

PS. A ten Qigong to pewnie Lecacego Zurawia. Rzeczywiscie ponoc mistrz mily :) Ale fachowiec podobno, wiec nie ma o co sie czepiac, tylko bogu dziekowac, ze w ogole jakis normalny specjalista od Qigongu w Polsce jest.

K.
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Najskuteczniejszy styl kung fu :-)
Troche padam z nog wiec tak moze na szybko. Nie chcialem absolutnie powiedziec ze mistrz qigongu lecacego zurawia jest jakims sciemniaczem. Chodzi mi o to ze jest dla mnie dziwne takie podejscie ze najpierw taichi potem zuraw a co dalej mistrz origami? Na pewno jakis jest. Pewnie kryja sie za tym jakies przemyslenia tych osob ale mi sie wydaje ze czasami glowne przemyslenie polega na tym ze idziemy gdzie blizej cieplej i taniej. Gdzie mistrz mniej wymaga i atmosfera milsza.
To mnie martwi oczywiscie o tyle ze jestem na maxa samolubemi chcialem po tych 3 latach moc wrocic do porzadnej dobrej grupy i nauczyciela we wroclawiu. No ale nie ma sie co zalamywac. Zobaczymy jak bedzie.
I zeby nie bylo offtopic, nie styl jest wazny ale czlowiek czyli najskuteczniejszy jestem ja:)
  • 0

budo_tomasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pekin

Napisano Ponad rok temu

Re: Najskuteczniejszy styl kung fu :-)

Tak podejrzewalem wlasnie ze z tych jestes co to bardziej nauczaja na zasadzie mojego kolegi co jak kiedys pokazaj dzwignie aikido to znajomy wyladowal na kleczkach ze lzami w oczach:) Pierwszy raz widzialem jak ktos po dzwigni z bolu placze...Ale jak to mowia jak boli to sie goi.

Ale mysle ze ze 2 chetny

:nie: ja w ogole nie rozumiem jak mnie mozesz podejzewac ze ja taki okrutny jestem.... :? no czasami komus walne zeby pokazac jak sie uderza w stylach wewnetrznych ale ja sie brzydze cwiganiami i nikomu jeszcze jej nie zrobilem.... :)
ja po prostu pokazuje cos i tlumacze a jak ktos mi za chwile zadaje to samo pytanie i wciaz nie zalapal to zaczynam ich (chyba podswiadomie) traktowac jak debili i ludzie to czuja i wola nie zadawac mi wiecej pytan :twisted:


A reszta na priva mam nadzieje:) Tam oczywiscie jak znajdziesz chwile, w pracy np. jak ja teraz


poslalem :)
  • 0

budo_krzyst
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Najskuteczniejszy styl kung fu :-)

Chodzi mi o to ze jest dla mnie dziwne takie podejscie ze najpierw taichi potem zuraw a co dalej mistrz origami? Na pewno jakis jest. Pewnie kryja sie za tym jakies przemyslenia tych osob ale mi sie wydaje ze czasami glowne przemyslenie polega na tym ze idziemy gdzie blizej cieplej i taniej.


Bo ja wiem... pewnie w wielu przypadkach masz racje, ale... Zauwaz, ze kolezanka wybrala chyba najbardziej kompetentnie uczony qigong z tych w Polsce dostepnych. Czyli jednak troche pogrzebala za przyzwoita jakoscia. Moze jej po prostu chodzi o cwiczenia stricte zdrowotne? I nie interesuje jej Taiji jako takie? Jest taka mozliwosc? Ja sadze, ze tak. A szukac tego co nam pasuje to chyba naturalne, nieprawdaz?
Czyli jak dla mnie, to Twoja kolezanka jest akurat przykladem pozytywnym, przynajmniej na pierwszy rzut oka.

K.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024