133 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lievre]

chcialabym dowiedziec sie czegos a propos "krav maga"co sadzicie o tym typie samoobr.mile widziane konkretne przyklady.A moze cos innego?...

[budo_mangha]

Krav maga to bardzo dobry system samoobrony. Wiele osób uważa, że KM powinna być ćwiczona po wcześniejszym dobrym obyciu z technikami uderzeniowymi. Dla kobiet Krav Maga jest równie dobra. Ćwiczyłam kilka miesięcy i uważam, że dużó mi to dało, chociaż techniki nie są łatwe w wykonaniu na ruchomym, opierającym się celu.

Co do pytania, to nie bardzo rozumiem, czy chodzi Ci o przykłady technik czy sytuacje z życzia obrony przed napastnikiem?

Fachowe porady dotyczące Krav Maga w dziale COMBAT.

Pozdrawiam!

[budo_toster_]

Krav maga to bardzo dobry system samoobrony. Wiele osób uważa, że KM powinna być ćwiczona po wcześniejszym dobrym obyciu z technikami uderzeniowymi. Dla kobiet Krav Maga jest równie dobra. Ćwiczyłam kilka miesięcy i uważam, że dużó mi to dało, chociaż techniki nie są łatwe w wykonaniu na ruchomym, opierającym się celu.

Co do pytania, to nie bardzo rozumiem, czy chodzi Ci o przykłady technik czy sytuacje z życzia obrony przed napastnikiem?

Fachowe porady dotyczące Krav Maga w dziale COMBAT.

Pozdrawiam!

Co do Krav Magi to cala zlota serie zablokuje ci intuicyjnie
Yiquanowiec po kilku cwiczeniach pchajacych rak.

[budo_słoniak]

"Co do Krav Magi to cala zlota serie zablokuje ci intuicyjnie
Yiquanowiec po kilku cwiczeniach pchajacych rak."

Matko! Znowu się zaczyna!

[budo_dzikki]

"Co do Krav Magi to cala zlota serie zablokuje ci intuicyjnie
Yiquanowiec po kilku cwiczeniach pchajacych rak."

Matko! Znowu się zaczyna!

Nie martw sie Sloniak. Dobrze, ze taki argument a nie na przyklad "Krav Mage mozna latwo pokonac wykonujac strzal w potylice tylko po kilku cwiczeniach z rewolwerem King Cobra".

[budo_mangha]

Przeniosłam ten wątek z działu SAMOOBRONA KOBIET.

[budo_imadło]

Co do Krav Magi to cala zlota serie zablokuje ci intuicyjnie
Yiquanowiec po kilku cwiczeniach pchajacych rak.

No ba kto tego nie potrafi. Ja też intuicyjnie kłade sie na ziemie po rzucie.

[budo_gelo]

Mangha

tecniki nie sa latwe w wykonaniu na ruchomym opierajacym sie celu

buaha ha ha ha ha

[budo_anouka]

Moim zdaniem Krav maga nie jest najlepszym systemem samoobrony. Choć na początek można spróbować. Techniki tam są nieprzemyślane. Na pokazie napastnik upadał na ziemię po dwóch uderzeniach, Bez przesady... nie sądzę aby takie sztuczki pomogły kobiecie przy jednym wielkim przeciwniku...a co dopiero przy grupie. (To nie film i bajka z Jeniver Lopez w roli głównej)

[budo_yak]

co jest lepsze? (dla kobiet)

[budo_słoniak]

Bardzo mi się podoba opinia o systemie na podstawie tego co jakiś człeczek pokazał na pokazie. A może powinien całkiem legalnie partnera kilka razy zalutować po ryju, ściągnąć za włosy na glebe i jeszcze na koniec podeptać. Nie byłoby oskarżeń, że się ktoś sam kładzie. Przecież na pokazach taekwondo, karate czy aikido wszystko jest takie realne :? (tu jest ironia - tak dla mało spostrzegawczych). Najlepszym systemem dla początkujących kobiet - laików są systemy tworzone typowo dla kobiet. Stosunkowo szybko, stosunkowo dużo. Jeżeli ktoś poszukuje bardziej rozwiniętego systemu na dłużej - polecam krawkę. Oczywiście jestem subiektywny, ale nie znam nikogo obiektywnego a zorientowanego.

[budo_dzikki]

co jest lepsze? (dla kobiet)

Dwoch duzych facetow po obu stronach.

A serio to zgadzam sie ze sloniakiem.
Szanowni panstwo (taka moda na tego typu zagadniecia) nie mozna stwierdzic po obejrzeniu dostepnych w sieci filmikow o wartosci czegokolwiek. Trzeba samemu zajrzec, pocwiczyc i dopiero sie cos wypowiedziec.
Tak gwoli scislosci dla anouka napastnik uderzony raz czy dwa piescia w twarz z zaskoczenia puszcza swojego przeciwnika nie spodziewajac sie czegos takiego. To, ze na pokazie upadl - coz taka natura pokazow, ze nie musza byc realne na 100% bo czasami bylyby jedynymi pokazami dla czesci osob. Udowodnilem to ostatnio (ci co byli w zeszla sobote mieli okazje sie przekonac), ze dla wykonania poprawnej dzwigni nalezy odwrocic uwage napastnika. Jakis strzal w twarz, kop w piszczel i lecimy dalej.
Tak wogole zarzuty, ze KM nie pomoze kobiecie w walce z jednym a nawet grupa przeciwnikow sa dosc radosne. W takich sytuacjach z tego co znam to skutecznym systemem jest w-no-gi oraz ka-la-szni-kow. Heh ludzie zastanowcie sie co mowicie. Anouk mowisz sztuczki - ja mowie reakcja. Niewielu mezczyzn oczekuje aktywnej obrony ze strony kobiety. Nie spodziewaja sie czegos wiecej ponad panicznego ataku paznokciami , krzyku, wyrywania sie i proby oslawionego kopa w jadra. Wielu nie wyobraza sobie, ze kobieta moze strzelic w nos, kopnac w kolano albo kostke, szarpnac za ucho, podciac itp I wykonac to celowo a nie przez przypadek. To wlasnie kazda musi sobie wycwiczyc.
Tyle mojego.

[budo_cougar]

Przeniosłam ten wątek z działu SAMOOBRONA KOBIET.

zauważyłem , że przenoszenie to ulubione zajecie jednego moda...buahahaha...
prawdziwa KM ma sie tak do kobiety jak walki psów do retlerka...niemniej jednak na ulicę+element zaskoczenia...kto wie? może by i na faceta starczyło jesli ten chciałby zapytac o godzinę a nie ograbić kobietkę....;-)..

[budo_dzikki]

A Cougar to meski szowynysta hehehe...

[budo_cougar]

a bo mnie to wnerwia, że z systemu który prowadzi głównie do zabicia albo okaleczenia przeciwnika sprowadzono kraw mage do systemu dla kobiet...ta cywilna wersja kraw magi to takie strzelanie IPSC..prawie wogóle niewspółmierne do strzelania na ulicy...brrrrr....mangha trenowała kraw magę kilka miesiecy!!!! ło boooże....teraz to juz jej sie moga bać wszystkie 70dziesięciolatki w okolicy...;-)...to straszne co sie stało z tym systemem po "odtajnieniu"...na szczęście prawdziwa kraw maga jest jeszcze na szkoleniach w AT i wojsku...na pewno kobieta nie chciałaby jej ćwiczyć..;-)..(chyba że dewiantka)...

[budo_dzikki]

Cougar a ja cie akurat rozumiem i zgadzam sie w tym aspekcie z toba. Tak wogole to dla mnie sztuki walk i systemy walki wymuszaja akceptowanie wyrzadzania krzywd i ranienia a ogolnie nie powinno sie ich odzierac z tego. Wtedy traci sie pierwotny sens treningu bo reszta - sport i rekraacja. Niektorzy nie przyjmuja tego do siebie ze :
- najlepiej opanowac napastnika lamiac mu cos
- jedyny sens walki to my stojacy a on lezacy
- kazdy srodek do osiagniecia celu jest dobry
itp itd
Proste to i jasne. Traktujac w ten sposob SW nawet aikido zmienia sie nieco.

[budo_cougar]

właśnie........ja wogóle nie wypowiadam się na temat wyzszości sztuki walki nad inną...wiem to na pewno , że takie zachowanie jest prawidłowe i przydatne które pozwoli mi pozostac tym który przetrwa...nie wazne jak to sie nazywa a zreszta nigdy nie stosujesz czystej techniki w prawdziwej walce...
a krav maga nadal powinna byc krav maga czyli sztuką maxymalnej obrony i maxymalnego ataku....sprowafdzanie jej do poziomu sportu na sali gimnastycznej dla ludzi którym realnie niewiele grozi w ;porównaniu do żołnierza czy policjanta(dość czesta walka na śmierc i życie-relatywnie) to chwyt marketingowy...no i sie sprawdza...ludzie lgną do krav magi jak muchy ale w sumioe to 99prc z nich nie zastosuje nigdy maxymalnego ataku bo nie są przygotowani psychicznie..i to ich zgubić może bo są pewni siły-PRZECIEZ TRENUJĄ KRAV MAGĘ!!!;-).
KTO Z TRENUJĄCYCH OSÓB WYBIJE DRUGIEJ OSOBIE OKO ALBO ROZERWIE POLICZEK ???MANGHA ??
dla dziewczyn dobre jest judo ....albo specjalna szkoła Pawła Dr....

[budo_dzikki]

Wiesz Cougarr ja mialem na treningu takiego goscia co sie pytal po co po odebraniu noza wbijam go w reke albo noge (oczywiscie mowa tutaj o nozu treningowym - bo mnie zaraz posadza o praktyki ze strzykawkami). Nie mogl zloic, ze na odebraniu zabawa sie nie konczy.

[budo_yak]

ij cougara ale nie masz pojecia o tym co mowisz...wiesz np ze w usa sa takie programy, rowniez rzadowe majace na celu zapobiezenie przemocy wymierzonej w kobiety. gwaltom, kradziezom, przemocy w rodzinie itp. statystyki sa bardzo przejrzyste: gwalca w olbrzymiej wielkosci osoby znane ofiarze lub nawet partnerzy. do gwaltow dochodzi w pracy, w samochodzie, we wlasnym mieszkaniu. a napady? rowniez olbrzymia wiekszosc to wyrostki, nastolatki wyrywajace w centrum handlowym torebke. jakie plyna z tego wnioski? w praktyce zeby obronic sie przed przemoca kobieta nie musi dysponowac duzymi (relatywnie) umiejetnosciami. jej wrogiem nie bedzie wysportowany wielkolud-atleta w kapturze, w deszczu, w ciemnym zaulku ulicy. przynajmniej nie w 95%. wiec to ze kobitka pochodzi sobie powiedzmy pol roku na kurs samoobrony REALNIE I RADYKALNIE zwieksza jej szanse na wyjscie calo z olbrzymiej wielkosci opresji. na takich kursach 50% to psychologia a reszta to jakies proste chwyty wlasnie w stylu wbicia obcasu w stope czy uderzenia w nos. instruktorami na takich kursach sa b. czesto policjantki ktore w pracy ucza sie kravmagi i swoje umiejetnosci przekazuja dalej. dlaczego? bo to jest proste, nie wymaga szpagatow ani wysokiej sprawnosci. jest kravmaga wojskowa, jest i cywilna. i nikt tego nie zmieni. to ze to zupelnie inne systemy, to oczywiscie prawda, ale co to ma do rzeczy? jaki mialoby sens uczenia kobiet strzelania, walki karabinem, bagnetem czy saperka? zaden. ja proponuje: nie starac sie byc madrzejszym od ludzi ktorzy zajmuja sie tym zawodowo. do tego do czego jest potrzebna, kravmaga doskonale sie nadaje.

[budo_imadło]

Znam kilka kobiet to ćwiczących. Pewnie to wynika troszkę z ich predyspozycji, ale uważam że nie jeden facet miałby z nimi problem. Napewno tez moge powiedzieć że nie czuja żadnych oporów przed ciosem w twarz czy kopem w krocze. Trzeba troche czasu w to włozyc ale nie jet to nieosiągalne.