prawo
Napisano Ponad rok temu
***Jechałem blisko miesiąc temu tramwajem (około 22.00)- 1wszy wagon, metr od 'maszynisty'. W tramwaju spora ilość ludzi. Na siedzeniach siedziało 2 baranów (~35lat) i rozlewali sobie wódke do plastików. Traf chciał że stanołem blisko nich, co spotkało się z reakcją (słowną) jednego z wyżej wymienionych baranów. Już chciał wstawać (chociaż chyba mółby mieć z tym problemy) ale ja grzecznie przeszedłem do drugiego wagonu- dlaczego????????
I właśnie doszedłem do sedna sprawy- chwile przed 'podróżą' wypiłem jedno piwo- czy jeżeli przeszedłbym do 'bliższego' kontaktu z opisywanym debilem, to po wezwaniu policji poniósł bym z tego powodu równierz jakieś konsekwencje (przez to, że w wydychanym powietrzu miałbym nawet niewielkie ilości alkoholu?)***
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
cougar twoje hasło jest bardzo mądre, i w 100% je popieram.
ale najlepiej oponenta póżniej zakopac
Napisano Ponad rok temu
jasne>>jestes pijany to nie masz żadnych praw do samoobrony i MUSISZ dac sie zabić jakby co.. .logiczne, nie ?.mało tego jestes po piwie to broń boże nikomu nie pomagaj nawet jakby go mieli zabić na twoich oczach bo policyjni frustraci oskarżą cie o .....no własnie nie wiem o co....chyba o nieudzielenie pomocy osobie w niebezpieczeństwie ..ALE CO TAM!! przeciez byłes po piwie więc NIE MOGŁES udzielic pomocy i jestes kryty...tez logiczne..nie?
:roll:
"Austriacke gadanie" . Prawda jest taka, ze panowie policja bez zadnej krepacji moga zwinac takiego "podskakiewicza" na izdebke (i nie mam na mysli chatki goralskiej :twisted: ), mogac oprzec sie na _domniemaniu_ nietrzezwosci oraz zgodnie poswiadczonej przez nich (ich slowo przeciw mojemu/Twojemu) agresji.
O czym zostalem kiedys uprzejmie (aczkolwiek stanowczo) poinformowany (gdy bedac lekko... hmm... nieodwodniony :wink: probowalem sie z nimi klocic. Od razu mi przeszla ochota na awanture z glinami :roll: ) Teraz wyklocam sie z nimi tylko wowczas, gdy jestem 100% trzezwy :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Bardziej tu chodzi o to co napisal LvB ze jak dobrze sie wytlumaczysz to nie bedzie problemu , do tego moge tylko dodac ze jesli sprawiasz dobre wrazenie to ci bardzo pomoze. Bo niektorzy po 4 piwach wygladaja tak jakby byli abstynentami a inni po dwoch jaky mieli za soba 5 godzinna libacje alkocholowa . No jesli wygladasz na pijanego to na starcie rozmowy juz jestes z lekka przegrany.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pytanie do moderatorów (albo ludzi w temacie)-jak to jest z obroną (samoobroną) w świetle naszego prawa jeśli jesteśmy po pewnej (nawet niewielkiej) dawce alkoholu?
kolega miał podobny przypadek. Pił sobie samotnie dwa piwka i przypierdolił się do niego facet po wódce. Facet miał psa, którym poszczuł mojego kolegę. Kolega wyjął nóż i pokroił psa, który mimo wszystko przeżył.
Pojawili sie policjanci i zapuszkowali mojego kolegę na 12 godzin. Puścili go, ponieważ jego przeciwnik również był pod wpływem alkoholu. W przeciwnym wypadku miałby kłopoty, jak twierdzi. Jednak cała historia była dla niego traumatyczna, bo 12 godzin na dołku kosztowało go sporo nerwów i rozmyślań. Razem z nim znaleźli się w celi kolesie, którzy byli prawdziwymi przestępcami.
Silvio
Napisano Ponad rok temu
a swoja droga prawda jest, że człowiek po alkoholu zachowuje sie ekhem "swobodniej" i wcale duzo alko nie trzeba
a czy ktos oprócz małej dziewczynki po JEDNYM piwie wygląda na pijanego ?
wystarczy żebyś był na granicy przeziębienia, przemęczony, głodny - wtedy (w odpowiednich warunkach) jedno piwo może cię "przytłumić" - piszę po sobie, gdy jestem wypoczęty i zdrowy wypicie trzech-czterech ciągiem nie stanowi wyjątkowego problemu. (tylko tyle, bo ważę 63 przy 180 cm wzrostu ), a czasem jedno to granica...
pozdro
ptysiu
Napisano Ponad rok temu
ekhm....bez przesady.....poza tym po JEDNYM piwie jesli od rzau bys dmuchał a lkotest to wykryłby on sladowe ilości alkoholu..z czasem coraz mniejsze i w sytuacji darasa na pewno by juz nic nie wykazał..a poza tym zawsze można pobrac krew a tam już na 100 prc nic by nie było...więca czy ktos oprócz małej dziewczynki po JEDNYM piwie wygląda na pijanego ?
wystarczy żebyś był na granicy przeziębienia, przemęczony, głodny - wtedy (w odpowiednich warunkach) jedno piwo może cię "przytłumić" - piszę po sobie, gdy jestem wypoczęty i zdrowy wypicie trzech-czterech ciągiem nie stanowi wyjątkowego problemu. (tylko tyle, bo ważę 63 przy 180 cm wzrostu ), a czasem jedno to granica...
pozdro
ptysiu
BROŃMY SIE PANOWIE PO JEDNYM PIWIE BEZ OBAW...
co innego gdzy jestescie w stanie nietrzeżwości.....wtedy tez bedzie samoobrona ale łątwo przekroczyc dozwolone granice bo alkohol nie działa pozytywnie na człowieka...
tak na marginesie : wyrózniamy u ludzi wg prawa polskiego (gdzie indziej jest inaczej) 3 stany trzeżwości :trzezwy,po uzyciu alkoholu i nietrzeżwy (+stan upojenia alkoholowego)..stan trzezwy to nie znaczy że nic nie piłeś..możesz miec zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu do 0,2 prmila..wiec po 1 piwie już po kilku chwilach bedziesz nadal trzeżwy..
a żeby trafic do izby wytrzezwień to wg. róznych zaleceń trzeba by miec powyżej 1 promila.....
Napisano Ponad rok temu
Jak się dobrze wytłumaczysz, to nic ci nie będzie.
"No i panocku, kurde no... stojem se tak i ledwy.... hyp.... no i on na mnie... a ja mu ... hyp... balache... hyp... ale tylko jedno piwko.... hypp... no i bombonierka od tesciowej... hyp.... a wogole CHWDP
Napisano Ponad rok temu
a czemu CHWDP ? potrafisz uzasadnić to co twierdzisz ?Jak się dobrze wytłumaczysz, to nic ci nie będzie.
"No i panocku, kurde no... stojem se tak i ledwy.... hyp.... no i on na mnie... a ja mu ... hyp... balache... hyp... ale tylko jedno piwko.... hypp... no i bombonierka od tesciowej... hyp.... a wogole CHWDP
Napisano Ponad rok temu
a) to nie ten temat
jak niepoCHowasz Wszystkiego Do Plecaka to mozesz cos zgubic
c) nie mam szacunku do instytucji zwanej Policja ze wzgledu na ich niezorganizowana prace w moim miescie i hipokryzje. Wiem o czym mowie
Napisano Ponad rok temu
zreszta pytanie bez odpowiedzi bo to nie jest tematem...
Napisano Ponad rok temu
A tak na marginesie - oceniam bo jestem niejako "odbiorca" uslug Policji. Maja bronic i sluzyc, czyz nie? A skoro efekt koncowy jest zly, to znaczy ze cos jest nie tak.
No bo chyba nie powiesz, ze mamy wspaniala Policje
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
SZKOŁY
- Ponad rok temu
-
Walka w zwarciu
- Ponad rok temu
-
lubudubu
- Ponad rok temu
-
pogryzli kierowce mpk
- Ponad rok temu
-
Wyrzuty
- Ponad rok temu
-
NÓŻ NA ULICY
- Ponad rok temu
-
KOBIETA Z TEMPERAMENTEM, KTÓRĄ KOCHAM PONAD ŻYCIE
- Ponad rok temu
-
Polskie prawo-na prawde nie da sie nic dobrego powiedziec?
- Ponad rok temu
-
Pytanko do bjj i nie tylko
- Ponad rok temu
-
Łańcuszki itp
- Ponad rok temu