Twoja postura i ulubione techniki
Napisano Ponad rok temu
co do techniki... no coz wlasciwie to ja nie mysle w czasie walki czym walnac,poprostu mysle co powinienem zrobic przeciwnikowi. Czy go znokautowac czy tez poprostu poobijac albo zadawac tak ciosy by nie mial widocznych sladow, cokolwiek.
Ale jesli juz cos lubie to mawashi na leb, ponoc od mojego kopniecia poprostu bola nadgarstki.
swoja droga jak hiza wejdzie to jest satysfakcja... no inna sprawa ze w realnej walce tylko raz skonczylem kolesia tym kopnieciem.
Napisano Ponad rok temu
Nie kumam.... Jakie nadgarstki?Ale jesli juz cos lubie to mawashi na leb, ponoc od mojego kopniecia poprostu bola nadgarstki.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wzrost-183 cm
W walce uwielbiam kombinacje nożne, robie szpagat wiec całkiem całkiem mi to wychodzi. Szczególnie lubie ura mawashi o od razu mawashi bes stawiania nogi na podłozu (wszystko Jodan, kumpel miezy ponad 2 metrasy i legalnie mu wszystko wchodzi na glowe), albo mawashi na rózne strefy bes stawiania nogi (wale tam gdzie sie odkryje)
Ajak juz chce skończyć szybko to wchodze z mae geri chudan na splot i dokanczam rękoma.
Pozdrawiam 8)
Napisano Ponad rok temu
Blokowanie przedramionami jest fajne ale po paru blokach poprostu przedramienia bola, potem mozna broni ramionami ale tez zaczynaja bolec no a na koncu raczkami, i normalnie tak blokowac mozna dlugo chyba ze sie miało pecha i trafi sie na mnie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wiesz ty podniesiedz a przecinik wychamuje noge i walnie cie pod pache (boooli) ale to tylko jak koles jest dobry.
Napisano Ponad rok temu
lokciem kopniak na glowe ??
wiesz ty podniesiedz a przecinik wychamuje noge i walnie cie pod pache (boooli) ale to tylko jak koles jest dobry.
Male prawdopodobienstwo, ze to sie mu uda, chyba ze to bruce lee. Rownie dobrze ja tez obnize lokiec i czy tak czy siak sie nadzieje i do widzenia, po walce, nie wiem czy sie nadziales kiedys na lokiec, ale to jest bol niesamowity, a na zawodach widywalem jak po takim nadzianiu sie na lokiec stopa zlamana byla
Napisano Ponad rok temu
Male prawdopodobienstwo, ze to sie mu uda, chyba ze to bruce lee. Rownie dobrze ja tez obnize lokiec i czy tak czy siak sie nadzieje i do widzenia, po walce, nie wiem czy sie nadziales kiedys na lokiec, ale to jest bol niesamowity, a na zawodach widywalem jak po takim nadzianiu sie na lokiec stopa zlamana byla
Acha zeby czasem ktos nie pomyslal sobie , ja nigdy tego nie stosuje, poniewaz uwazam, ze to nie jest fair play.
Ale nalezy uwarzac na to, poniewaz nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi lub mozna to zrobic zupelnie przypadkiem w ferworze walki, a nie zycze nikomu zalatwienia sobie stopy :wink:
Napisano Ponad rok temu
Niedawno załatwił mnie tak mój kumpel na treningu, ale był to raczej przypadek. Z jednej strony można sobie narobić kuku trafiając w łokieć(trafiłem golenią)- mnie złożyło na parenaście sekund, z drugiej, jeśli ktoś naprwadę dobrze kopie i jest dobrze utwardzony, może zrobić kuku przeciwnikowi. PS. Staram się nie kopać stopą przy żadnym kopnięciu, bo faktycznie jest bardzo część to delikatna. Wolę skrócić troszke dystans i próbować golenią.mozna jeszcze chamsko zblokowac lokciem i ci sie odechce kopac mawashi, a jak bedziesz mila pecha to stopa zlamna lub peknieta
Napisano Ponad rok temu
długa i chuda jestem (175/60), w związku z tym to czego nie lubie najbardziej to zwarcie...
ulubione techniki - przede wszystkim 'kopane'
-mawachi na wszystkie poziomy, najlepiej błyskawicznie gedan - jodan
-ura mawachi
dużo 'tańcze' wokół przeciwnika (wku..wia ich to :twisted: ), głównie kontruje (czysty atak wyglada u mnie totalnie koślawo), przede wszystkim trzymam na dystans
Napisano Ponad rok temu
Niedawno załatwił mnie tak mój kumpel na treningu, ale był to raczej przypadek. Z jednej strony można sobie narobić kuku trafiając w łokieć(trafiłem golenią)- mnie złożyło na parenaście sekund, z drugiej, jeśli ktoś naprwadę dobrze kopie i jest dobrze utwardzony, może zrobić kuku przeciwnikowi. PS. Staram się nie kopać stopą przy żadnym kopnięciu, bo faktycznie jest bardzo część to delikatna. Wolę skrócić troszke dystans i próbować golenią.
A widzicie , uwazajcie bo to naprawde czesto sie zdarza przypadkiem.
Malo prawdopodobne zeby lokiec zabolal i prawie nie mozliwe, zazwyczaj to jest bardzo uciazliwe tylko dla kopiacego.
Napisano Ponad rok temu
Albo mozna zblokowac lokciem i... zlamac go na goleniu. Zalezy jak kto kopie. Ja bym generalnie uwazal- w sumie przydatny stawmozna jeszcze chamsko zblokowac lokciem i ci sie odechce kopac mawashi, a jak bedziesz mila pecha to stopa zlamna lub peknieta
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
tylko tyle ,że kopiącemu noga się dziwnie ruszała :?
Napisano Ponad rok temu
Albo mozna zblokowac lokciem i... zlamac go na goleniu. Zalezy jak kto kopie. Ja bym generalnie uwazal- w sumie przydatny staw
Generalnie to lokcia nie mozna zlamac, co najwyzej wybic ze stawu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kto jest najwiekszy karateka na tym forum:-)
- Ponad rok temu
-
czy kimonko mize byc snieznobiale
- Ponad rok temu
-
Do Louis
- Ponad rok temu
-
Makiwara czy worek?
- Ponad rok temu
-
shidokan w krakowie
- Ponad rok temu
-
Shuto uchi
- Ponad rok temu
-
Otwarty Pełnokontaktowy Turniej Kyokushin Matsushima 2002
- Ponad rok temu
-
Ty na tle Twojego klubu....
- Ponad rok temu
-
POMPOWANIE ENERGII ???
- Ponad rok temu
-
Dlaczego tu tyle nienawisci ?
- Ponad rok temu