Skocz do zawartości


Zdjęcie

KOBIETA Z TEMPERAMENTEM, KTÓRĄ KOCHAM PONAD ŻYCIE


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

budo_john echevarria
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

KOBIETA Z TEMPERAMENTEM, KTÓRĄ KOCHAM PONAD ŻYCIE
Spacerowałem sobie wraz z dziewczyną, była chyba 20.00. Nagle zauważyłem, że jakiś mężczyzna i kobieta szarpią się po drugiej stronie ulicy. Odruchowo zwróciłem się w ich kierunku, mówiąc zdawkowe "Poczekaj, Madziu". Krzyknąłem do mężczyzny, żeby się uspokoił. Po paru chwilach okazało się, że są małżeństwem i że ona go kocha. Facet był albo chory psychicznie, albo coś takiego, trudno powiedzieć, ale to nie jest ważne. Jak podchodziłem do tego mężczyzny, mówiłem, żeby przestał ciągnąć, że wszystko będzie w porządku. Zachowywałem bezpieczny dystans, jak troszkę przestał szaleć, to wziąłem go pod ramię i zamierzałem odporowadzić go do domu, bo prosiła o to jego żona. Wtedy spostrzegłem grupkę pijaczków (młodsi i starsi, ok. 5 ich tam stało). Powiedzieli, żebym go zostawił, troszkę się przestraszyłem. Jeden z nich podszedł, cały rozpromieniony i uśmiechnięty, zaczął tłumaczyć, żebym się nie mieszał, bo oni tu się tak szarpią od 30 minut i pijaczki mają z tego niezły ubaw. Ten był spokojny, ale jego koledzy prawie na mnie warczeli, więc odpuściłem, bo życie ani tej kobiety, ani jej męża nie było przecież zagrożone. Ech, rozpisałem się i dopiero teraz wspomnę o tym, co najważniejsze. Otóż, jak zaangażowałem się w rozmowę z pijaczkiem, moja Madzia zbliżyła się i wzięła pod ramię tamtego facecika. Troszkę się szarpali... Nie jestem pewien, czy rozumiecie moją reakcję. Chodzi o to, że facet nie był może jakimś siłaczem, nie wydawał się też być bardzo agresywny, ale jednak był zdecydowany iść w inną stronę od tej, w którą był ciągnięty. Przestraszyłem się, że coś jej zrobi, popchnie, albo nawet uderzy. Później rozmawiałem z nią o tym. Zawsze jej powtarzałem, że jeśli dzieje się coś niebezpiecznego, ma stać za mną, a najlepiej niech stoi jak najdalej, gotowa uciekać, albo wzywać karetkę. A dziś mi powiedziała, że nie będzie stać za mną, bo nie jest gorsza, bo też wiele może itd. Stwierdziła, że jeśli tylko będzie widziała możliwość wykorzystania umiejętności dyplomatycznych, to będzie stała obok mnie, jeśli zauważy, że może pomóc, to podejdzie tak blisko, jak będzie trzeba. A mi kosmicznie zależy na tym, by w trakcie rozmowy z podejrzanymi dresami (po których widać, że szukają zaczepki), ona wycofała się troszkę za mnie, gotowa uciekać. Jej obecność w takiej sytuacji byłaby dla mnie paraliżująca, nie przygotowywałbym się na uniknięcie pierwszego ciosu, tylko ciągle patrzył na nią. Jak przekonać kobietę do tego, żeby uznała siebie za istotkę troszkę bardziej kruchą i ubóstwianą do tego stopnia, że nie zniósłbym, gdyby coś jej się stało??? Argumentuję, proszę, błagam, szantażuję... I nic nie działa, nie mam sił, pomóżcie!
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA Z TEMPERAMENTEM, KTÓRĄ KOCHAM PONAD ŻYCIE
hm...a czy można cokolwiek wytłumaczyc kobiecie ? przeciez to one sa lepsze,mądrzejsze,silniejsze,mają w sobie więcej agresji,bardziej sie poświęcaja w zyciu,kochają mocniej,za potomka gotowe sa zabijac,są dokłądniejsze,ambitniejsze,szkolone przewyższają facetów (oddziały specjalne), a na dodatek są łądniejsze i mogą sobie nas okrecać dookoła małego palca...
I TY CHCESZ COS TAKIEMU CZEMUS JAKOS WYTŁUMACZYĆ ??

(powyższe twierdzenia o kobietach zostały zaczerpnięte z podforum "samoobrona kobiet" i sa zgodne z "linią polityczną" tegoż)
  • 0

budo_seiryuu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 318 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA Z TEMPERAMENTEM, KTÓRĄ KOCHAM PONAD ŻYCIE
Cougar nie "czemus". Podaruje sobie dalszy komentarz - nie lubie obrazac ludzi.

Choc w 1 masz racje, czasem ciezko cos wytlumaczyc osobie o swoich twardych przekonaniach. Mozna conajwyzej probowac wplynac na kogos.

Sei
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA Z TEMPERAMENTEM, KTÓRĄ KOCHAM PONAD ŻYCIE

Cougar nie "czemus". Podaruje sobie dalszy komentarz - nie lubie obrazac ludzi.Sei


własnie, że czemuś...bo nie ma takich ludzi.. :)
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA Z TEMPERAMENTEM, KTÓRĄ KOCHAM PONAD ŻYCIE
mnie tez zastanawiaja NIEKTORE kobiety...co one robia z takimi zwierzakami jak ten opisany przez johna albo koles o ktorym mam zamiar wspomniec: otoz jade rowerem po ulicy, staje na swiatlach i co widze? koles ciagnie babe przez pasy. ciagnie za lokiec, oboje pijani. no to patrze sobie dalej...przeszli, baba stanela, isc niechce i tu nagle jak ja koles nie zamalowal w palnik...normalnie sie zlozyla. no to ja lup rower w bok (zeby mi samochody nie przejechaly-chamy jedne) i do typa z piesciami. a obok stal drugi i do mnie per spierd... to i tak by nie pomoglo, bo bylem zdecydowany bronic kobiecej "cnoty" nawet 1vs2, ale na szczescie znalazl sie obok taki byczek na oko od 10 lat podnoszenie ciezarow uprawia i do goscia: co spierd? co spierd? jak ja ci zaraz zapie... itd. itd. facet zmiekl i sie zaczal oddalac. ja babe podnosze, nos we krwi, placze, cala sie rozmazala... i co mowi? zostawcie go, to moj maz...facet do niej : niunia, idziemy!! ona sie zbiera, szuka buta...ja do niej: a nie chce pani na policje zadzwonic? on pania pobil, tak nie mozna, na pewno chce pani isc z nim??? ona, tak...idz juz bo tylko beda wieksze problemy...no i co mialem zrobic? pogrozilem facetowi ze jak zobacze jeszcze raz to marny jego los i pojechalem spozniony do pracy...mowie wam, dziwne te kobiety...
  • 0

budo_anouka
  • Użytkownik
  • Pip
  • 23 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA Z TEMPERAMENTEM, KTÓRĄ KOCHAM PONAD ŻYCIE
:lol: Cougar czy to jakies kompleksy nizszosci w stosunku do kobiet? ;-)
  • 0

budo_misman
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 629 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto, Dybowo, Knurów, inne... ;)

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA Z TEMPERAMENTEM, KTÓRĄ KOCHAM PONAD ŻYCIE

mnie tez zastanawiaja NIEKTORE kobiety...
[...]
mowi? zostawcie go, to moj maz...facet do niej : niunia, idziemy!! ..


Aha... Kiedys widzialem w tramwaju taka scene, gdy klotnia miedzy "nim" i "nia" zostala podsumowana solidnym lomotem spuszczonym kobiecie.. Grupa studentow ktora byla blizej zareagowala szybciej: jeden z nich przylal gosciowi na "zmiekczenie", i zaczal wywlekac go z tramwaju. Ona wowczas rzucila sie na "agresora" - swojego obronce , wskoczyla mu na plecy i chciala wydrapac oczy w obronie swojego faceta :roll: ?
Ledwie ja pozostali odciagneli, niemal za wlosy.. Chlopak z podrapana twarza wygladal nie mniej fatalnie niz kobieta ktorej pomagal po oklepie od swojego "pana"... No przeciez sie odechciewa... :roll:
Awanturujaca sie parka wysiadla z tramwaju i na "do widzenia" zaczela sie solidarnie odgrazac studentom (jadacym dalej), ktorzy wmieszali sie w ich.. hmm... "dyskusje"... :roll:
  • 0

budo_natalia
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 132 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z bieszczad

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA Z TEMPERAMENTEM, KTÓRĄ KOCHAM PONAD ŻYCIE
Zadna kobieta (oprocz wyjątkowych przypadków) nie będzie stała z boku, kiedy jej facet ją o to prosi- bo są w pobliżu jacyś dresiarze czy ktoś
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA Z TEMPERAMENTEM, KTÓRĄ KOCHAM PONAD ŻYCIE
Chłopak ode mnie z klasy (lat 20) umawia się z panną lat 28 (nie wiem jak, nie pytajcie :D ) - drobnej budowy, ogolnie sympatyczna, moze nie piekna ale fajna :) Byla u nas na studniowce. Panna ma na koncie 6 lat kung-fu. Ktoregos razu ponoc impreza byla, sytuacja jakas tak nieciekawa, tu dwoch dresikow zaczelo sie burzyc, bo ona piwo rozlala czy cos... A moze to jej chlopak, nie pamietam.
W kazdym razie kolesie zaczekali na wychodzaca pare przed wejsciem i zaatakowali ich. Chlop nawet nie drgnal, panna za to ruszyla, 3 sekundy i jeden mial zlamana reke, drugi wydrapane oko. BEWARE! :D
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024