Trochę zamąciłem
![:oops:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/oops.gif)
brak precyzji:
Kopali wszyscy trzej, nie wiadomo który cios spowodował śmierć,
jak temu prowodyrowi udowodnią że to on kopał w głowę, co spowodowało śmierć, to mogą go oskarżyć o zabójstwo, zagrożone 8+ (mało prawdopodobne- musialiby udowodnić że chciał zabić, a przynajmnij przewidywał, że może zabić i się na to godził), albo oskarżyć o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ze skutkiem śmiertelnym (zagrożenie 2-12)
Zastanawia mnie inna kwestia: Odpowidzialność bandytów na pobicie w którym nie doszło do śmierci lub kalectwa ofiary:
bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo naruszenia czynności narządu ciała lub rozstróju zdrowia,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
To oznacza praktycznie bezkarność sprawców (dostaną wyrok w zawiasach, grzywna nieściągalna bo nic nie mają, nie pracuja, mieszkają u rodziców), zwłaszcza nieletnich: Wcześniej nie karani, jakaś dobra opinia ze szkoły, dozór kuratora, zapłacą rodzice
Poczucie bezkarności? No bo co im zrobią? Natomiast jak taki żul dostanie łomot "w obronie własnej" to wieść się rozniesie i może będzie trochę bezpieczniej (albo nie bo się będzie chciał zemścić, ale jak dostanie łomot raz i drugi to się może uspokoi, albo nie będzie w stanie dalej napadać)