101 odpowiedzi w tym temacie

[budo_karateka1]

Nadzieja to matka głupich , a wiem co pisze !!! i napewno nie zmyślam .

[budo_jarek]

Hm, niestety w PZK Kyokushin bywa jeszcze gorzej bo niektórzy zdający na czerne paski w ogóle nie przybywają na egzaminy a są po prostu wpisywani na listy egzaminacyjne :?

Ja bym to nazwał folklorem stylowym i organizacyjnym.


Ps. W Oyama są naprawdę dobrzy i trenerzy i zawodnicy i przykro mi jak sie komuś wystawia takie opinie z góry...

[budo_karateka1]

A ja znam takich co w małej wiosce wśród 20 trenujących organizują egazminy kyokushin IKO -któreś tam i nadaja stopnie tym co nawet nie trenuja KK-mozna to zobaczyć na stronie internetowej prawda Jarku?

Ps.Zaraz ktoś nam odpisze ,że egzamin był bardzo ciężki i wyczerpujacy.A co do PZk to najpierw trzeba być na takim egzaminie , a dopiero pożniej pomawiać czy oskarżać dorgi kolego

[budo_jarek]

Jeżeli pijesz do mnie to wszystko co mnie tyczy jest jawne.

[budo_jarek]

A tak notabene to już naprawdę mam cię dosyć. Nie za chamstwo, ale za pospolitą głupotę i niedorozwój emocjonalny.

[budo_karateka1]

Ja tylko wyraziłem swoją opinie na temat pomówień jakie tutaj miały miejsce .Szkoda,że wypowiadają się osoby ,które nigdy nawet nie odwazyły się przyjechac na obóz do Krakowa ,a co dopiero stanąc do egzaminu mistrzowskiego.

Ps.Nie razm miałeś mi zazłe,że pije do innych a co ty wyczniasz?

[budo_dilsvern]

Mi na pierwszym egzaminie najwiekszy problem sprawiolo troche przyduze kimono za dlugie nogawki przeszkadzaly w kopaniu...

[budo_mike^^]

No i wróciliśmy do starego,dobrego klimatu odbijania piłeczki z jednej strony w drugą

[budo_kirin]

Karateka1 - egzamin bez walk miał prawo się odbyć, bo w Oyama walki zdajesz dopiero od 4 kyu, do tego czasu szlifujesz tylko technikę. Jest to "nieco" odmienne podejście niż w Twojej szkole - nacisk na technikę kładziemy mocny, gdyż tylko gość z dobrą techniką nie jest w trakcie walk zagrożeniem dla siebie i innych.
Jeśli chodzi o egzaminy na stopnie mistrzowskie to liczbą walk może być zredukowana ze względu na podezły wiek zdającego - wiadomo, że dla 20 latka 15 walk nie jest takim wyzwaniem jak dla 45 letniego mężczyzny (choć jednostki łamiące ten schemat wcale nie są żadkością - dzięki Bogu). O ewentualnej redukcji ilości walk decyduje prowadzący egzamin, czyli w naszym przypadku Soshu Shigeru Oyama.

Dilsvern - niedobrany rozmiar kimona to rzeczywiście proble. Ja za to - aż wstyd się przyzna- nieznoszę ćwiczyć w świeżo wypranym kimonie : jest sztywne, szorstkie, "chwyta" spocone ciało. Na szczęście dwadzieścia minut treningu wystarcza by je odpowiednio zmiąć i "urobić"

"Szkoda,że wypowiadają się osoby ,które nigdy nawet nie odwazyły się przyjechac na obóz do Krakowa ,a co dopiero stanąc do egzaminu mistrzowskiego." - Karateka1 - czy mam to odbierać jako wyzwanie? :wink:

I na zakończenie postu - widząc ciemne chmury zbierające się wśród rozmówców wołam:
Pax! Pax między karateki !!

[budo_slaszysz]

Karateka1: na SFD dostałeś ostatnio bana, dlaczego dążysz do tego również i tutaj? Nie umiesz normalnie dyskutować? Dlaczego wątki z twoim udziałem zawierają pomówienia, ataki na innych itp.?

Mam dla ciebie poradę: podpisuj się imieniem i nazwiskiem, to może zaczniesz być bardziej odpowiedzialny za swoje słowa.

[budo_mike^^]

Przydługie nogawki to wkurzający problem.Najlepiej wrzucić je wtedy do gorącej wody.Chyba,że mają taki krój,co jest typowe dla karate-gi do karate kontaktowego 8)

[budo_slaszysz]

Przydługie nogawki to wkurzający problem.Najlepiej wrzucić je wtedy do gorącej wody.Chyba,że mają taki krój,co jest typowe dla karate-gi do karate kontaktowego 8)

Hehe, ktoś nabijał się, że ja mam takie krótkie nogawki, a to właśnie po to, żeby nie potykać się o nie. A długie noszą ci, co ukrywają pod nimi siniaki. :-)

[budo_karateka1]

A teraz karateka winny a jak obraża i pomawia mój przedmówca jarek to jakoś Ciebie nie było w tym temacie ,a kiedy si ę bronie i podaje prawde to jestem zły.
Moja wypowiedz oddnośnie walk ,których nie ma tyczyła się egzaminu na 1 dan we Wrocławiu w czerwcu 1997 roku.
Jeżeli coś piszesz o SFD to proszę o konkrety gdyż nic mi nie jest wiadomo w tej kwesti.A jak chcesz mnie prowokować to poszukaj lepszych argumentów ok

[budo_slaszysz]

A teraz karateka winny a jak obraża i pomawia mój przedmówca jarek to jakoś Ciebie nie było w tym temacie ,a kiedy si ę bronie i podaje prawde to jestem zły.

Bronisz się? Rozumiem, obrona przez atak.

Jeżeli coś piszesz o SFD to proszę o konkrety gdyż nic mi nie jest wiadomo w tej kwesti.A jak chcesz mnie prowokować to poszukaj lepszych argumentów ok

OloKK
Wysłano - 12 kwiecień 2003 22:39 Profil klubowy
--------------------------------------------------------------------------------
Konto użytkownika karateka zostało zablokowane!

2003-04-12 22:29:09 kto: OloKK kogo: karateka blokada: true

Dziwnym zbiegiem okoliczności tuż po banie pojawiło się nowe konto 'karateka1'.

P.S.
Po co ja w ogóle to piszę...

[budo_karateka1]

Po to piszesz ,gdyż szukasz sensacji aby konfliktować ludzi.
Takie postępowanie świadczy tylko o tym,że nie jesteś dojarzały emocjonalnie.
Tym bardziej ,że nie widomno jaki masz w tym cel,czyżbys chiał się w ten sposób zrealizować i pokazać wszystkim twoje możliwości szpiebowskie na forum ?
Albo może za wszelką cenę chcesz zaistnieć na forum pomimo wyczerpania się twojej wiedzy merytorycznej co ?

Jak chcesz to baw się w te klocki ale wszyscy Ci ,którzy kumaja karate i tak ocenią to po swojemu wielki wodzu wirtualnej walki

[budo_jarek]

Wiesz co, dziwny jesteś osobnik. Niby dojrzały facet a zachowujesz sie jak dziecko czym tylko powodujesz zamieszanie. Weź na wstrzymanie i otwórz oczy a na 100% zapewniam nikt nie będzie toczył bojów o to czy o tamto.

[budo_karateka1]

Jeżeli uważasz ,że ja robie zamieszanie to jak określisz zachowanie moderatora ? czy nie jest to prowokowanie do pewnych zachowań ?

[budo_kamikaze]

Panowie, na bliźniaczym forum (G*******) które równiez dotyczy sztuk walki mozna do woli przeklinać, bluzgać oponentów, wywoływac i uczestniczyć w kłótniach - znamnienne jest jest to że TAM pomimo braku jakichkolwiek zakazów jest mniej wzajamnych pretensji niz na BUDO

Zastanawiające prawda :twisted: [/b]

[budo_mike^^]

No właśnie,dlaczego każdy normalny temat musi kończyć się jatką rozpoczętą przez pewne osoby :wink:

[budo_karateka1]

KAMIKAZE MASZ RACJĘ NAJGORZEJ JAK KTOS WZNOSI SIĘ PONAD INNYCH NIEWIADOMEGO AWANSU !!!-zawsze tak było,że kiedy na coś znoszono zakaz to nie było juz tak jak w zakazie historia współczesna to potwierdza