Skocz do zawartości


Zdjęcie

Capoeira a ulica.


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
254 odpowiedzi w tym temacie

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Capoeira a ulica.

co to joelhada ? [ chodzi o queixade ? ]
co wingative ? jakies cosik jak negative ?


1: kolanko
2: rodzaj wejscia w przeciwnika, ciezko mi opisac :/
  • 0

budo_jakub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2280 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Capoeira a ulica.
vingativa: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

przy czym nie musi byc wykonywana z negativa (ja raczej rzadko tak wykonuje)
  • 0

budo_kozi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:KIELCE

Napisano Ponad rok temu

Re: Capoeira a ulica.
dzieki za opis :) w sumie, kazda sztuka walki moze, nie musi byc skuteczna zalezy od cwiczacego. Zamykamy temat ?
  • 0

budo_canario
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 129 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Capoeira a ulica.
Bleh ... nigdy wiecej zadnych konfrontacji ... jak 2 lata temu "przyjacielsko" sparringowalem sobie z ziomalem, ktory gral w zespole rugby to w przeciagu 3 sekund lezalem na ziemi oszolomiony ciosem z glowy...Nie zdazylem nawet zejsc mu z drogi ...

Nie nie prosze panstwa... zeby Capoeira byla skuteczna trzeba ja baaardzo dlugo cwiczyc. Po za tym trzeba biegac, codzic na silownie, nawalac w worek i najlepiej jeszcze cwiczyc dodatkowa jakas bardziej kontaktowa sztuke, ktora przynajmniej przyzwyczai nas do uczucia bolu.

Kwestia tylko jest taka czy aby napewno cwiczy sie Capoeira po to by "kopac tylki". Ja szczerze gdybym chcial sie ostro naparzac wybralbym cos innego.
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Capoeira a ulica.
No ja od siebie dodam, ze po maturze chcialbym wziasc sie za trening przekrojowy. Mianowicie moją bazą jest i pozostanie Capoeira, ale chciałbym do swoich umiejętności dodać BJJ, może coś z boksu/kickboxingu, dodatkowo uzupełnić to padami i innymi przydatnymi technikami.

Nie zrozumcie mnie źle, Capoeira zostanie Capoeira :) Boje się, żeby inne sztuki nie miały na nią wpływu u mnie (żebym przypadkiem nie wyzbył się płynności), chciałbym się podszkolić również w walce.

Tu wychodzi kolejny problem: jeśli będę się lał na ulicy, czy mogę mówić, że użyłem Capoeira ;) Moim zdaniem tak. Wszak Capoeira ciągle się rozwija :D
  • 0

budo_genosha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 565 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:inąd

Napisano Ponad rok temu

Re: Capoeira a ulica.
Rownie dobrze mozesz wziac pistolet, zastrzelic kogos i powiedziec ze to tez jest capoeira.

Ja cwiczylem [wciaz cwicze, tyle ze wiecej we wlasnym zakresie a na treningu niestety tylko sporadycznie] capoeira, teraz cwicze bjj i obie do kompletnie roznych celow. I nie wyobrazam sobie laczenia jednego z drugim na ulicy, bo na treningu bjj i tak cwiczymy kolana, low kicka, boks.

No i 'inne sztuki' maja jeden zgubny wplyw - bardzo malo czasu pozostaje dla capoeiry. Moze za rok jak nie bede mial prawie 40 godzin tygodniowo w szkole uda mi sie polaczyc jedno z drugim na stale.
  • 0

budo_karim
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 350 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:stargard

Napisano Ponad rok temu

Re: Capoeira a ulica.
dziendobry wszsystkim fighterom, pierwszy raz sie udzielam bo juz nie moge wytrzymac ej co wy za bzdury piszecie boks?w capo ej nie zartujcie sobie to ze uczycie sie m,achac rekoma do przodu to nie znaczy zew capoeirze jest boks!! to po pierwsze jam mozecie pisac ze styl sie nie liczy a czlowiek ktory go cwiczy tak pisza laicy ktorzy trenyja sztuke wakli ktora jest nie skuteczna.Logiczne jes tze jedna sztuka walki jest bardziej druga mniej skuteczna i akurat wasz acapoeira jest mniej skuteczna koniec kropka nie ma sie co nad tym dluzej rozwodzic....jezeli chce cwiczyc sztuke walki po to aby napir... ludzi na ulicy ti pisze sie na treningi gdzie sparingi sa intergralna czescia calosci,nie koleczko spiewy i wywijanie.Skoro piszecie ze capoeira jest skuteczna na ulicy to moze break dance tez jest ? prosta sprawa jezeli koles sie nie czaj,nie boi i zapier...kopa w ryj i jest ko i tyle i tu faktycznie nie ma mowy o stylu.on se moze trenowac nawet gimnastyke artystyczna jest kozak i tyle .ja poprostu mowie to co bruce lee wszystkoie tradycyjne style w 99 procentach ladnie wygladaja ale sa do niczego,i to samo si tyczy capoeiry owszem sa ewenementy koles cwiczyl capo i kogos tam naj... ale postaw naprzeciwko typa co trenuje 1 rok capo i np zapasnika, boksera,bjj-owca,judoke czy nawet rugbiste a wiesz co bedzie???
to co zdarza sie na treningach tylko i wylacznie przypadkowo KO
pozdrawiam i nie zaczynajcie juz takich tematow
  • 0

budo_gubrin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1323 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Capoeira a ulica.
Witam.

Karim sorx, ale troche nie trafiles w temat ... NO nic zacznijmy od poczatku:

Po pierwsze podnies wzrok i zobacz jaki jest temat watku .... .... ... juz ? No dobrze teraz go przeczytaj ... ... ... No dobrze czyli pisze tam "Capoeira a ulica", a teraz sie zastanow ile razy przyjdize ci na ulicy walczyc z zawodowymi bokserami, bjj-owcami hobbystami, judokami czy rugbystami 8O ?????? Powiem ci tyle, ze bedzie to jakis minimalny procent, jezeli nie zerowy ... Na ulicy w wiekszosci walczy sie z ludzmi nie cwiczacymi sztuk walki ... Owszem umieja walczyc, lecz "ulicznym sposobem", a tu capo daje nam duza przewage nad kims takim, jezeli wiemy jak je wykorzystac ... NIestety capo poszlo w strone efektownosci, nie efektywnosci i tu masz racje nie naucza sie juz praktycznie capo "do walki" ... Nic jednak nie stoji na przeszkodzie bys se kupil worek treningowy i kopniecia na nim trenowal, a potem chodzil na sparingi do zaprzyjaznionych klubow ...

Pozatym co do tego, ze tylko laicy mowia "nie walczy styl, lecz czlowiek" to sie zastanow znam ludzi trenujacych po kilka lat karate, judo, a nie sa oni mega zabijakami co by rozlozyli kazdego capoeriste ... wszystko zalezy od tego jak sie przykladasz do treningu, na ile masz predyspozycje i oczywiscie ile czasu temu poswiecasz ... Lecz rzeczywiscie capoeira w starciu z inna sztuka walki (nie kazda) ma male szanse wygrac ... Lecz mowa tu o czystej capoeirze ... Na ulicy nie ma czegos takiego jak czysty styl ... Zawsze bylo i zawsze jest meiszanie styli, czy to kilku jakich sie uczymy, czy to jednego i "walki ulicznej" (czyt: kop w jaja :P ) ... W ten sposob nie mozna juz mowic o skutecznosci stylu ...

Coz, ale po czesci masz napewno racje i nie mozna sie w niektorych kwestjach z toba nie zgodzic ...

Aha napisz co cwiczysz :] Widze ze to twoje pierwsze posty tutaj ?

Pozdrawiam.
  • 0

budo_mosquito
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Częstochowa

Napisano Ponad rok temu

Re: Capoeira a ulica.
Karim na początek jak chcesz dyskutować na forum to naucz sie konstruować zdania. Tak będzie lepiej dla wszystkich.
  • 0

budo_karim
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 350 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:stargard

Napisano Ponad rok temu

Re: Capoeira a ulica.
ok sorki za bledy i za nie ciekawe konstrukcje zdan,wczoraj jak to pisalem to szczerze mowiac nie dokonca wpatrywalem sie w to co pisza inni.W zasadzie to nawet nie widzialem na oczy bo usnelem przed klawiatura.Dobrze lepiej bede skladal zdania aby nikt nie poczul sie urazony ze rozmawia z pol mozgiem.
Po pierwsze w walce nie liczy sie styl (nie tak bardzo)jak doswiadzczenie,a doswiadczenie zdobywasz w czasie sparingow a sparingi hmm no coz sparingi nie sa i nigdy nie beda spojna caloscia w capoeirze.Jaki z tego wnioek ?
Wniosek jest taki ze obojetnie kto bedzie stal na przciwnko czlowieka ktory trenuje capoeire czy to bedzie koles trenujacy jaksa sztuke walki czy to bedzie zwykly ulicznik,ktory ma na swoim koncie
kilka napadow,dziesion itd
Tak czy siak sie nie nadaje,tzn zmoze ze sie wyrazilem ja tez lubie capoeire,ale wiem jak sprawy sie maja na ulicy bo mieszkam na nie ciekawej....
koles ktory trenuje capoeire a walczyl juz kilka razy na podworku ma spore szanse na to aby sie nie dac stluc a koles ktory cwiczy capoeire np 2,3 lata a nigdy sie nie bil to nie da rady(choc sa wyjatki)
Tak na marginesie trenowalem 2 lata karate,rok krav maga,rok kombat 56,teraz trenuje bjj i vale tudo (8 miesiac)

pozdrawiam


SI VIST VITAM PARA NORTEM
jezeli chcesz zyc przygotuj sie na smierc
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Capoeira a ulica.
Dobra, przeczytalem pierwsze trzy zdania wypowiedzi Karima i mam dwa pytania:

1) Ile lat Ci brakuje do wieku 10 lat? :)

2) Ile dni trenujesz juz Capoeira :)

Bo to co przeczytalem to pochwala niewiedzy na temat capoeira i wogole sztuk walki :] Czyzbys trenowal na ATW? :D
  • 0

budo_genosha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 565 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:inąd

Napisano Ponad rok temu

Re: Capoeira a ulica.
Uirapuru to teraz przeczytaj kolejne 3 linijki, bo facet w drugim poscie pisze calkiem sensownie. Latwiej jest kogos zbyc nic wysilic sie na odpowiedz, szczegolnie jak ma sie dosc kiepskie argumenty co ? :roll:
  • 0

budo_gubrin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1323 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Capoeira a ulica.
WItam.

NO coz jak napisalem wyzej ... Bez sparingow i treningu na worku do niczego nie dojdziemy ... Kopniecia, ktore nie napotykaja oporu sa zupelnie czym innym niz te dochodzace do celu ... Jezeli ktos cwiczacy capo, a nigdy nie bedacy na sparingach i nie walczyl z workiem :] uderzy w cos powiedzmy z armady to po prostu sie "odbije" i upadnie na glebe ...

Tak samo faktem jest, ze bez doswiadczenia w walce zadna sztuka walki nam nic nie da ... Wiec chyba koniec tematu :]

Pozdrawiam.
  • 0

budo_kozi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:KIELCE

Napisano Ponad rok temu

Re: Capoeira a ulica.
przykladam sie [ choc sam cwicze ] do twierdzenia o tych kopnieciach :) ostatnio kopalem z qmplem od KB w worek, i jego lowkick i moje kopniecia inne byly jak dzien a noc :) ale... i jednym i drugim mozna krzywde zrobic, on kopal mocniej, ale ja tez nie slabo :)
  • 0

budo_karim
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 350 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:stargard

Napisano Ponad rok temu

Re: Capoeira a ulica.
SLUCHAJ KURAPUPU JESTES DLA MNie jeszcze dzieckiem
wiec omine twoje wypowiedzi i nie bede ci odpowiadal na pytanie bo ja jestem dluzej po wojsku niz ty po podstawowce.....

ci i ile trenowlame to juz pisalem ale powtorze bo widze nie bardzo ci idzie czytanie innych postow
KARATE ponad 2 LATA,KRAV MAGA 1 ROK,KOMBAT 56 1 ROK,BJJ 8 MIESIAC,
AIKIDI I ZAPASY PARE TRENINGOW...
Jednak nie jest wymiernikiem co trenujesz (chyba ze jest to naprawde skuteczna sztuka walki)wymiernikiem chlopcze jest to ile razy pobiles kogos na ulicy,ile razy pobiles kogos kto naprawde mial pojecie o walceAlbo inaczej ile razy nie dales sie pobic.Coz moge tylko powiedziec ze np w wyniku konfrontacji z capoeira walka u mnie trwala jakies 8 sekund.Wejscie parter,mataleo
Szacunek dla wszyskich trenujacysz sztuki walki


Dlatego dwoje uszu a jeden jezyk nam dano zeby mniej mowion a wiecej sluchano

Moze powinienes przeczytac to co napisalem jeszcze raz?
albo lepiej dwa,trzy,103 i naucz sie tego na pamiec.....
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Capoeira a ulica.

SLUCHAJ KURAPUPU JESTES DLA MNie jeszcze dzieckiem
wiec omine twoje wypowiedzi i nie bede ci odpowiadal na pytanie bo ja jestem dluzej po wojsku niz ty po podstawowce.....


Bueh :D Moze i masz 26 lat, ale poziomem dalej nie odbiegasz od 10 latka :D A wojsko... hmm... rok liscie grabiles, jest czym sie chwalic :) Co, na studia nie przyjeli? :D

ci i ile trenowlame to juz pisalem ale powtorze bo widze nie bardzo ci idzie czytanie innych postow
KARATE ponad 2 LATA,KRAV MAGA 1 ROK,KOMBAT 56 1 ROK,BJJ 8 MIESIAC,
AIKIDI I ZAPASY PARE TRENINGOW...


szacuneczek miszczu poklon
zasadnicze pytanie: ile z tych treningow wyniosles? pytam o wiedze, nie o radia i komorki :D Za to pokory sie chyba nie nauczyles.

Coz moge tylko powiedziec ze np w wyniku konfrontacji z capoeira walka u mnie trwala jakies 8 sekund.Wejscie parter,mataleo


Widac na kogos nieodpowiedniego trafiles :) Wiesz ile czasu jest Capoeira w Polsce? 7 lat maksymalnie :) Wiec z kim sie mogles "tloc" ? Z jakims swiezo upieczonym aluno z 1.5 rocznym starzem?

Dlatego dwoje uszu a jeden jezyk nam dano zeby mniej mowion a wiecej sluchano

Moze powinienes przeczytac to co napisalem jeszcze raz?
albo lepiej dwa,trzy,103 i naucz sie tego na pamiec.....


No kurde, te twoje wierszyki, musze o nich zapomniec jak najszybciej, bo matura niedlugo :D
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Capoeira a ulica.
Z reszta dajcie spokoj, wypowiada sie jakis leszcz, ktory o Capo nie ma zielonego pojecia :/
  • 0

budo_verdugo
  • Użytkownik
  • Pip
  • 38 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: Capoeira a ulica.

SLUCHAJ KURAPUPU

- sorx , musialem :)

zamknij temat i po sprawie bo ta dyslusja jest naprawde bez sensu i niczego madrego na to forum nie wnosi

Axe !
  • 0

budo_karim
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 350 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:stargard

Napisano Ponad rok temu

Re: Capoeira a ulica.
o jezu
Brak mi slow
Po pierwsze w wojsku bylem podoficerem zandarmerii wojskowej a z lisciami to to nie ma za duzo wspolnego choc faktycznie zamiatalem ale zlymi zolnierzami)ty pewnie nie wiesz bo cale zycie ogladasz dragona balla.Nie bede ci pisal jakie ma zadania ZW bo itak nie zrozumiesz,i nie bede ci pisal o co chodzi w wojsku bo sie poplaczesz i powiesisz....
Nie rob szczeniakku ze mnie zlodzieja bo ... no wlasnie bo co bo nic bo tak nie wypada nie mam juz 17 lat i kreconych wlosow zeby cie za to scigac bo mam swoje rzeczy na glowie ale kto wie moze kiedys sie spotkamy i jak duze dzieci wyjasnimy sobie czyja jest to piaskownica....A beda tylko 2 uderzenia ja o ciebie ty o ziemie...Fajny tekst nie? ,rozumieszz go chociaz?
Co do wojska to jeszcze jedna sprawa bylem ochotnikiem i chcialem tam zostac ale z brakow etatow nie wzieto mnie tam(redukcja sil zbroinych)na studia nie probowalem si dostac sa wazniejsze rzeczy niz wyksztalcenie np pomoc rodzinie,ale ty jeszcze nie wiesz o co chodzi bo sypiasz z rekami
pod koldra zamiast na koldrze.
Co do kolesia ktorego pokonalem faktycznie byl leszczem i trenowal prawie tyle co ty(dziwny zbieg okolicznosci)ciekawe jest to ze ja pokonuje samych leszczy a ty samych mistrzow.Co do tego ze twoj mistrz trenowal bjj hmm nie rozumiesz tego ze nawet twoj mistrz wie ze capoeira sie nie nadaje i ni warto jej ufac?(bjj jest w polsce 3 lata oczym to swiadczy?)
Ostatnia sprawa piszesz ze wypowiadam sie jak bym mial dziesiec lat,coz musze wybierac taka forme przekazu ktora trafi do niezrownowazonego emocjonalnie i psychicznie mlokosa......
NIE BADZ TAK RADYKALNIE ELOKWENTNY W SWEJ EKSCENSYWNEJ EURODYCJI BO PERCEPCJONALNIE RZECZ BIORAC SKONDENSOWANY ANARCHIZM SCEPTYCZNY ZMUSZA MNIE DO SUKCESYWNEGO FEROIZMU CO Z KOLEI PROWADZI DO AKUMULACJI WYZEJ WYMIENIONYCH ARGUMENTOW KTORE SA BIONICZNIE WYOLBRZYMIONYM SKLADNIKIEM O DZIALANIU DURUJACYM.
:) (takie maslo maslane nic z sensem zupelnie tak jak ty)
lepiej?
Kiedy czytam twoje wypowiedzi zastanawiam sie czy fazy ksiezyca maja wplyw na dorozkarstwo w polsce(tak sa bezsensowne)

pozdrawiam
  • 0

budo_pedreiro
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Capoeira a ulica.
karim o capoeira wiesz chyba tylko tyle: noga w powietrzu, ciagly ruch, fikolki i inne akrobacje. To tylko taka drobna uwaga, bo widze, ze poczules sie zbyt pewnie i czas sprowadzic Cie na ziemie! :) Probojesz uzyskac jakas nieosiagalnosc wyzszosc i nas wszystkich tutaj w jakis fantastyczny sposob udupic, nasze marzenia o wykozystaniu capo w walce z rownac z ziemia :D (joke :P )

Zreszta jezeli ktos jest bardzo dobry w Capoeira(chodzi mi o element ruchu :-) ) to bedzie jeszcze lepszy we wszystkich innych zapasach, bjj, taiach itd. O ile sie nie myle to kilku mistrzow capo bylo mistrzami Vale W.. Tudo :wink: :) Slyszalem rowniez jakas historie o jakims uczniu Helio Graciego, ktory rowniez byl mistrzem capo :o .
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024