Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pierwszy kontakt


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
73 odpowiedzi w tym temacie

budo_gilotyna
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy kontakt

WAŻNE: 1. dokładnie przyglądamy się delikwentom 2. tak daleko jak to możliwe patrzymy w jaką stronę odchodzą.
Następnie dzwonimy po policję lub straż miejską,


Technikę tą sprawdził mój kumpel więcpolecam każdemu:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] (na samym dole)

Tylko gorzej jak ci komóre skroją a do budki tp daleko :?
  • 0

budo_mati wawa
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 70 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy kontakt
z 7 ? to chyba ze miałbyś przy sobie uzi albo ingrama :)
  • 0

budo_end
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 379 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy kontakt
Gdzieś na forum z broną albo czym innym(ale nadal w tej domenie) przeczytałem że jak gosci jest wiecej niż 3 to jak masz guna to walisz jak popadnie.

Ja żadnego doswiadczenia w bujkach nie mam ale chcę wstąpic do policji więc chyba muszę za rak albo 2 zacząć... :?

Ale kilka sytaucji miałem i sie bałem jak cholera ale nie byłem sparaliżowany strachem( mimo iż jestem konusem i to słabym-17 lat skończone i 163 cmm wzrostu...). A z tego co romawiałem z roznymi ludzmi z różnych systemów to żadna sztka walki, kij, pistolet, a nawet czołg ci nei pomogą jeśli zawachasz się ich użyć. Ponieważ ostanio ćwicczę Iaido( japońska sztka wyjmowania miecza) to zaczołem czytać książki typu Hagakure( Poradnik z 1659-1719 w Japonii dla samurajów) itp. I przeczytałem tam ciekawe rzeczy np. Jeśli masz 10 przeciwników i jesli pomyślisz chociarz ojednym przez chwilę to jesteś martwy. Co znaczy że jak masz kilkku kolesi to rzucasz się na nich i jeśli umiesz sztukę walki to naierdalasz wszystkich aż żaden z nich nie będzie stał. Jedni mogą to nazwać szałem ale inni nazywali to oświeceniem. Ludzie kóży pisali w japoni księgi mówiące o wojnie i sztuce walki nie byli samymi teoretykami. Często mieli za soba szeregi zabitych wrogów. Samurai idąc na bitwę lub ogólnie ropczynając walkę uważał się za martwego. Codziennie rano msuaił sie oswajać z tą myślą że keidys śmierć go dopadnie i nie ważne jak dobry będzie zawsze będzie ktoś lepszy od niego. A mimo to nie poddawali się i walczyli. Jeśli ktos osiągnie takie stadium to nikt nie pokona go w walce wręcz(pod warukiem że sam cos umie). Nawet jeśli przeciwnikó będzie kilkunastu.

Wiem że to teoria i przypuszczalne pieprzenie ale takie księgi by nie przetrwały tylu lat gdyb były nie przydatne...

A jesli chodzi o same sztki walki to chodzi o wyrobienie odruchów. W czase walki często nie powinno sie mysleć o walce. Powinno się meić czysty, cały czas płynący umysł. A człwoiek który zaczyna myśleć w czase walki, zwalnia a wtedy się odsłania. Ja zaczne ćwiczyć Ju-jitsu by sprawdzic czy to wszystko jest prawdą.
  • 0

budo_moskit997
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tarnów

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy kontakt
Swieta prawda, rzeczywistosc jest (prawie) podobna, ale nie do konca. Kazdy normalny sie boi i jezeli przez 60s nie zacznie reagowac tak jak nalezy to juz jest na straconej pozycji. Fakt jet faktem to maja byc odruchowe zachowania bez zasstanowieni, bez namyslu jaka technike wykonac. Jak to mowil moj sensei najlepiej wyobrazic sobie ze to film a ty jestes tylko obserwatorem stojacym z boku i przygladajacym sie temu co wlasnie w danej chwili cie spotkalo. Moze troche zamotalem lecz w moim odczuciu tak to wlasnie wyglada. Pamiejta zawsze najwazniejsza jest psychika!!!!
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy kontakt
END w poscie napisal "Jeśli masz 10 przeciwników i jesli pomyślisz chociarz ojednym przez chwilę to jesteś martwy. Co znaczy że jak masz kilkku kolesi to rzucasz się na nich i jeśli umiesz sztukę walki to naierdalasz wszystkich aż żaden z nich nie będzie stał". Dobry cytat :twisted: . Ja niedawno mialem taka sytuacje jak z ziomkiem wracalem z knajpy. Nas bylo dwoch a ich z 12, jak nie wiecej ale tylu z nich bralo udzial w zajsciu. Od razu mowie ze nie uwazam sie za takiego samuraja ulicznego, na ktorego nie ma mocnych :-) . Ale razem z kolega zrobilismy im ostra jatke :twisted: :X :twisted: :!: . Po prostu latali po ulicy, a po paru ciosach stali zbici w grupke a my przejelismy inicjatywe, to jeszcze nas przepraszali :lol: . Ale teraz mysle ze mielismy fart :? . Ale wygralismy tylko dzieki Przewadze psychicznej, bo jak oni widzieli jak dostaje cios w twarz i ni mi nie jest, a potem jak dorywam chlopka to dostaje on 3 "grzywy" + twarz o karoserje to sam bym sie wyspinal. :(
Z 2'giej stronyt moglo sie skonczyc inaczej. Glupi ma szczescie :-) , wiec maja fart ze bylismy w dobrym humorze :twisted: :lol: :twisted: :!:
  • 0

budo_end
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 379 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy kontakt

Swieta prawda, rzeczywistosc jest (prawie) podobna, ale nie do konca. Kazdy normalny sie boi i jezeli przez 60s nie zacznie reagowac tak jak nalezy to juz jest na straconej pozycji.


W Hagakure jest napisne " Najlepiej podjąc decyzję w ciągu 7 oddechów bo póxniej nie podejmie się żadnej ".

Niedziel> Cytat nie był mj tylko był z Hieho Kadensho. A nwet to nie byłcytat tylko pełna wypowiedź i to bardziej poetycka niz moja. Ja ją tylko skróciłem. :)

Polecam te ksiązki które czytam( Hagakure, Hieho Kadensho, Gorin-no sho) dla wszystkich któży ćwiczą sztuki walki.
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy kontakt
Jedno jest pewne, nie wymieniam wszystkich za ktorymi to powtorze NALEZY DZIALAC ZDECYDOWANIE. Wykozystac najmniejsze wachanie przeciwnika, bo drugiej szansy mozesz juz nie dostac, ale jesli jestes jogista ( bez obrazy jak ktos cwiczy, jest wporzo ) filozofem tomie zdazysz upasc zanim cie zmasakruja. Ale trzeba miec jeszcze spryt w walce,m ale tego nigdzie nie ucza, trzeba sie samemu uczyc :wink: .

Ta poetyka bardzo dobra, przeczytalbym cos takiego bo takie ksiazki sa ciekawe ( przynajmniej te ktore do tej pory czytalem ), ALE Z KAD JE BRAC :?: :cry: :?: .
  • 0

budo_tygrys
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 133 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:a któż to wie......

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy kontakt
A tu coś odemnie 8) In group fighting your best choice is to run. If running is not possible this is where this information comes in.

1.Don't panic always keep your cool and don't show that you are scared.
2.Don't make any eye contact. This will arise anger.
3.Stay confident. This is probably your most important object in this situation.
4.Don't let any of the group members make the first move. This is because it will mostly cause the other people to begin fighting.
This is where things start to heat up.
5.Look for any detectable weapons on the group members. This is because you want to take them out first.
6.Lets start. Tilt your head down, keep in mind who has any weapons and there position. Relax your body and explode towards that person. Keep in mind that you want to knock the person unconcious or disable him. When you do disable him try to run. If still not possible back up and try to take on one person at a time.
7. The best thing to do is try to do fast,quick throws. Try to throw down enough people until you are able to run. This should work.
8.If something goes wrong and you end up on the ground then try to break any body part that strikes your body.
9.Keep your focus. This is very important.
10.You will undergo lots of pain trying to take out one body part at a time, so to try to keep fit.
11.The point of this is to get to a point to where you are able to run. I enjoy a nice fight every once and a while just like anyone else but, the world isn't like it used to be. The big point about running is that there is always some gangster to carry a gun so keep this in mind.
In other words (don't wait around when the opportunity of running is right there in your face.
(nie chce mi się tłumaczyćale zasady są b.dobre polecam wszystkim)
pozdrawiam
TYGRYS
  • 0

budo_end
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 379 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy kontakt

Ta poetyka bardzo dobra, przeczytalbym cos takiego bo takie ksiazki sa ciekawe ( przynajmniej te ktore do tej pory czytalem ), ALE Z KAD JE BRAC :?: :cry: :?: .


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] <- Strona mojej szkoły Iaido. Na niej jest dział Linki a w tym dziale polski sklep wysyłkowy "Samurai". Polecam gdyż z z tamtąd zamawiałem książki. Co do innych akcesoriów nie mogę ręczyć


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] <- Księgarnia wysłkowa wyspecjalizowana w ksiązkach o sztkach walki. Takzę mogę potwierdzic solidność.
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy kontakt
Dzienkowka za linki poklon . Chyba zamowie sobie ta : " Bushido - dusza japonii ". Zawsze chcialem co takiego przeczytac. poklon . Jakbym mogl to wziolbym wszystkie :)
  • 0

budo_grzechu
  • Użytkownik
  • 6 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy kontakt
Ostatnio przeczytałem bardzo fajną ksiązkę pod tytułem "The art of fighting without fighting", uświadomiła mi ona że tak napradwe jak ktoś mnie zaczepia na ulicy nie czuje strachu, tylko adrenaline której nagły przypływ jest często mylony ze strachem.
Może to było troche offtopic ale sądze że jeżeli będzie się o tym pamiętać to o wiele łatwiej jest się opanować w trudnej sytuacji.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy kontakt

Ostatnio przeczytałem bardzo fajną ksiązkę pod tytułem "The art of fighting without fighting", uświadomiła mi ona że tak napradwe jak ktoś mnie zaczepia na ulicy nie czuje strachu, tylko adrenaline której nagły przypływ jest często mylony ze strachem.
Może to było troche offtopic ale sądze że jeżeli będzie się o tym pamiętać to o wiele łatwiej jest się opanować w trudnej sytuacji.


Mylisz się - strach to jedno, adrenalina co innego. Sztuka walki bez walki - yeah, yeah - znowu jakieś "aikido style" co? :roll: :wink:

Najlepsza jest kontrolowana furia i agresja, odpowiednia sylwetka, wyraz twarzy. Pewnych ludzi praktycznie nikt nie zaczepia.
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy kontakt
> Grzechu : a wiecej o ksiazce... :-)
> Combat: gustowny emblemat, nowy? :)
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy kontakt
Grzechu masz racje, to co my czesto nazywamy strachem na ulicy, to tylko uczucie dyskomfortu. Strach to jest wtedy kiedy lejesz i srasz w gacie i w zaden sposob nie potrafisz nad tym zapanowac.
Pozdrawiam K_P
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy kontakt
Mysle ze to nie tylko dyskonfort, moze przy 2:1, 3:1, 1:1.
Przy np. 5:1 i wiecej to nie dyskonfort tylko strach, to natura nas w niego wyposazyla, mowi nam spier..aj albo nie przezyjesz. Ale "wmurowywujacy w ziemie" strach jest zly, szkodliwy. Wtedy instynkt mowi : stuj w miejscu to cie przynajmniej szybkozabija :)
  • 0

budo_anjin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 600 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy kontakt

Mylisz się - strach to jedno, adrenalina co innego. Sztuka walki bez walki - yeah, yeah - znowu jakieś "aikido style" co? [icon_rolleyes.gif] [icon_wink.gif]

Najlepsza jest kontrolowana furia i agresja, odpowiednia sylwetka, wyraz twarzy. Pewnych ludzi praktycznie nikt nie zaczepia.


Combat, a nie wydaje Ci sie, ze to wlasnie odpowiada sformulowaniu "walka bez walki"? Ksiazka o takim tytule to wcale nie musi byc podrecznik zabijania...
Pozdrawiam,
  • 0

budo_grzechu
  • Użytkownik
  • 6 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy kontakt
Dokładnie tak,
książka nie jest podręcznikiem zabijania, dużo miejsca poświęcono temu jak unikać nieprzyjemnych sytuacji, a jeżeli już się zdarzą to jak wyjść obronną ręką.

Najlepsza jest kontrolowana furia i agresja, odpowiednia sylwetka, wyraz twarzy. Pewnych ludzi praktycznie nikt nie zaczepia.

O tym jest jeden z rozdiałów tylko że bez agresji.

Poza instynkt odziedziczyliśmy po naszych przodkach którzy również stawali w obliczu zagrożenia (dzikie zwierzęta etc) i nie sądze aby oni w takich sytuacjach stali w bez ruchu, raczej szybki sprint do najbliższej jaskini.
Mało tego w dzisiejszych czasach cierpimy na nadmierny przyrost ego i dumy, czasem należy o tym zapomnieć.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy kontakt

Combat, a nie wydaje Ci sie, ze to wlasnie odpowiada sformulowaniu "walka bez walki"? Ksiazka o takim tytule to wcale nie musi byc podrecznik zabijania...
Pozdrawiam,


Nie całkiem - bo rozwinięciem prezentowanej przeze mnie taktyki jest eliminacja przeciwnika (ów) wszystkimi środkami (jak nie ma wyjścia) lub skasowanie ilu się da i ucieczka.
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy kontakt
A ja wracam do topica :
> JEFF: Moim zdaniem : 1. zrobiles dobrze ze wyciagnales ostrze, oni nie wiedza ze nie wbilbys im, a mysla ze jestes pierd... :wink: . Z nimi masz juz spokuj.
2. Nie wez tego do siebie ale moze jestes typem ofiary, chodzi o to ze niektorych zaczepiaja, a niektorych nie. Musisz zmienic cos. Chod, sposob patrzenia, musialbym zobaczyc, ale generalna zasada: :!:
Jak na kogos patrzyles, potem odwrociles wzrok to nigdy zaraz potemnie patrz w dol.
3. Krok :wink: chod raczej ma byc zdecydowany, NIE WOZIC SIE jak z wrzodami pod pachami, albo jak dresiaz do nocnego.
4. Nosic sprzet, acha, juz masz :twisted: .
5. Jak zaczepia to katowac. :2gunfire: .
6. Mowic cicho z chmami, opanowanie, za nic nie przepraszac.
7. Nie uzywac zwrotow : "nie wiesz z kim zaczales", "masz x sekund" itd.
8. Urzywac w stylu: " powinienes sie bardziej pilnowac ", " musisz bardzo uwazac jak podchodzisz do nieznajomych" itd. w polaczeniu z dobra wymowa jesli nawet wystraszy typa, to nabierze watpliwosci w stylu : "czemu on k... taki spokojny ", " moze popelniam blad" , " czemu sie nie boi, moze jakis pierdo...ety", w czanie walki jest o 15% mniej skuteczny, rzucaj kostka i sprawdz, to naprawde duzo przy np: 20 ciosach.
9. Jesli bedzie trzeba bij zeby zaj..., on niemialby litosci naprawde.
10. Jak mi cos do glowy jeszcze przyjdzie to napisze.
Pozdtowki
  • 0

budo_end
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 379 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy kontakt
Niedziel. Jak czytałem twojego sotaniego posta a dokładniej punkt 6 to przyponiałą mi sie kwestia z pewnego anime.

Bandzior: Jak się nazywasz ?
Szermierz: Po co mam móić martwemu człowiekowi moje imię ? :twisted:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024