To po co uderzać w lewym prostym przecież to jest jawne wystawienie głowy na strzała w jeb.
Akurat przy prawidlowym lewym prostym az tak jawnie nie wystawiamy sie na uderzenie - prawa reka (piesc) zaslania szczeke z prawej strony, a lewy bark w momencie uderzenia oslania lewa szczeke. Co do ogolnej tezy to zgoda: wychodzac z takiego zalozenia nic nie powinnismy wykonywac, poniewaz na wszystko mozna wykonac skuteczna odpowiedz. Takie rozumowanie jest przeciez bledne.
Pozdrowienia,
MR.