Skocz do zawartości


Zdjęcie

opinia osob trenujacych o ulicy ;)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
49 odpowiedzi w tym temacie

budo_|mm0rta|
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
Przeczytałem wszystkie llinki itd itp i przyszło mi do głowy jak mozna sie bronić (czyt. chwilowo unieskodliwić przeciwnika i mieć czas na spierdzielenie) przed nożem... jest to bardzo teoretyczne ale nie miałem jak to sprawdzić :) ... Powiedzcie co o tym sądzcie ... A oto moja genialna technika ... Nie wymaga bezpośredniego kontaktu z posiadaczem tego niebezpiecznego nażędzia. Chodzi mi o GAZ ( ŻEL ) PIEPRZOWY ... (sprawdziłem efektywnośc gazu pieprzowego na sobie i zrobiłem to nawet z zaskoczeniem dla samego siebie z powodu wiatru) i wieżcie mi że jak sie tym dostanie po gałach to można ewentualnie machac ostrzem gdzie się da... Nie widziałem przez dobre 20-30 sekund a jak odzyskałem wzrok to miałem wszystko za łzami i opuchniettymi gałami ... Wiem że jest to bardzo teoretyczne ale o wiele łatwiejsze do stosowania ... Nie wymaga żadnego treningu :) a można pojechac gośącia z metrowej odległości ... Dla niewyżytych i mających wądpiwości co do skuteczności żelu pieprzowego polecam do kąpletu batona ... przez te pierwsze 20-30 sekund można z niego zrobić użytek a koleś już ttego wieczora doczołga a nie dojdzie do domu :) mówie cały czas o 1 napastniku i przepraszam za tak ddługi post bo doświadczenia w tych sprawach nie mam żadnego a zajmuje miejsce .. Prosze o opinje i POZDRAWIAM .
  • 0

budo_g7tommyb
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 54 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Toronto

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
|mm0rta| calkiem niezla technika. Podoba mi sie :)
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
Ja cale zycie czekam na kogos, kto pokaze jak pokonac faceta z nozem. Zatem g7tommyB jak to bedzie robil wspomniany mistrz (bez sprzetu) - to nagraj. Chetnie kupie. Naucze sie, a swoje noze wyrzuce w pizdu!
A teraz bez ironi - oczywiscie obrona moze sie powiesc, ale moze tez.... nie wyjsc. Zaden system i zadne "mistrzostwo" w czymkolwiek nie daje takiej gwaranancji, daje tylko jakas szanse.
Ja wiem jak sie robi takie pokazy. Uczen atakuje w sposob znany mistrzowi (nawet jak sie nie umawiali), to i tak mistrz mial okazje 100 razy "przyzwyczaic sie" do motoryki ucznia. A autorytet mistrza, tak przygniata ucznia, ze uczen porusza sie dwa razy wolniej niz w walce z kimkolwiek innym.
Wiem jak tez wyglada bojka na ulicy, albo zaciemnionej knajpie i zapewniam was, ze gdyby w czasie takich zajsc ktos mial noz w rece trup padalby gesto.
Zatem pytanie... Czy trzeba bac sie kazdego gnojka, ktory wyciaga noz? Moim zdaniem trzeba... Choc pamietam jak moj kumpel zostal pod sklepem nocnym, podszedl do niego jakis kolo wyciagnal noz i wola o kase. Moj kumpel (kiedys dobry bokser) od razu trzasnal goscia prawym tylnym, a jak tamtem probowal sie podnosic poprawil mu koszem na smieci. A tandednego motyla oponenta kopnal do kanalu sciekowego. To tyle z powtorki z "rzeczywistosci".
K_P
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)

W kali, na przyklad, wszystko opiera sie na broni (szczegolnie noze i kije) i mowiac krotko jabys do tego goscia (Guro Jun De Leon) wystartowal ze swoim nozem to by Cie pochlastal nim szybiej niz Ty bys mrognal oczami :?

To teraz spójrz na swój wcześniejszy post (ten z którym polemizuję) i pokaż mi, gdzie tam jest napisane, że broniący się też ma broń?
Nie neguję, że z pałką, nożem czy Glockiem masz spore szanse vs nóż. Zwłaszcza jeśli rzetelnie ćwiczyłeś u dobrych instruktorów. Tylko, że w real-life to nie będzie pojedynek, gdzie stoicie z dobytą bronią 2 metry od siebie.
Masz w łapie torbę, jesteś zmachany po iluś godz. roboty, wracasz do domu walnąć się spać i wtedy może się o Ciebie otrzeć gnojek z kosą. I dupa blada
  • 0

budo_)pit(
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1105 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:100Lica
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
Kumpel o którym pisałem był (i jest) dobry. Ćwiczyl MA z 5-7 lat. To była walka na ulicy przed knajpą w której był ochroniarzem. Jak ktos jest z częstochowy to napewno kojarzy zadymę pod fuksem. Około 20 małolatów zeniło kosami kogo popadnie, a ze działa sie to niedaleko knajpy to ochrona zareagowała. Udało mu sie 2 obezwładnic ale tamci mieli przewage liczebna 4 do 1 i zaszli go od tyłu i wjebali mu kose w plecy. W sumie dostał 4-5 razy i stracil 2-3 litry krwi (czyli ok. polowe tego co ma przecietny meszczyzna). Przez tydzień niemugł sie ruszyć z łużka a mówienie czy utrzymanie szkoalnki z wodą to był wieki problem.
Od tamtego czasu (listopad zeszłego roku) przeszedl rekonwalescencje. Odzyskuje siły i znowu z nami trenuje.

To co pisze to sa fakty. Faktem jest terz ze chlop jest duzy i (przynajmniej kiedys byl) cholernie wytzrymały. Chłopaki (ci co wtedy razem z nim walczyli) opowiadali ze w pewnym momencie z kosa w plecach zaczą gonić gnoii.
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
Nie mow, ze byl dobry w obronie przed nozem. Mial tylko piekielne szczescie i nic wiecej. To sie zdarza. Moj znajomy w swoim czasie dostal siedem glebokich pchniec nozem z przodu i z tylu i... okazalo sie, ze zaden z tych ciosow nie wszedl w zaden wazny narzad wewnetrzny. Mijaly o milimetry. Pisalem juz o tym. A znalem takiego, ktory dostal jedna sztuke od niechcenia i juz... go tylko znalem.
K_P
  • 0

budo_)pit(
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1105 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:100Lica
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
Tak czy siak miał szczęście że przeżył.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)

W kali, na przyklad, wszystko opiera sie na broni (szczegolnie noze i kije) i mowiac krotko jabys do tego goscia (Guro Jun De Leon) wystartowal ze swoim nozem to by Cie pochlastal nim szybiej niz Ty bys mrognal oczami :?


Ekhm- to by się dopiero zobaczyło :wink: :lol: a poza tym (jak słusznie zauważył Robert!!) - mówimy o sytuacji gość: GOŁE RECE vs gość z nożem (ten pierwszy nie ma kija, noża czy broni palnej - bo to już CO INNEGO!) Osobiście, jeśli mam w ręce nunchako - daję sobie (pod WIELOMA warunkami - np. mam nunchako gotowe do ataku w momencie zauważenia noża itp. itd. ) więcej szans na przeżycie niż gościowi z nożem (przeciwnikowi)...

Takze jak cwiczys "combative martial art" przez pare ladnych lat i jestes bardzo dobry z nozem (attack, defense, & disarment) to masz szanse.


Szanse zawsze są - ale z nich należy korzystać gdy NIE MA wyjścia - w innym wypadku -ucieczka...

A jak cwiczysz karate to najpierw opanuj "empty-hand" na ulicy bo wiem ze wielu karatekow dostaje wpierd.... na ulicy bez zadnych broni :D


Prawda :)
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)

Tylko, że w real-life to nie będzie pojedynek, gdzie stoicie z dobytą bronią 2 metry od siebie.
Masz w łapie torbę, jesteś zmachany po iluś godz. roboty, wracasz do domu walnąć się spać i wtedy może się o Ciebie otrzeć gnojek z kosą. I dupa blada


Dokładnie!! Wielu gościom się wydaje także, że ulica to to samo co walki na treningach - wychodzimy, kłaniamy się - i przepisowo, dystansowo, ładnie, obszernymi technikami walczymy :lol: (jeden taki klient koniecznie chciał się ze mną zmierzyć - zapomniał jak kiedyś na "normalnych" sparingach dostał bęcki :evil: )
  • 0

budo_g7tommyb
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 54 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Toronto

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)

A teraz bez ironi - oczywiscie obrona moze sie powiesc, ale moze tez.... nie wyjsc. Zaden system i zadne "mistrzostwo" w czymkolwiek nie daje takiej gwaranancji, daje tylko jakas szanse.

Nic w zyciu nie jest na 100% KP. Ale mysle ze by wyszlo jak ktos umie. Nie wiem KP czy jezdzisz standartem ale pamietasz morze jak sie uczyles i miales problemy ze sprzeglem i z jedynka, a teraz naparzasz perfekcyjne wrzuty biegow bez patrzenia z zamknietymi oczami? To wszystko przez to ze robiles to tysiace razow.

Ja wiem jak sie robi takie pokazy. Uczen atakuje w sposob znany mistrzowi (nawet jak sie nie umawiali), to i tak mistrz mial okazje 100 razy "przyzwyczaic sie" do motoryki ucznia. A autorytet mistrza, tak przygniata ucznia, ze uczen porusza sie dwa razy wolniej niz w walce z kimkolwiek innym.
Wiem jak tez wyglada bojka na ulicy, albo zaciemnionej knajpie i zapewniam was, ze gdyby w czasie takich zajsc ktos mial noz w rece trup padalby gesto.

Przesadzasz KP. Wiadomo ze w MA cwiczy sie techniki roznego rodzaju tysiace razy. To wcale nie znaczy ze umiesz sie obronic tylko przed jednym rodzajem ataku nozem. Ja nie mowilem o uczniach tylko o ochotnikach z widzowni i ja bylem jednym z nich i zostalem rozbrojony. Co prawda noz byl plastikowy ale ja sie wcale mistrza nie balem.

To teraz spójrz na swój wcześniejszy post (ten z którym polemizuję) i pokaż mi, gdzie tam jest napisane, że broniący się też ma broń?
Nie neguję, że z pałką, nożem czy Glockiem masz spore szanse vs nóż. Zwłaszcza jeśli rzetelnie ćwiczyłeś u dobrych instruktorów. Tylko, że w real-life to nie będzie pojedynek, gdzie stoicie z dobytą bronią 2 metry od siebie.


Robertp P. spojrz na moj wczesnijszy post i pokaz mi gdzie napisalem ze mistrz bedzie mial palke. Jak byz przeczytal troche wiecej o kali to bys wiedzial ze to jest kompletny system a nie same palki. Tzn., bardzo duzo technik "EMPTY HAND" vs. "NOZ", "NOZ" vs. "NOZ", "NOZ" vs. "PALKA", itd., itd. itd. Chodzilo mi o noz vs empty hand w zeszlym post.

Szanse zawsze są - ale z nich należy korzystać gdy NIE MA wyjścia - w innym wypadku -ucieczka...

Tak powinno byc zawsze nie tylko w walce z nozem.

Dokładnie!! Wielu gościom się wydaje także, że ulica to to samo co walki na treningach - wychodzimy, kłaniamy się - i przepisowo, dystansowo, ładnie, obszernymi technikami walczymy (jeden taki klient koniecznie chciał się ze mną zmierzyć - zapomniał jak kiedyś na "normalnych" sparingach dostał bęcki )

Jezeli mowiles o mnie to mi sie tak nie wydaje
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)

Wiadomo ze w MA cwiczy sie techniki roznego rodzaju tysiace razy. To wcale nie znaczy ze umiesz sie obronic tylko przed jednym rodzajem ataku nozem.


Co nie znaczy, że w ogóle umiesz się obronić przed nożem :)
Nawet jak zrobisz daną sekwencję 10 tys. razy...

Ja nie mowilem o uczniach tylko o ochotnikach z widzowni i ja bylem jednym z nich i zostalem rozbrojony. Co prawda noz byl plastikowy ale ja sie wcale mistrza nie balem.


Hmm, chciałbym tam być :)

Chodzilo mi o noz vs empty hand w zeszlym post.


Już widzę, jak mi ktoś zabierze nóż :)
Przy atrapie w sparingach nawet jak ktoś wszedł w zwarcie, próbował kontrolować rękę - dostał jeszcze kilka ciosów :twisted:

Jezeli mowiles o mnie to mi sie tak nie wydaje


Nie spotkaliśmy się raczej, nie o Tobie :)
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)

Ja nie mowilem o uczniach tylko o ochotnikach z widzowni i ja bylem jednym z nich i zostalem rozbrojony. Co prawda noz byl plastikowy ale ja sie wcale mistrza nie balem.


Ekhm, skoro mistrz był 100% pewien swoich umiejętności, to czemu nóż nie był ostrym jak brzytwa kawałem żelastwa? Prezentacja by na tym znacznie zyskała - najpierw 9" ostrzem przecinamy luźno wiszącą linę, a potem tą brzytwę bierze do ręki ktoś z publiczności i stara się zrobić z mistrza plasterki ... :twisted:

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
A przyjales z tym plastikiem pozycje wiezienna? A wabales mistrzowi, ze dwa lewe proste na twarz i choc jeden bojowy front kick i ze dwa loki? Nie? Zatem to byla nadal konwencja pokazu...
K_P
  • 0

budo_the_d
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 320 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
Mnie tez dlugo nie przekonywal fakt ze obrone przed nozem to mozna wykonac na filmach wiec proponuje zeby osoby ktore tez tak maja zrobily to co ja. Wezcie jakiegos kumpla dajcie mu jakas atrape noza i zobacie jak szybko by was wykonczyl.
  • 0

budo_seiken
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2292 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
Tommy budujesz sobie obraz skutecznosci na podstawie seminarium ? ( z tego co napisales byles na widowni ) .
Czy tez cwiczysz w KDL lub ICS ?
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)

przestan z TKD, karate albo kung-fu, to miedzy innymi style "empty-hand".


Empty jak empty - ale "obrony" się ćwiczy - i PRZED TYM chcę przestrzec - wszystkich entuzjastów rozbrajania :) :lol:

A KM (Krav-maga) to nie EMPTY HAND (wykorzystuje się kije, noże i co jest pod ręką) - a obawiam się, że wypatroszyłbym przy próbie rozbrojenia mnie dowolnego osobnika z kręgu tego systemu (NIE JEST to kwestia przechwałek - ale praktyki - jak wspomniałem: na jednym już to sprawdziłem :) )

Sam zresztą prowadziłem sporo walk z przeciwnikiem z atrapą - niestety
szanse rozbrojenia są mizerne... :evil:
  • 0

budo_g7tommyb
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 54 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Toronto

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
Niestety nie cwicze kali i bylem tylko na jednym seminarjum. Bardzo mi sie kali podoba i w domu cos tam modze z tymi kijami samemu (powtarzam co sie nauczylem i takie bajery). Cwiczylem TKD przez 4 lata a obecnie cwicze chito ryu karate + weapons (dwa lata), takze nie jestem kompletnie zielony jezeli chodzi o self-defence i zadawanie ciosow nozem (chociaz kazdy amator z ulicy potrafi zadac ciosy nozem). Moj atak na mistrza byl "slash" po przekatnej, tak jak w kali masz piec tzwn. basic attacks, cztery po przekatnej i jedno "stab".
Moj atak byl wykonany w 50% sily i szybkosci. Moje 50% sily i szybkosci to przecietniaka 100% :D
Ale teraz powaznie. Zgadzam sie z wami jezeli chodzi o pierwsza metode obrony przed nozem - spierdalanium :)
Ale zauzmy na chwile (taka mala hipoteza) ze jestescie zamknieci w metalowej klatce (cage fight) i gosc ma kose. Nie mozecie uciec. To walka na smierc i zycie. Jak sie bronicie:
1) Na kolana i blagac goscia o darowanie wam zycia
2) Mowicie gosciowi ze by was wykonczyl szybko i jak najbardziej bezbolesnie
3) Bronicie sie.
Jezeli wybiezecie (3) to jestem ciekawy jaka technike obronna stosujecie i czego absolutnie NIE nalezy robic.
  • 0

budo_telex
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
Absolutnie nie nalezy otwierac klatki ! :) :)
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)

Moj atak na mistrza byl "slash" po przekatnej, tak jak w kali masz piec tzwn. basic attacks, cztery po przekatnej i jedno "stab".
Moj atak byl wykonany w 50% sily i szybkosci. Moje 50% sily i szybkosci to przecietniaka 100% :D
.


A wiesz jak ja atakuję nożem? Z furią i agresją :wink:
Na poważnie: szybko, wielokrotnymi, bardzo silnymi cięciami i pchnięciami (połączonymi z zmyłkami, kopnięciami, uderzeniami itp.)- tak aby przeciwnik był cały w "ranach" (po atrapie) + wykończenie

Ale zauzmy na chwile (taka mala hipoteza) ze jestescie zamknieci w metalowej klatce (cage fight) i gosc ma kose. Nie mozecie uciec. To walka na smierc i zycie. Jak sie bronicie:
3) Bronicie sie.
Jezeli wybiezecie (3) to jestem ciekawy jaka technike obronna stosujecie i czego absolutnie NIE nalezy robic.


Hmm- totalne extremum - próbowałbym niskiego kopnięcia na kolano, dystansu i szybkiego poruszania - albo poczekałbym aż ktoś z widowni rzuci mi kij lub nunchako czy drugą kosę :)

Przypomina mi się kawał o rosjaninie: pośmiertny mi dała (patrząc na jadące czołgi...) :lol:
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
a skad niby mam wiedziec co zrobie w jakiejs wydumanej-ekstremalnej sytuacji w ktorej nigdy nie bede? cholera wie, tego sie nie wie. podobnie z pytaniami w stylu: czy umialbys zabic drugirgo czlowieka? a bo ja wiem? moze bym umial a moze nie. mam nadzieje ze zycie nigdy nie postawi mnie przed takim wyborem.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024