Skocz do zawartości


Zdjęcie

Paranoje na ulicy...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
108 odpowiedzi w tym temacie

budo_zekiet
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 415 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław Wrocław piękna okolica Gdyby nie Warszawa była by stolic

Napisano Ponad rok temu

Re: Paranoje na ulicy...
Wszyscy "niewierzący" zmienia zdanie, kiedy o kase, zegarek i komórke upomni się nie żul lecz kolo w gajerku i giwerą w łapie. :)
  • 0

budo_jeff
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 112 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sosnowiec

Napisano Ponad rok temu

Re: Paranoje na ulicy...
Słyszałem sporo opowieści o sytuacjach,w których napastnicy nie wyglądali na "brudasów",poza tym czasem były akcje 1 vs.1.
  • 0

budo_zjarany_swistak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 756 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Paranoje na ulicy...

taka prawda albo trzeba sie leczyc, albo sie zjarac jak jakis swistak czy co innego:))

:)


no no no nie jakis :D ale fakt faktem ze dla mnie to troche dziwne...równie dobrze mozna by sie paranoicznie bac ze sie wywrocisz w wannie :wink: (tez sie moze zdarzyc)

Zekiet tacy ludzie to sie na banki rzucaja nie na przerażonych ludzi na ulicy :) (zebym sie nie zdziwil :lol: )
  • 0

budo_sven
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 71 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Paranoje na ulicy...
ja pierdole wyluzujcie. moi ludzie przewożą forse na ukrainę prywatnych inwestorów pod bronią.
to jest nerwowe zajęcie.
:)
  • 0

budo_gab3d
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1572 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasu

Napisano Ponad rok temu

Re: Paranoje na ulicy...
E tammmm ja zakladam glany, biore Ziute (moja yawarka :D ) i juz mi lepiej.
Spiewajac z zespolem ktorego juz raczej nie trawie (Big cyc) :
"Moje glany niejednego juz skopaly" :D To dodaje otuchy :twisted:
  • 0

budo_sven
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 71 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Paranoje na ulicy...
ta pamietam jak sie pierwszy raz dioweidzialem o yawarze. z 5 lat temu to bylo, i nikt nie wiedział jak działa u nas.

chyba 3 tygodnie pozniej czy jakos tak sie przekonałem.
działało zajebiscie.
zreszta ktos juz mowieł ze yawara to po naszemu trepanacja:)
  • 0

budo_zekiet
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 415 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław Wrocław piękna okolica Gdyby nie Warszawa była by stolic

Napisano Ponad rok temu

Re: Paranoje na ulicy...
Czyli taki środek bólowy na głowe? Popularny BUTANADOL? :)
  • 0

budo_punisher
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 760 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SZN/BLN
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Paranoje na ulicy...
Chyba BATONADOL :) :D :wink: :roll:
  • 0

budo_sven
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 71 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Paranoje na ulicy...
nie wiem moge sie spytac kolesia ktory tym dostal, czasem go widuje.
w sumie to zle o mnie swiadczy ze swiaxdek zyje
ale trudno jedna dzielnica:)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024