Słoń to Słoń. Na imię mi Tomasz dali, ale nawet rodzona matka mówi do mnie przeważnie Słoniu, a żona to zawsze
Znam Cię, choć może nie fenomenalnie. A przeszkadza tylko traktowanie ludzi jak "chłopaczków".
OK. To akurat nie było do Ciebie Słoniak z tymi "chłopaczkami". Są całe rzesze małolatów itp. które podniecają się kravką - a bo to militarne, system zabijania, super szybkie, siły specjalne - a to tamto. Pożygać się można... Marketing i tyle. A oni to łykają jak delfin ciepłe bułeczki...