Moim zdaniem nie mozna byc humanitarnym, kiedy ktos jest niehumanitarny. Mam na mysli to, ze jezeli koles sie na ciebie rzuca, to powinienes sie obronic jak najskuteczniej potrafisz.
Mozesz sie zastanawiac nad humanitaryzmem kiedy lezy. Tzn. Z buta, albo nie z buta :twisted:
A do Tygrysa: Pamietaj, ze to o czym mowisz dziala w dwie strony:
Jezeli latwo zrobic komus krzywde, to znaczy ze latwo o to zeby ktos zrobil tobie krzywde.
Jezeli nie jest latwo zabic ciebie, to znaczy ze nie tak latwo zabic czlowieka.
Wytrzymasz strzala z piachy? Wytrzymasz. No to pewnie ktos inny tez wytrzyma.
Nie kazdy na ulicy jest leszczem. Chyba nie warto sprawdzac kolesia najpierw dajac mu fory, a potem uznajac: wybil mi pare zebow, mam zlamany nos: no to chyba teraz bedzie humanitarnie mu zaj...