worek
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja lubię robić sobie 3 min.rundki z workiem -na maxa...Czasami 3, czasami 4-5.Czasami koncentruje się na jednej technice i rzeźbię do upadłego.
Worek jest spox
Napisano Ponad rok temu
chcę się dowiedzieć czy jest jeszcze dużo oklepywaczy worków czy gruszek, czy wsztscy poszli w tak zwaną realność i skuteczność.
właściwie, to większość z tych wszystkich, co poszli w "tak zwaną" realność i skuteczność dość regularnie oklepuje worek. 8)
Napisano Ponad rok temu
Ostatnio lecial taki film dokumentalny o Tajlandii na ktoryms z Discovery. Zapytano jednego z trenerow muay thai, co jest kluczem do takiej sprawnosci fizycznej, jaka osiagaja jego uczniowie. Odopwiedzial krotko: Ze maja 5 h i w tym czacie wykonuja 500 brzuszkow (takich wiecie, prawdziwych, ze zklonem) i 1000 kopniec w worek.
Wczoraj propowalam sprawdzic sie, czy dam rade, ale .......
Moze nie tyle, co nie mialam juz sily, co mi sie to zaczelo nudzic :DDD
Ale oczywiscie nie ma nic lepszego, jak pokopac sobie w worek.
Doskonale odstresowuje!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
przejdźmy do metod treningowych, jaki system stosujecie - mój wygląda mniej wiecej tak: ćwiczę z partnerem - on trzyma wór by nie latał na wszystkie strony, najpierw robimy tzuki ( z reguły gyaku ), potem mae-geri, yokko-geri, i mawashi -geri, końcówkę zostawiamy na tak zwaną bezwładną kopaninę czy uderzanie typu bokserskiego. Ćwiczymy na zmianę po każdej technice.
Napisano Ponad rok temu
Kiedy mam taką możliwość to nie przejde obok worka obojętnie.
Natomiast osobiście wole tarcze no i magiware.
Przy tarczach naprawde czuje siłe swoich chagi 8) :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Gdzie wieszacie worki w warunkach domowych, mieszkajac w bloku ?[/list]
Napisano Ponad rok temu
Gdzie wieszacie worki w warunkach domowych, mieszkajac w bloku ?
Ehh, nie mieszkam w bloku, ale jeżeli już koniecznie chcesz mieć worek "blisko siebie" to w blokach sa piwnice w których jest tyle niezagospodarowanego miejsca .
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W domu mam gruszkę, a właściwie gruchę, a worek w pracy. Podstawa to długie, ciężkie, szybkie serie przeplatane łokciami i kolanami. Oczywiście bez rękawic.
Bo MY zachodniopomorski to najtwardszy region Polski! 8)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
twarde pady i ich wplyw na zdrowie
- Ponad rok temu
-
Szpagat, czy warto
- Ponad rok temu
-
materace i drabinki...
- Ponad rok temu
-
Szpagacik na dzien dobry
- Ponad rok temu
-
nadgarstki, przedramiona & stawy
- Ponad rok temu
-
Opuchlizna
- Ponad rok temu
-
Czym wypełnić worek treningowy?
- Ponad rok temu
-
Złamana noga
- Ponad rok temu
-
Worek treningowy - domowe sposoby
- Ponad rok temu
-
twister maxx
- Ponad rok temu