Skocz do zawartości


Zdjęcie

opinia osob trenujacych o ulicy ;)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
49 odpowiedzi w tym temacie

budo_mafox_
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 746 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

opinia osob trenujacych o ulicy ;)

Zgodze się ze wszystkim, ale nie z tym że kyokushin nie da obrony na
ulicy!!!! Wręcz przeciwnie, po paru latach solidnego treningu żaden
"dres" ani inny taki Ci nic nie zrobi nawet z nożem czy bejsbolem w
łapie!!! Mi już pare razy Kyokushin uratował tyłek, ale trenuje już
ponad 3 lata...


z alt.pl.karate.kyokushin
  • 0

budo_orka
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 117 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
Z tym nożem to lekka przesada. A co do reszty to spoko.
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
zakladajac ze dres jest ciapa to ok.
  • 0

budo_john echevarria
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
Ktoś już to kiedyś mówił... Osoba wysportowana, regularnie ćwicząca, jest szybsza, silniejsza i wytrzymalsza od przeciętnego dresa. Styl ma do tego niewiele.
W tę skuteczną obronę przed uzbrojonym przeciwnikiem nie za bardzo wierzę.
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
to wszystko przy zalozeniu ze dres nic nie cwiczy. a podejrzewam ze czesc cwiczy. no przynajmniej silownie :)
  • 0

budo_szatan
  • Użytkownik
  • Pip
  • 14 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
Do tego żaden dres (przynajmniej mi się nie zdażyło widzieć) nie chodzi sam. Zawsze po minimum trzech, czterech. Z czego wychodzi, że najlepszy styl walki to biegi długodystansowe :lol:
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
sprint, szatan, a nie dlugodystansowe (nikt cie pare kilometrow gonil nie bedzie, a najlepiej potrenowac bieg z przeszkodami).
tek szczerze to uwazam ze trenowanie zadnego stylu obojetne jak dlugo nie daje ci przewagoi na ulicy. znam cwiczacych np 7 lat (nie powiem co, ale powazny styl-niebezpiecznej walki :) ) a jak podejdziesz i tupniesz to pouciekaja.
W sytuacji ulicznej duzo mozna zdzialac sprytem ,bo nie ma nic gorszego niz pokazac strach, to prowokuje do ataku. Nie mozna tez udawac lekcewazenia, dobra jest odrobina cwaniactwa w oczach i podejscie na zasadzie " nic do ciebie nie mam nie szukam problemow" ale do tego trzeba miec wystarczajaca pewnosc siebie zeby rozmowca (potencjalny dres) wiedzial ze nie zartujesz i w razie koniecznosci bedziesz sie bił.
  • 0

budo_kirin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 750 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)

Zgodze się ze wszystkim, ale nie z tym że kyokushin nie da obrony na
ulicy!!!! Wręcz przeciwnie, po paru latach solidnego treningu żaden
"dres" ani inny taki Ci nic nie zrobi nawet z nożem czy bejsbolem w
łapie!!! Mi już pare razy Kyokushin uratował tyłek, ale trenuje już
ponad 3 lata...


z alt.pl.karate.kyokushin

Hmmm... ja trenuje Oyama już 10 lat i wiem, że wolał bym wziąć nogi za pas niż sprawdzać czy kolor pasa robi wrażenie na panch, którzy pasków maja wiele...na nogawkach :)
  • 0

budo_pinecone85
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 316 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Świdnik/Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
Noz??????!!!!!!!!! No co wy, nikt kompletnie nikt nie poradzi sobie z nozownikiem nie majac sprzetu( czyt. drugiego noza) to sa bajki ze kopnieciem wytracasz kose, nie wierze :?
  • 0

budo_john echevarria
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)

to wszystko przy zalozeniu ze dres nic nie cwiczy. a podejrzewam ze czesc cwiczy. no przynajmniej silownie :)


Z moich obserwacji wynika, że przeciętny dresiarz nie ćwiczy na poważnie, nie ćwiczy mądrze. Bywa na siłowni, czasem nawet pokopie piłkę, ale to się chyba nie może równać regularnym treningom, wykonywanym "z głową". Znam takich, co pakują codziennie, nie robiąc przerw na regenerację, ćwiczą bez rozgrzewki, nie rozciągają się w ogóle - kupa śmiechu po prostu. Osoba ćwiczące regularnie, nie musi się bać przeciętnego dresa do czasu, aż ten nie występuje w liczbie mnogiej.
  • 0

budo_zekiet
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 415 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław Wrocław piękna okolica Gdyby nie Warszawa była by stolic

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
Przeciwko nożowi można wystąpić z gołymi rękami w sposób skuteczny. Żaden sprzęt nie jest konieczny. Oczywiście mówie o amatorze z nożem. :lol:

Sam trenuje już 8 lat i wiele na ulicy przeżyłem. :twisted: Nie raz wiało się aż miło. A dres ma to do siebie, że pyskaty jest i cwany tylko wtedy, gdy występuje w liczbie mnogiej :) . Pojedynczy osobnik wykazuje zaskakującą kulture osobistą i pokorę ducha. :) Aż miło lać, bo za strzały dziękuje i prosi o więcej!!!! :) (ja to poryty jestem! :D )

Walke uliczną wygra przeciwnik , który zaraz na początku zyska przewagę. Czasem przecież cała "walka" kończy się po jednym cosie. KO i fajrant.
  • 0

budo_g7tommyb
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 54 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Toronto

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
Jezeli trenujesz z nozem na bierzaco, przez dlugi czas, (ataki i disarm) to powiniennes sobie poradzic. Wiekszosc synkow z nozami to amatorzy ktorzy sami sobie krzywde nimi robia:) Ale nigdy nic nie wiadomo i jak trafisz na goscia co jest dobry z kosom to po Tobie...jak sie bedziesz bawim w Bruce Lee.
A stosowanie kopniec na ulicy na gosciu ktory ma noz to tak jak popelnianie samobujstwa. Kazdego przeciwnika z bronia nalezy powaznie traktowac i ten pierwszy post co gosc przez trzy lata trenuje karate i mysli ze sobie poradzi z nozem to dowod na to jak slabo wykladowcy karate uswiadamiaja swoich studentow jak niebezpieczna jest bron...
Pozniej taki karateka wychodzi na goscia z nozem i wystarczy jedno glupie kopniecie albo zly roch i po gosciu.
Jak jestes dobry to rozbrajasz goscia z nozem po pieciu sekundach ale zaufaj mi po trzech latach treningu karate nie jestes dobry!
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)

Jak jestes dobry to rozbrajasz goscia z nozem po pieciu sekundach ale zaufaj mi po trzech latach treningu karate nie jestes dobry!

Wiesz, tam blisko mieszka Seiken. Jakbyś mu kiedyś pokazał to rozbrajanie?
Nie to, żebym Ci nie ufał, ale może Ty zbyt ufasz sobie (lub trenerowi) :roll:
  • 0

budo_g7tommyb
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 54 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Toronto

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
RobertP., wydze ze niedokladnie przeczytales moj post. Zauwaz ze ja powiedzialem ze jak jestes dobry to rozbrajasz goscia w pieciu sekundach tyle to powinno trwac ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]), a nie powiedzialem ze ja bym goscia rozbroil w pieciu sekundach. Na przyslosc przeczytaj post dokladnie zanim odpowiesz!
  • 0

budo_the_d
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 320 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
Kwestia obrony przed nozem ostatnio zrobila mi sie bardzo bliska i proponuje co poniektorym osoba zapoznac sie z tym watkiem:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Moze zmienicie troche zdanie tak jak ja.
  • 0

budo_)pit(
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1105 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:100Lica
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
Co do noza to pamietam ze kumpel (stał na bramce) w walce wytrącił 2 noze. Zacząl okładac kolesia i go inny nożownik zaszedł od tyłu. Była przewaga liczebna ok. 20 (część z kosami) na 5 (bramkarzy).
Z przodu nikt mu nic niezrobił (czyli sie da).

A co do kyokushinu to sie przydaje na ulice. Przynajmniej mi całkiem niedawno sie przydal w walce z troszke wiekszym przeciwwnikiem. Az mi sie szkoda chłopa zrobiło (po jakis 30 sek. jak go rozpracowałem to nawet mnie trafić niemugł).
Nast. dnia u tamtego cała twarz opuchnięta (nos na połowe twarzy), a u mnie zadnego siniaczka (no moze poza troszke napuchnieta prawa reką).
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)

Zauwaz ze ja powiedzialem ze jak jestes dobry to rozbrajasz goscia w pieciu sekundach tyle to powinno trwac a nie powiedzialem ze ja bym goscia rozbroil w pieciu sekundach.


Hmm - z tym rozbrajaniem - to bym radził ostrożnie. Jak już wiele razy powtarzałem -ja (całkiem przykładowo) wyciągam nóż GDY JEST ZA POZNO na bloki, próby przechwycenia, wytrącenia czy inne "cudowne" obrony.

Poza tym sparowałem np. z gościem co chodzi na KM, chodził na TKD itp.
- mając w ręcę atrapę - powodowałem "zgon" bardzo szybko (ćwiczebny oczywiście). Wszelkie kopnięcia, zbicia - w moim przypadku oznaczają dla przeciwnika - szybką śmierć bez męczarni - wskutek cięcia na szyję...

W 5 sekund - to można pacjentowi zrobić "mini-sekcję" :wink: :roll:

A to, że w wielu sekcjach MA wpaja się BZDURY - wiem doskonale - patrz chociażby TKD, KM (czy też właśnie karate)- np. przekonanie o łatwości poradzenia sobie z przeciwnikiem z nożem. rotfl
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)

Co do noza to pamietam ze kumpel (stał na bramce) w walce wytrącił 2 noze. Zacząl okładac kolesia i go inny nożownik zaszedł od tyłu. Była przewaga liczebna ok. 20 (część z kosami) na 5 (bramkarzy).
Z przodu nikt mu nic niezrobił (czyli sie da).


Chyba nikt nie chciał zabić - bo jak inaczej to tłumaczyć - albo goście byli nawaleni, albo twój kolega miał fart i jest dobry :)

A co do kyokushinu to sie przydaje na ulice.


IMHO większość dobrych sekcji wielu MA - daje dużo - ale jeśli chodzi o bronie to bym nie był "hura-do-przodu" :wink:
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)

RobertP., wydze ze niedokladnie przeczytales moj post. Zauwaz ze ja powiedzialem ze jak jestes dobry to rozbrajasz goscia w pieciu sekundach tyle to powinno trwac ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]), a nie powiedzialem ze ja bym goscia rozbroil w pieciu sekundach. Na przyslosc przeczytaj post dokladnie zanim odpowiesz!

Czytałem, stąd moja uwaga o zbytnim zaufaniu do instruktora. Poczytaj wątek, do którego link podał Combat, zrozumiesz mój sceptycyzm.
  • 0

budo_g7tommyb
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 54 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Toronto

Napisano Ponad rok temu

Re: opinia osob trenujacych o ulicy ;)
Zgadzam sie z Toba Combat w zupelnosci. Jezeli chodzi o bron to trzeba powaznie sprawe traktowac. Chicalem tylko zaznaczyc ze jest mozliwosc rozbrojenia przeciwnika z nozem, ale przestan z TKD, karate albo kung-fu, to miedzy innymi style "empty-hand". Spojrzales na link ktory podalem, [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]?
W kali, na przyklad, wszystko opiera sie na broni (szczegolnie noze i kije) i mowiac krotko jabys do tego goscia (Guro Jun De Leon) wystartowal ze swoim nozem to by Cie pochlastal nim szybiej niz Ty bys mrognal oczami :?
Takze jak cwiczys "combative martial art" przez pare ladnych lat i jestes bardzo dobry z nozem (attack, defense, & disarment) to masz szanse. To wszystko co chcialem powiedziec. A jak cwiczysz karate to najpierw opanuj "empty-hand" na ulicy bo wiem ze wielu karatekow dostaje wpierd.... na ulicy bez zadnych broni :D
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024