Perkun chce się odzwyczaić od palenia
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Fotki:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jezeli to nie przekonuje -dodam ze rak krtani wiaze sie z utrata glosu...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Lubiłem palić i tyle, dlatego potrzebowałem "wspomagacza" żeby sobie obrzydzić.
Jak narazie 5 dzień
Nie jest trudno.
Czasem najdzie mnie ochota na dymka, ale nie jest to mordęga tylko myśl: a może by... i od razu odpowiedź NIE!
Jak na razie niema ani głodu ani żadnych takich.
Pozdrawiam i namawiam do rzucania wszystkich którzy jeszcze popalają
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Perkun. Czym sie szprycujesz (to co opisales na poczatku)?
Napisano Ponad rok temu
Ja po pierwszą fajkę sięgnąłem jak miałem 7 lat. W w drugiej połowie podstawówki popalałem z kolegami, w 7 klasie Caro nosiłem w kieszeni. W technikum paliłem, paliłem.... potem zaczęły się studia... paliłem nadal i to zawsze z przyjemnością - nie myślałem wcale, że muszę. Taaa każdy się kiedyś przepali, są chwilę kiedy nie może skończyć peta bo mu niesmakuje.. ale za kilka dni znowu smakują Ja wziąłem się poważnie za sport - oddech był mi bardzo potrzebny(taki głęboki), gdy się ciężko trenuje, trudo po treningu zmieścić papierosa w ustach, ręce też osłabłe. A dochodzi do tego głowa - po co brać się za coś, jeśli nie robi się tego z pełnym zaangażowaniem? Sport jest jednym z wymiarów w którym nie osiągnie się sukcesu bez systematyki i zaangażowania.. Papierosy wyraźnie mi przeszkadzały - i w płucach i w głowie.... Rzuciłem - z dnia na dzień. A może nie rzuciłem. Żeby nie zabrać sobie tej jednej z najprostszych przyjemności (Białoszewski nic by chyba nie napisał bez papierosów, tak samo jak bez ołówka) powiedziałem sobie, że wcale nie rzucam.... że w każdej chwili gdy będzie "dobra" okazja to sobie zapalę. I było łatwo - wcale "okazje" nie zdarzały się na każdym kroku. Chodziłem na imprezy gdzie wszyscy palili - nie chciało mi się naprawdę. Po pół roku stwierdziłem, że zapalę sobie jednego z ... okazji (chociaż tak naprawdę nie miałem ochoty). Nie smakował mi - wcale bestia nie wróciła A w marcu będzie już rok jak nie miałem peta w ustach.... i
myślę, że już mnie bestia nie złapie.
Pozdrawiam, Aviator
P.S. Dodam, że moja panna pali
Napisano Ponad rok temu
Perkun. Czym sie szprycujesz (to co opisales na poczatku)?
Tabex
Tym się szprycowałem.
Teraz jade na silnej woli.
Ludziska nie pale juz 12 dni, w międzyczasie byłem na małym wypadzie .
Mieszkałem z 2 palącymi kobitkami. Nie powiem korciło ale sie powstrzymałem(oczywiście od palenia ).
Faktycznie w knajpach jest ciężko ale da sie wytrzymać.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
P.S. Dodam, że moja panna pali
Złapać, zamęczyć, odzwyczaić. Jeśli nie poskutkuje - wymienić (w trosce o zdrowie przyszłych pokoleń)
Napisano Ponad rok temu
Ja tam jestem za swoją 2,5 roku i jakoś nie pomogło smęcenie i wykłady...
Lubi zapalić w knajpie. Ja też lubiłem ale znowu rzucam...
8 raz
Napisano Ponad rok temu
Nie ma zmiłuj się.
Napisano Ponad rok temu
Na szczęscie mało
A ja już 2 tygodnie bez papieros
Napisano Ponad rok temu
Już mnie w ogóle nie ciągnie (ale ciągle jestem czujny) 8)
Napisano Ponad rok temu
Mi idzie niestety troszku gorzej... Ale jest poprawa....
Napisano Ponad rok temu
He, he, he, ja kiedyś nie paliłem trzy lata. A potem znowu zacząłem. Także włącz sobie tą czujność na dłużej. I pamiętaj, wystarczy jeden i ...W czwartek minęły 3 tygodnie bez faja
Już mnie w ogóle nie ciągnie (ale ciągle jestem czujny) 8)
welcome back. papieros
Napisano Ponad rok temu
(teraz będę sie obnosił co miesiąc )
Napisano Ponad rok temu
No i brawo. Do usłyszenia za miesiąc.1 miesiąc już minął
(teraz będę sie obnosił co miesiąc )
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
co sie dzieje?
- Ponad rok temu
-
worek
- Ponad rok temu
-
twarde pady i ich wplyw na zdrowie
- Ponad rok temu
-
Szpagat, czy warto
- Ponad rok temu
-
materace i drabinki...
- Ponad rok temu
-
Szpagacik na dzien dobry
- Ponad rok temu
-
nadgarstki, przedramiona & stawy
- Ponad rok temu
-
Opuchlizna
- Ponad rok temu
-
Czym wypełnić worek treningowy?
- Ponad rok temu
-
Złamana noga
- Ponad rok temu