Paranoje na ulicy...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
p.s. Polskie włądze podwyzszaja wiek do prawka a potem sie dziwia ze tyle jest krojonych osob.
"Polska, kraj w ktorym żyje... tfu gnije" Fokus
Napisano Ponad rok temu
p.s. Polskie włądze podwyzszaja wiek do prawka a potem sie dziwia ze tyle jest krojonych osob.
No, otoz to. Poza tym podwyzszenie limitu o rok czy 2 nic nie da, jesli ktos jest bezmyslny w wieku 16 lat to jest prawdopodobne, ze bedzie taki takze w wieku lat 18 czy 19. Idiotyzm, bezmyslnosc i nieodpowiedzialnosc to (chyba) nie sa choroby uleczalne.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A wiec wracam juz sobie kolo 13, siedze na przystanku i czekam na tramwaj a nikogo ze mna. W pewnej chwili pojawilo sie 2 kolsi , takie skejciki nie duze, jeden wyzszy ode mnei troche 2 mojego wzrostu ale chudsi, patrza na rozklad jazdy, wiec myslalem ze nic nie bedzie. ale nagle pytanie - masz zegarek? - nie. chwila ciszy. -skad jestes (tu pojawila sie mysl , qwa zaczelo sie) podnioslem wzrok, bo siedzialem sobie na laweczce a oni stali, i wstalem szybko do tego troszke wyzszego , tak ze blizej sie nie dalo , patrze na niego i mowie , ze za takie pytania mozna dostac w twarz. on na to ze jak chce mu wyj*** to dla niego bez roznicy, ja mowie ze nie chce klopotow , ale jeszcze jedno pytanie i sie zaczna. oni odsuneli sie ode mnie, i zaczeli cos belkotac ze jak bede wsiadal do tramwaju to dostane kopy na twarz... nie wiem jak chcieli to zrobic, mniejsza z tym, postalem moment , tramwaj przyjechal, wsiadlem i odjechalem zadowolony :-)
Napisano Ponad rok temu
Ostatnio jechałem tramwajem i wsiadła grupa 6 dresów i szukają biletów. Podeszli do mnie i pada: Masz bilet? Dawaj!!
Mówie, że mam karte, a oni że to lepiej i przyda się.
Znowu przystanek i wsiadają kolesie z sekcji ode mnie( jechaliśmy na rynek na piwo) w sile 18 chłopa.
Nie wiedziałem że w przeciągu 2 sekund można tak się zmienić!! Dresiarze nagle zaczęli wykazywać taką wysoką kulture osobistą, że aż mi się głupio zrobiło.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ta.. no staram sie, ale nie mowie ze sie nie bale troche, pomyslalem sobie tylko ze trenuje ponad rok, i najwyzej dostane wpier...( i nowego walkmana mialem w plecaku, bardzo go lubie .. i nie chcialem stracic )
a ja znam to miasto jak wlasna... no nie przesadzajmy... dosc dobrze i mowie ci facet jak lodzianin lodzianinowi:
JESTES FACET PO*****NY!! ŻEBY NA BAŁUTACH DYSKUTOWAC Z DWOMA GOSCMI, BEDAC Z INNEJ DZIELNICY...
widziałem kiedyś jak na Limance do bójki - kłótni włączyła się kobieta ok 40 wylatując z bramy z deską do krojenia i waląc nią po twarzy oponentów jej "synka" - gosc 20 kilka lat i nos boksera...
ja byłem 20 metrów dalej i modliłem sie o tramwaj...
pozdrawiam serdecznie przypominając o istnieniu tzw pitawalu
ptysiu(inv)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ta paranoja, o której mówicie trochę mi się chyba udzieliła. Znaczy trochę się zmieniło moje podejście do chodzenia po mieście. Uważam, rozglądam się, chodze zdecydowanym krokiem. Moim problemem est raczej to, ze jestem starsznie mizerny (raptem 175, chudziutki, drobniutki ).
W zasadzie od tamtego czasu moje poczucie bezpieczenstwa zmalalo, a zwiekszyl sie stres zwiazany z przemieszczaniem sie. Zeby troche zwiekszyc poczucie bezpieczenstwa mam zamiar (mam nadzieje jeszcze w czerwcu) zapisac sie na KB, od miesiaca troche sobie cwicze na silowni... Nie wiem czy to dobry wybor... Najbardziej szkoda mi nosa... Ale juz chyba wole doznac kontuzji na treningu niz na ulicy, brudzac sobie przy tym kurtke przy oproznianiu kieszeni... Nie wiem moze zle do tego podchodze... Ale chyba musze sie pogodzic z nosem
Generalnie zgodze sie, ze taka lekka paranoja moze pomoc w codziennym zyciu w duzym miescie.
Nie, zebym szedl na kick'a po to, zeby bic kazdego, ktos pyta o godzine... Po prostu nastepnym razem chcem zachowac troche zimnej krwi i wiedziec jak zatanczyc.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
amen
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a serio zgadzam sie.
nie szukajcie drugiego cienia kiedy idziecie ulicą.
to nie jest zdrowy objaw...
Napisano Ponad rok temu
M.N.
Napisano Ponad rok temu
M.N.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Mała prośba-poszukiwana sekcja
- Ponad rok temu
-
nigdy nie wiesz co kto ma przy sobie
- Ponad rok temu
-
pytanie zasadnicze-podjęcie demokratycznej decyzji.
- Ponad rok temu
-
Kaptur ;)
- Ponad rok temu
-
Tresc przekonan o przemocy seksualnej
- Ponad rok temu
-
Pytanko do wszystkich!! Przeczytajcie!!!
Guest_budo_Jaro9999_* - Ponad rok temu
-
Duży może więcej?
- Ponad rok temu
-
Samoobrona a konsekwencje
- Ponad rok temu
-
bez sensu...
- Ponad rok temu
-
Jestem z siebie dumny - precz ze znieczulicą :>
- Ponad rok temu