Krakowskie Ving-Tsun
Napisano Ponad rok temu
Jestem nowy na forum. Przeprowadziłem się niedawno do miejscowości k. Krakowa a wczesniej dość długo uczyłem się Ving Tsuna z przekładu Leung Tinga. Teraz mając możliwości chciałbym kontynuować nauke wschodnich sztuk walki w Krakowie. Kilka razy kupiłem "Samuraja" i wiem że w Krakowie jest szkoła Ving-Tsun a napewno znajdą się także inne. Jako nowy w tych okolicach nie mam rozeznania gdzie odrazu pójść, bo nie chce tracić czasu i pieniędzy na szukanie odpowiedniej szkoły. Słyszałem że wersja Cheunga (ta, która jest w Krakowie) jest bardziej realistyczna, bojowa niż ta którą ja studiowałem i nauczana przez siFu Szuszkiewicza, którego znam jedynie z "samuraja" i ze słuchu.
Moja prośba jest następująca:
Chciałbym żebyście mi doradzili odpowiednią szkołę, powiedzieć coś o treningach (wielkość składki jak podacie, to też się nie obraże;)) i pare słów o swoich masterach, także będe wdzięczny.
Wielkie dzięki i do usłyszenia.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
możesz napisać kto Cię uczy w Krakowskiej szkole oraz jak często macie treningi (jak mniej więcej wyglądają)?
Czy rozmawiałeś z panem Szuszkiewiczem na temat jego "występów" w 'Samuraju'? Czy każdy może pozamieszczać swoje fotki z własną interpretacją technik?
Miłosz
Napisano Ponad rok temu
Ja raczej cwicze na ziemi Wielkopolskiej a nie w Krakowie. Sproj napisac maila ktorego masz podanego na oficjalnej stronie Akademi
Napisano Ponad rok temu
Moja prośba jest następująca:
Chciałbym żebyście mi doradzili odpowiednią szkołę, powiedzieć coś o treningach (wielkość składki jak podacie, to też się nie obraże;)) i pare słów o swoich masterach, także będe wdzięczny.
Fajnie taka niewinna prośba... :-) Tylko ,że z niej wpadniemy w watek ktory kiepsko sie zazwyczaj kończy...Pytasz "kto jest kto?" Najlepiej bedzie jak sam jednak sie przekonasz...A.Szuszkiewicz jest moim kolegą - polecam ,ale nie wiem czy ten wing chun to to czego szukasz... Ja ćwiczę tę odmianę dość długo i mi się podoba :wink: Z pewnościa dużo zależy od instruktora, kazdy musi trafić na SWEGO, czy dla Ciebie to będzie Andrzej - sam sie przekonaj
Pozdrowionka
DarSit
.....................................................................................................
Witam Miłosz!
Czy rozmawiałeś z panem Szuszkiewiczem na temat jego "występów" w 'Samuraju'? Czy każdy może pozamieszczać swoje fotki z własną interpretacją technik?
Wyczuwam krytykę... Gdzies juz podobny styl był... gdzie? gdzie??
Wiem! ale na razie nie powiem... 8)
Co do rozmaitych interpretacji, przez rozmaitych ludzi. Nikt Tobie nie broni promować siebie w czasopismach. Z pewnoscią zaskoczysz nas wszystkich ożywczym ,świerzym spojrzeniem na MA...
Pozwól p.Szuszkiewiczowi robic swoje a TY ... rób po prostu swoje!
Zamiast niskiej krytyki pokaż wszystkim WŁASNĄ kreatywność. Czasopisma kochają mieć materiałów nieco na zapas... do dzieła.
Pomyślności
DarSit
Napisano Ponad rok temu
"Wij" zerknołen na tą stronke i taka całkiem, całkiem. choć mało treści informacyjnych;), ale z twojej odpowiedzi "czy bardziej realistyczne" (jeszcze nie opanowałem funkcji cytatów) wnioskuje że ćwiczysz inną odmiane Wing chunu niż ta w Krakowie?. Napisz coś więcej i dlaczego tak sądzisz?.
"DarSit" Sorki ale nie wiedziałem że takie pytanie może źle się skończyć dla kogokolwiek, poprostu chciałem się zorientować "KTO, CO I JAK" :-) , a napewno w niedalekiej przyszłości wpadne do was i zobacze jak to wygląda.
Narazie intryguje mnie odpowiedz "Miłosza"....
Napisano Ponad rok temu
dyskusje wokol Wing Chun sa bardzo zywe na forum stad wypowiedz DarSit
poniewaz tego typu dyskusje przeradzaja sie w wyklocanie ktora szkola WC jest lepsza, a tu chodzi, moim zdaniem :wink: o nauczyciela Oczywiscie wazne sa zasady panujace w danym sysytemie, ale wazniejsza role ma nauczyciel, poniewaz on tych zasad uczy.Tylko ,że z niej wpadniemy w watek ktory kiepsko sie zazwyczaj kończy...Pytasz "kto jest kto?"
A co do Krakowa, to nie mozesz chyba narzekac na brak wyboru w sztukach i szkolach (choc fakt zbyt duzy wybor nie koniecznie jest dobry, poniewaz wymaga racjonalizmu ...)
ja jednak radze Ci odwiedzenie kilku szkol, jak to mowisz zmarnowac troszke czasu, by pozniej nie zalowac, ze sie przedwczesnie nie zmarnowalo czasu. Tu chodzi o zastanowienie sie czego szukasz, a nastepnie znalezienie tego nauczyciela, ktory moze odpowiadac Twym wymaganiom.
Pozdrowienia
Napisano Ponad rok temu
chyba moja krytyka faktycznie da się wyczuć co nie zmienia faktu, że ta comiesięczna interpretacja mnie bardzo intryguje. Prowadzi mnie to do zagadkowych pytań czy pan Szuszkiewicz sam prowadzi zajęcia w swojej szkole...
Bez żadnych podtekstów. Proste pytanko.
Uważam, że kolega Jarek M. ma prawo wiedzieć kto prowadzi zajęcia w krakowskiej szkole i jak one wyglądają. Po to właśnie tu przybył, prawda?
Sądziłem, że skoro nie ma p. Szuszkiewicza na forum to może wypowie się choćby jeden z jego uczni (takich też tu nie ma?)...
I jeszcze jedno na temat cudownego słowa "PROMOCJA". Kto jak kto ale jedyne co promuję na łamach czasopism czy wydawnictw to historyczne fakty, które ciężko już komukolwiek podważyć.
Wolę "promować" prawdę niż swoje słabiutkie umiejętności :
Ale czyż ludzie nie spełniają się w różny sposób?
Pozdrawiam
Miłosz
Napisano Ponad rok temu
czy mozna wiedziec o jakie fakty historyczne chodzi? i z jakiego zrodla pochadza? to tak z ciekawosci, bo tu ostatnio wszyscy jakas prawde wypowiadaja, jedyna wiarygodna i jakze trudno podwazalna :?Kto jak kto ale jedyne co promuję na łamach czasopism czy wydawnictw to historyczne fakty, które ciężko już komukolwiek podważyć.
dziekuje za uswiadomienie tych co nie czytaja...
wydaje mi sie rowniez by aby sie przekonac o nauczycielu trezba go chociaz zobaczyc, a nie tylko wierzyc tym co do niego sie zrazili z roznych przyczyn ktorymi nie koniecznie trzeba zarazac innych :wink:
szacuneczki
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
"DarSit" Sorki ale nie wiedziałem że takie pytanie może źle się skończyć dla kogokolwiek, poprostu chciałem się zorientować "KTO, CO I JAK" , a napewno w niedalekiej przyszłości wpadne do was i zobacze jak to wygląda.
"Źle skończyć" to przesada, ale zazwyczaj dochodzi do nieporozumień, czasem zabawnych, a czasem wkurzających bo zasłaniają prawdę ,którą najlepiej zobaczyć i ocenić samemu...Inna historia ,że czlowiek widzi tylko to co zna i rozumie. Czasem jest dobrze "czareczkę opróznić" i zaczać z niewielkim kredytem zaufania...
Najlepszego :wink:
DarSit
Napisano Ponad rok temu
Cześć!
chyba moja krytyka faktycznie da się wyczuć co nie zmienia faktu, że ta comiesięczna interpretacja mnie bardzo intryguje. Prowadzi mnie to do zagadkowych pytań czy pan Szuszkiewicz sam prowadzi zajęcia w swojej szkole...
Ach nawet nie chce mi się odpowiadać.... to pytania do Andrzeja... zamailuje do niego. Może znajdzie czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwośći....
jedyne co promuję na łamach czasopism czy wydawnictw to historyczne fakty, które ciężko już komukolwiek podważyć.
No no... nieźle...
Wolę "promować" prawdę niż swoje słabiutkie umiejętności :
Oooo Milosz musisz być niezłyyyy...
Ale czyż ludzie nie spełniają się w różny sposób?
Spelniają , spełniają....
Oj Milosz Milosz....
DarSit
Napisano Ponad rok temu
No no, ja tylko chciałem zaczerpnąć kilku opini o szkółkach w Krakowie a tu jakieś przekamarzanie się, nic nie rozumie, temat jest oczywisty, a tam więcej osobistych uwag niż odpowiedzi na moje proste pytanie! Czytając to niczego się nie dowiedziałem szczególnego, oprócz faktu żeby pójść samemu i wszystko zobaczyć, ale może ktoś mi w końcu powie coś konkretnego?.
Tak na margineśie, to kim jest Miłosz i czemu tak nie lubi p. Szuszkiewicza? i któ prowadzi treningi w krakowskiej szkole wing chun-u?
Napisano Ponad rok temu
prosisz o konkrety na Twoje pytanie, lecz takowe nie sa tak do konca mozliwe bez naruszania pozycji i opini innych, gdyz kazdy ma wlasne spojzenie na styl, lub w tym przypadku odmiane WC jaka cwiczy.Chciałbym żebyście mi doradzili odpowiednią szkołę, powiedzieć coś o treningach (wielkość składki jak podacie, to też się nie obraże;)) i pare słów o swoich masterach, także będe wdzięczny.
Skoro juz dosc dlugo cwiczyles wersje Leung Tinga, to powinienes wiedziec jakie sa jej zalozenia, a teraz oczekujesz aby Ci powiedziec czy wersja W.Cheunga
co wywolaloby kolejna malo pasjonujaca dyskusje, a skonczyloby sie wojna, prawdopodobnie. Jesli chcesdz poznac opinie, to poszperaj troszke na forum, gdzie milo juz miejsce kilka wojen wokol tego tematu!!jest bardziej realistyczna, bojowa niż ta którą ja studiowałem
nadal podtrzymuje moja pozycje, ze sam musisz pojsc zobaczyc, bo za Ciebie nikt wybory nie powinien dokonywac... takie jest moje zdanie :wink:
pozdrowionka
Napisano Ponad rok temu
może ktoś mi w końcu powie coś konkretnego?.
Masz rację należy sie Tobie kilka słów....
A.Szuszkiewicz uczy wersji Cheungowskiej wing chun. Moim zdaniem znacznie różniącej się od systemu L.Tinga . Róznice dotyczą form , zasad, podejścia do niektórych ćwiczeń - chi sao, nie ma u nas np.chi gerk...
Nie powiedziałbym ,że jest to system "bardziej bojowy" jeśli przez to rozumiesz bardzo agresywne dążenie do starcia, ciągłe nacieranie seriami ciosów itp. Inna nieco praca nóg i jej zalożenia nakazują wykonywać dużo zejść bocznych, ataki raczej z kontry, generalnie unikanie kolizji sił. Ogromna wage przyklad sie do działań na rownowagę i większość technik defensywnych powinno spelnic to zadanie (jesli uda sie je poprawnie wykonać). Moim zdaniem różnice są dość poważne, choć są z pewnością i podobieństwa, szczególnie wizualne no i raczej dla laika. Ktoś kto się dobrze zna na w ch dostrzerze chyba wiecej różnic niż podobieństw...
Ponieważ pisałeś , że ćwiczyłeś w ch, założyłem ,że najlepiej będzie jeśli sam obejrzysz co nieco i zdecydujesz ,czy to ci odpowiada... Być może nie ma u nas tego co Ci sie podobalo w systemie L.Tinga.
Ja osobiście zajmuję się nim juz dość długo i wciąż jest dla mnie niezwykle interesujący
Tak na margineśie, to kim jest Miłosz i czemu tak nie lubi p. Szuszkiewicza? i któ prowadzi treningi w krakowskiej szkole wing chun-u?
Sam się nad tym zastanawiam..... :?
DarSit
Napisano Ponad rok temu
jestem gościem, który sobie pyka w opolskiej Akademii Wing Chun już jakiś czas. Ćwiczę oprócz tego różne "dziwactwa". Jestem zwolennikiem rzeczy które manifestował pan o nazwisku Lee (taki znany gość z TV).
A pytanko do Darsita:
Tak a propos, to ładnie opisałeś różnice w Ting'u i Cheung'u. Zgodzę się z Tobą w niemal każdym zdaniu ale jednego nie mogę zrozumieć. Skoro piszesz że A. Szuszkiewicz UCZY wersji Cheungowskiej...to dlaczego "prezentuje" coś zupełnie innego (i to zarówno na łamach gazetek, swojej stronie i seminariach???)???
Bardzo chciałbym to wiedzieć.
Dzięki
Miłosz
Napisano Ponad rok temu
Nie wiem, może to ja przez lata wykonywałem go źle ale wydaje mi się że powinien być w miarę szczelny. Ta luka to zaproszenie na ciosy czy po prostu się dobrze prezentuje przy manekinie?
DarSit? Ktokolwiek?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Może jestem okrutny ale jak naprawdę w Cheung'u wygląda Bong Sao ?? ??
Nie wiem, może to ja przez lata wykonywałem go źle ale wydaje mi się że powinien być w miarę szczelny. Ta luka to zaproszenie na ciosy czy po prostu się dobrze prezentuje przy manekinie?
DarSit? Ktokolwiek?
Nie Miłosz po prostu wydaje Ci sie ,że wiesz więcej niż faktycznie wiesz...
Nie zawsze zdjęcie oddaje istotę sprawy...Wydaje mi się ,że masz pretensje o nie trzymanie wu sao przy nadgarstku bon sao. KAŻDY blok musi być szczelny niezależnie od drugiego (w podwójnych blokach również). Trzymanie nadgarstków blisko siebie przede wszystkim PRZYSPIESZA CHWYTANIE a nie zwieksza szczelność bloków. Tak więc trzeba by zobaczyć interpretacje z przeciwnikiem ,żeby dokładniej coś powiedzieć na temat zaprezentowanej techniki... poniewaz nie dysponuję tym numerem "samuraja" zaserwuj ją to pogadamy dalej.... :wink:
Poza tym zapewniam Ciebie, że Andrzej ZNA takie bon sao jakie byś sobie życzyl zobaczyć...
jestem gościem, który sobie pyka w opolskiej Akademii Wing Chun już jakiś czas. Ćwiczę oprócz tego różne "dziwactwa". Jestem zwolennikiem rzeczy które manifestował pan o nazwisku Lee (taki znany gość z TV).
No Milosz jak na gościa co sobie "pyka" to masz niezle wymagania... :wink: Sam to "dziwactwa" a innych to na baczność aaa??? :roll:
jednego nie mogę zrozumieć. Skoro piszesz że A. Szuszkiewicz UCZY wersji Cheungowskiej...to dlaczego "prezentuje" coś zupełnie innego (i to zarówno na łamach gazetek, swojej stronie i seminariach???)???
No do Andrzeja znowu raczej, ale...Miloszu czy możesz mi z reką na sercu powiedzieć ,że wy na treningach to tylko CZYSCIUTKI cheungowski styl jedziecie? No chyba nie jednak... Wiesz co mam na kasetach W. Cheunga jak uczy tzw.samoobrony na bazie wing chun... obawiam się ,że nie wytrzymałby Twojej krytyki Ja jednak muszę się do Andrzeja per e-mail pofatygować i sam Ci odpowie..... moze Ty masz racje a moze jednak on... :wink:
DarSit
Napisano Ponad rok temu
Także Miłosz gdy dostaniesz e-mail z uzasadnieniem może napiszesz kilka słów?.
narazie i dzięki.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kung-fu w Warszawie , gdzie ?
- Ponad rok temu
-
Poszerzenie pola percepcji
- Ponad rok temu
-
Gulao Yongchun - klip
- Ponad rok temu
-
Yin shi bagua zhang - klip
- Ponad rok temu
-
Kung-Fu, Tai-chi, a Darn Jian
- Ponad rok temu
-
Formy CLF
- Ponad rok temu
-
Yip Man sfilmowany?
- Ponad rok temu
-
Choy Lee Fut - Ng Lun Ma
- Ponad rok temu
-
Polnocny Shaolin - filmiki
- Ponad rok temu
-
Tai Chi, Chi Kung
- Ponad rok temu