Paranoje na ulicy...
Napisano Ponad rok temu
staram sie zobaczyć co ktos ma i w którym miejscu pod kurtką...
staram się zobaczyć czy np.poziom ubrania odpowiada poziomoi materialnemu odbitemu na twarzy goscia...
staram się zobaczyć z kim taki podejrzany dla mnie osobnik nawiązuje kontakt wzrokowy...
staram się zobaczyc co od kogos bierze lub co komus daje...
staram sie spostrzec czy jest w danym miejscu po coś czy po nic...
staram sie zobaczyć rózne tajne znaki na ciele które mogą cos o nim powiedzieć...
moja paranoja przejawia sie nawet jak jade swoim samochodem >> jeżdzę wolno i więcej patrze na chodnik niż na jezdnię..
Napisano Ponad rok temu
Ale trzeba przyznać, że chyba każdy, kto ma pojęcie o tym, jak wygląda nocna strona miasta ma swego rodzaju paranoje. 8O
Ktoś zaraz napisze, że powinienem się leczyć, ale zawsze jak wchodzi gość do autobusu i zaczyna się wozić, jakby miał pod pachami dwa telewizory, to zastanawiam się ile wytrzymałby ze mną na ringu. I aż mi się baton w kurtałce grzeje......
Napisano Ponad rok temu
Pamietajcie, jak zobaczycie kolesia nerwowo przyglądającemu się innym, wyglądającego jakby coś kombinował i miał w rękawie teleskopa albo gaz w kieszeni to pewnie ... forumowicz
Napisano Ponad rok temu
Czyli pełen luz.... We Wrocku każdy tak się zachowuje..nawet ci cholerni emeryci. Mam 187 cm wzrostu , waże 100 kg , mam dość niesympatyczny wyraz twarzy i kilkakrotnie złamany nochal ( :twisted: całokształt nie jest zbyt uroczy ) a przed wczoraj w tramwaju siedziałem sobie i lustrowałem okolice a tu podszedł do mnie dziadek i mówi: Wypier...aj! Ja do niego kulturalnie : że co? A dziadzio mi że starszym trzeba ustąpić miejsca i naparza mnie laską w kolano.
No szlak mnie trafił. Ale dziadka lać to nie honor mimo że cham jakich mało!!!!! Moja Młoda mnie wyciągneła na koniec wagonu i tam ...... Uspokoiła swoimi metodami
Napisano Ponad rok temu
Ja ZAWSZE :
- skanuje wszystko na ulicy i w srodkach komunikacji
- srednio co 3 min sie ogladam za siebie (nawet jak sie czuje bezpiecznie i nikogo nie "czuje" za soba)
- jak widze przed soba wiecej niz 2 typow to wyciagam rece z kieszeni a jak widze ze moga byc dymy zaciskam piesci :twisted:
(juz 2 raz widzialem jak goscie zwatpili i dali se spokoj)
- jak monitoruje okolce to sie nie czaje
- jak przechodze kolo typow to zawsze z tej strony aby miec jak najwiecej szans obrony/ucieczki
- jawarke nosze w kutrce i sie z nia nie rostaje
- w trajtkach/skm/autobusie siadam/stoje tak aby miec mozliwosc odwrotu.
I dzieki tym zasadom mam szczescie byc osoba ktora niemusiala sie jeszcze bronic/bic (choc bylo kilka akcji)
Ludzie trzeba myslec taktycznie 8)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Niestety ostatnio moje i mojej znajomej doświadczenia pokazują, że już nawet ludzie normalnie wyglądający mogą coś chcieć od zawartości naszych kieszeni, dopiero po spotkaniu twarzą w twarz widać, że to jednak jakieś typy, tyle że porządnie ubrane i normalnie ostrzyżone
I wtedy już wiesz skąd mają kaske na dobre ciuchy :?
Paranoja rulez
Napisano Ponad rok temu
No niezgodze sie bo ja sie ustawiam Zawsze tak aby moc oddalic sie w trybie przyspieszonym a w razie czego mam yawarke ale jak tylko zrobie sobie pozadna kose do ktorej bede mial zaufanie to ja bede nosil i sie naucze (sprubuje)nia wladac. :twisted: Ale myslenie taktyczne to podstawa, bez niego nawet z arsenalem sie nie obronisz. 8)Taktyka nic Ci nie da jak trafisz na psychola lub fanatyka.
P.S. w polsce myslenie taktyczne zwane jest paranoja
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No niezgodze sie bo ja sie ustawiam Zawsze tak aby moc oddalic sie w trybie przyspieszonym a w razie czego mam yawarke ale jak tylko zrobie sobie pozadna kose do ktorej bede mial zaufanie to ja bede nosil i sie naucze (sprubuje)nia wladac. :twisted: Ale myslenie taktyczne to podstawa, bez niego nawet z arsenalem sie nie obronisz. 8)Taktyka nic Ci nie da jak trafisz na psychola lub fanatyka.
P.S. w polsce myslenie taktyczne zwane jest paranoja
No troszkę źle się wyraziłem. Taktyka i owszem jest podstawą, ale często zdarzają się sytuacje zupełnie zaskakujące i nieoczekiwane. I w tedy przed taktyką fajna jest chwila paranoi, bo zawsze szykujesz się na najgorsze, każdy jest potencjalnym zagrożeniem.
Paranoja, taktyka..... i tak chodzi o adrenaline i jej poziom we krwi. :wink:
Napisano Ponad rok temu
Tak, według mojej mamy tak
Ja mam to gdzieś.
Ale muszę zastanowić się nad czymś mniejszym, bo to czasem jest nie wygodne. Teraz będę myślał nad batonikiem, bo do ukrycia łatwy jest, tylko ciężki niestety. [/b]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
My 2 () rozglądamy się uważnie-> wsiadają "podejrzane typy" -> ustawiamy się "wygodnie"-> trzeci koleś stwierdza, że są z nas "poje#y karatowcy" -> następnego dnia w biały dzień z innym znajomym zostają skrojeni w centrum miasta-> koleś przeprasza za obelgę. lol
Napisano Ponad rok temu
Ponieważ brzmi to strasznie tajemniczo, zerknij na stronkę PiteraM dokładnie tu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i powiedz nam, czy przypadkiem nie chodzi Ci o zwykły folder z kołeczkiem (Thumb Stud )FBI-ka to nóż krótki, bojowy, składany.Charakteryzuje się takim "wyrostkiem" na ostrzu umożliwiającym otwieranie kciukiem. Nieduży , niezawodny .... a do tego jaki piękny!!! :twisted:
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Mała prośba-poszukiwana sekcja
- Ponad rok temu
-
nigdy nie wiesz co kto ma przy sobie
- Ponad rok temu
-
pytanie zasadnicze-podjęcie demokratycznej decyzji.
- Ponad rok temu
-
Kaptur ;)
- Ponad rok temu
-
Tresc przekonan o przemocy seksualnej
- Ponad rok temu
-
Pytanko do wszystkich!! Przeczytajcie!!!
Guest_budo_Jaro9999_* - Ponad rok temu
-
Duży może więcej?
- Ponad rok temu
-
Samoobrona a konsekwencje
- Ponad rok temu
-
bez sensu...
- Ponad rok temu
-
Jestem z siebie dumny - precz ze znieczulicą :>
- Ponad rok temu