83 odpowiedzi w tym temacie

[budo_-hermes-]

Dobra ja juz sie poprawiłem i jest luz. Chodzi oto któe karate jest lepsze na ulice, bo np wiekszosc osob twierdzi ze najelsze na ulice jest bjj, ale ja tak nie sadze, bo co odrazu wejde z przeciwnikiem do parteru, chyba nie - bede sie tarzac w w błocie itp. Troche dziwne, ale to akurat mne nei kreci. Chdozi mi o utrzymanie dystansu i fajne udrzenia, kopniecia na twarz z obroty, po łuku itp. Z tego co slyszałem to w KK sa własnie takie uderzenia a jak jest w shotokanie tego niewiem. Dlatego zwracma sie do was z prośbą abyscie mnie olśnili. Podrowienia. A na trening ide w piatek na aksamitna 4 chyba i tam jest prowadzony trening przez Pana Bogdana Jeremowicza i zobacze jak tam jest.

[budo_-hermes-]

Przepraszam bardzo za pomyłke - miało byc Pan Bogdan Jeromicz a nie Jeremowicz.

[budo_karateka1]

No tak już ładniej

[budo_-hermes-]

Mike - napisałes na poczatku kidy sie pojawiłem tutaj ze radziłbys mi KK niz shotokan, dlaczego? Prosze o uzasadnienie tej decyzji jak mozesz. I jak wy sadzicie czy lepsze jest waszym zdaniem Bjj z któego odeszłem czy karate KK lub shotokan? Prosze o szybka odpowiedz, jak mozna oczywiscie, niewiem czy nie za duzo mówie tegp "prosze" to tez moze denerwowac? Jak sadzicie?

[budo_karateka1]

W tym temacie juz tle zostało pwoiedziane,że więcej nie da ise już nic wymyśleć.Proponuje Ci zajrzeć w starsze tematy i wszystko będzie ok.

PS.W takim układzie wążny jest klub i jakośc prowadzonych zajęć !!!

[budo_-hermes-]

Wczoraj dzwoniłem do sensei Bogdana i dopiero moge zaczac trening dopiero od wrzesnia bo dopiero zacznie sie grupa poczatkujaca i nie za dobrze by mi bylo abym zaczynal trening z grupa, która juz od 8 miechów ćwiczy. W czwartek albo za tydzien we wtorek ide popatrzec. Pozdrawiam.

[budo_karateka1]

gratuluje odważnej i mądrej decyzji :-)

[budo_freestyler]

W czwartek albo za tydzien we wtorek ide popatrzec.

na razie bardzo odwazne posuniecie

[budo_-hermes-]

Szkoda ze dopiero od wrzesnia moge zaczac cwiczyc, a juz tak bardzo sie napaliłem. A jak według was - co sadzicie o aikido, skuteczniejsze niz kyokushin? - prasze o odpowiedz. Ide raczej w poniedziałek na trening na aksamitna do Sempai Zbigniewa Rytwińskiego. Wiecie czy jest on dobrym trenerem, bo sensei Bogdan prowadzi tylko na Dojo a tam niema gdzie usiasc aby popatrzec. Prosze o odpowiedz. Pozdrówka.

[budo_mike^^]

Niestety o tym sempaiu nic bliższego nie wiem...
Co do aikido-powiem krótko:nie ćwiczyłem,od osób,które ćwiczyły i teraz są na KK to określają je mianem "baletu".Co nie znaczy,że jest nieskuteczne-przepraszam,jeżeli uraziłem jakiegoś aikidokę

[budo_-hermes-]

Szkoda ze nic ci nie wiadomo, ale sie przejde, co mi szkodzi. A czyto prawda ze w Kyokushin nie ma uderzen rekoma na twrz, bo tak slyszałem. Najbardziej mnie denerwuje to ze kilka osób mówi ze kyokushin jest słabe "na ulice", a wrecz wogóle sie nie przyda, a czesc osób mówi ze dobre (niestety mniejsza czesc) Prosze oświećcie mnie jak to jest. Prosze.

[budo_freestyler]

jezeli chodzi o style karate to jest to jeden z lepszych styli...

[budo_kubuś puchatek]

Kyokushin jest dobry na ulice, jak kazdy system kontaktowy (czyli taki, ktory uczy realnej konfrontacji z jej dynamika, zametem, sila i agresja). Oczywiscie jesli napastnik jest graplerem, dobrym bokserem, to obronca moze miec problemy, bo kyokushin nie uczy jak dawac sobie rade z chwytaczem, czy znakomitym piesciarzem. Jednak prawdopodobientwo spotkania takich ludzi na ulicy jest bardzo nikle. Wiekszosc napastnikow z jakimi sie zetknalem to plugawe, zakompleksiony pizdy, ktore sa mocne w pieciu. A tylko ze dwa razy w zyciu zetknalem sie z ludzmi, ktorych nie dalo sie "przestraszyc" i wtedy to byl prawdziwy bal. Do upadlego... Albo satysfakcjonujacego obydwie strony remis...
Przez wiele lat cwiczylem tylko kyokushin i wielokrotnie dzieki temu stylowi wychodzilem calo z opresji. Oczywiscie uzywalem technik ulicznych typu: hiza, niskie mae geri, niskie mawashi, lok a techniki reczne zamiast na korpus, to pietro wyzej.
Pozdrawiam
K_P
PS. Dzis jakbym mial te wiedze co dzis, wiecej czasu i energii poswiecilbym boksowi i nie zaniedbal tak bardzo judo, a mniej kyoskushin - trzy lata dla tego stylu - styknie. To nawet zbyt wiele.

[budo_-hermes-]

Wiec kubusiu puchatku - odradzasz mi kyokushin? tak mam to rozumiec? To ja juz niewiem co mam robic! Znowu jestem w kropce. Box mi sie nie podoba - mnie bardzo satysfakcionuja nogi i fajne uderzenia ale dobre w urzyciu. A moze lepiej kung fu - shaulin niz kyokushin- jak sadzicie - odpiszcie prosze.

[budo_telex]

Nie szukaj od razu skutecznosci. Przy Twoim nastawieniu i rozeznaniu w sztukach walki... zniechecisz sie zanim zaczniesz. Skutecznosc koszuje bol, pot i lzy, wyglada malo efektownie i jest w gruncie rzeczy bardzo prymitywne.
Chcesz pomachac nogami ? Fajnie... na poczatek kung fu shaulin bedzie w sam raz. Pocwicz rok, potem znow zadaj pytanie co Ci sie podoba i czego szukasz.

[budo_-hermes-]

W piatek ide na trening kung fu shoulin na Orunie w Gdansku - orietuje sie ktos czy dobre sa tam treningi? A co w Kyokushin nie ma fajnych kopniec tylko w kungfu? Bezkitu powiem wam ze zapałmam wielki ale co wybrac, tego niewiem . Help me. Please.

[budo_gregorm7]

Niestety o tym sempaiu nic bliższego nie wiem...
Co do aikido-powiem krótko:nie ćwiczyłem,od osób,które ćwiczyły i teraz są na KK to określają je mianem "baletu".Co nie znaczy,że jest nieskuteczne-przepraszam,jeżeli uraziłem jakiegoś aikidokę

No cóż... trenowałem Aikido obecnie trenuję karate Shotokan, a z tym baletem można się zgodzić (na pewno techniki wykonuje się z można by rzec niesamowitą elegancją - choć nie wszystkie), ale to tylko wrażenie zewnętrzne, natomiast przeciwnik nie czuje się jak w tańcu bo są takie dźwignie, że oczy z orbit wychodzą. Poza tym sądze, że nikogo nie uraziłeś.

Zresztą można dużo pisać i o karate i o Aikido, ale mam wrażenie że Hermes naoglądał się za dużo filmów i myśli że to wszystko to prawda. Ja też lubię oglądać filmy, ale patrzę na nie krytycznie i z przymrużeniem oka - traktuję je bardziej jako dobrą rozrywkę niż filmy instruktażowe. Kiedyś też sugerowałem się filmami i sam ćwiczyłem rozciągałem się kopałem itp. itd. ale to nie to co trening ukierunkowany pod okiem instruktora. Samemu nie widzymy swoich błędów, a nawet jak widzimy, to nie zawsze wiemy jak je poprawić.

Zresztą Hermes podaj swojego mail'a, a jak będę miał czas to wyślę Ci kilka wskazówek odnośnie rozciągania.
Nie będą to sposoby filmowe w stylu zrywamy ścięgna na hhhuuuuuuurrrrraaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!! 8O
Możesz się nie martwić, oprócz tego, że ćwiczę Shotokan, jestem po studiach podyplomowych z Wychowania Fizycznego, więc o ćwiczeniach fizycznych mam nie tylko pojęcie ale fachowe podejście.
I jeszcze jedna rada, wiem, że jest Ci ciężko się zdecydować, ale pomimo tego nie zadawaj tylu pytań, bo aż dziw bierze że chłopaki mieli tyle cierpliwości. Podziwiam ich za to. :wink: .
Ale sztuki walki to także nauka pokory i cierpliwości zarówno do swojej osoby jak i innych, a to też powinieneś wiedzieć - jeśli się mylę to mnie poprawcie.

[budo_-hermes-]

Gregorm7 wezme sobie twoje slwoa do serca i dziekuje wszystkim ze zescie mnei kierowali i potrafili zrozumiec moje problemu, lecz naprawdeje mam:) To muj email [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] gregorm to jak mozesz to przeslij mi te cwiczenia. Tylko jesce jedno pytanko - lepiej KK czy kung fu? i czy jak bede dobrze cwiczył to czy KK bedzie mi przydatne w życiu aby umiec sie bic? Prosze o odpwiedz i dziekuje z góry.

[budo_freestyler]

lepiej KK

[budo_g7tommyb]

Lepiej BJJ albo kick-boxing jak sie chcesz bic
A najlepiej to te dwa naraz:
Kick-boxing for striking and BJJ for grappling
Zobacz na pride albo UFC jak karatecy wpier...l dostaja