Shihonage z mocnego uchwytu za ramie
Napisano Ponad rok temu
Zauwazylem tez znaczna roznice w wykonaniu shihonagi z uchwytu w ogole i z zablokowanego/przekierunkowanego uderzenia. Czy w ogole ma sens odwracanie sie plecami do atakujacego, bo w pewnym momencie tej techniki musimy to zrobic?
Chetnie poczytam wasze doswiadczenia wtym zakresie...
ps acha, jak tu zrobic, zeby sie atakujacy nie odkrecil w tym samym kierunku co dzwignie i nie zneutralizowal jej?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Szczepan jak to odwracac sie plecami do atakujacego - uciekasz czy co?
U nas w prawdziwym aikido to atakujacy sie kreci, az go szlag trafi Upssss.... tzn az droge wlasciwa przez zycie znajdzie...
Napisano Ponad rok temu
Czy to w ogole jest mozliwe? jesli tak, to jak to nalezy wykonac zeby atakujacy nie sciagnal lokcia w dol albo do siebie?
Zauwazylem tez znaczna roznice w wykonaniu shihonagi z uchwytu w ogole i z zablokowanego/przekierunkowanego uderzenia. Czy w ogole ma sens odwracanie sie plecami do atakujacego, bo w pewnym momencie tej techniki musimy to zrobic?
Chetnie poczytam wasze doswiadczenia wtym zakresie...
ps acha, jak tu zrobic, zeby sie atakujacy nie odkrecil w tym samym kierunku co dzwignie i nie zneutralizowal jej?
Ja bym to zrobił tak:
łapię uke od dolu pod łokieć i skrętem bioder wykręcam mu rękę. Bolesne ale działa. Nie wiem czy jasno to opisalem.
Silvio
Napisano Ponad rok temu
Hehehe Garry widze ze mamy wspolne korzenie
Szczepan jak to odwracac sie plecami do atakujacego - uciekasz czy co?
U nas w prawdziwym aikido to atakujacy sie kreci, az go szlag trafi Upssss.... tzn az droge wlasciwa przez zycie znajdzie...
Tak sie kreci sam z siebie, czy co? A czy to tori ma go tak krecic? ale JAK?
No plecami, bo zeby zrobic shihonage, to musisz w pewnym momencie znalesc sie plecami do atakujacego, nie?
Napisano Ponad rok temu
bardzo rozczarowany Szczepan :?
Napisano Ponad rok temu
ps Jestem niezwykle zaskoczony kompletnym brakiem(oprocz niesmialego opisu Silvio) kokretnych opisow technicznych!!
bardzo rozczarowany Szczepan :?
Mam nadzieje, ze na zakonczenie podasz jedynie sluszne rozwiazanie .
Ja zaczynam od mocnego skretu bioder- uke sam mi sie ustawia do shiho nagi; rownoczesnie druga reka usztywniam lokiec przeciwnika. Jesli uke udalo sie mimo to wyjsc z dzwigni, to wchodze irimi i zakladam duszenie.
C´est tout.
Napisano Ponad rok temu
Zdecydowanie tutaj najlepiej rozpocząć atemi, a potem nikyo, bądź hijikime ..... albo jeszcze dźwignię transportową na łokieć od zewnętrznej strony ....
ale shihonage z zatrzymacia i przy mocnym uścisku - nie ma bata ...
Jedyne wyjście to co najwyżej wcześniejsze rozpoczęcie akcji i nie dopuszczenie do silnego złapania za rękaw, ale przechwycenie ręki, tak jak w katatetori, przy bardzo precyzyjnym zejściu i obrocie .....
to tyla 8)
Napisano Ponad rok temu
Ale Wallace poruszyl szereg waznych problemow - wlasnie,jak zaczac ruch, jak jest mocne trzymanie (przy czym moze ono byc na roznych wysokosciach!). Jak zaczac ruch, jak jest trzymanie tak jak judocy lapia - skrecajac dodatkowo zlapane keikogi i dajac ta trzymajaca reka "niechcace" atemi w twarz
Druga sprawa to jak wlasciwie zakladacie dzwignie na lokciu zeby ruszyc goscia, albo zeby mu nie dac zgiac bardziej? Ktos probowal na rece jak ma napiete naprawde wszytkie miesnie?
No bo od robienia aikido PRZED kontaktem to mamy Mistrza Smila!
Napisano Ponad rok temu
Druga sprawa to jak wlasciwie zakladacie dzwignie na lokciu zeby ruszyc goscia, albo zeby mu nie dac zgiac bardziej? Ktos probowal na rece jak ma napiete naprawde wszytkie miesnie?
Jak ma napięte wszystkie mięsnie, to chyba jest trupem ze stężeniem pośmiertnym. Jaki sens ma takie trzymanie?
Jeśli człowiek trzyma napinając wszystkie mięśnie ręki, to można go łatwo wytrącić z równowagi.
W praktyce spotkałem sie wprawdzie z mocnym chwytem nadgarstkiem, ale ręka uke była elastyczna a przez to nie można się było ruszyć ani w tył ani w przód.
Silvio
Napisano Ponad rok temu
aha...w wiekszosci przypadkow pokazujemy plecy uke.. no.. ale on ma tak malo czasu ,ze nie widzi...
Aiki
Napisano Ponad rok temu
Jak ma napięte wszystkie mięsnie, to chyba jest trupem ze stężeniem pośmiertnym. Jaki sens ma takie trzymanie?
Jeśli człowiek trzyma napinając wszystkie mięśnie ręki, to można go łatwo wytrącić z równowagi.
W praktyce spotkałem sie wprawdzie z mocnym chwytem nadgarstkiem, ale ręka uke była elastyczna a przez to nie można się było ruszyć ani w tył ani w przód.
Silvio
Zgadzam sie jesli chodzi o 2 czesc twojej wypowiedzi, ze to trudna sprawa. Oczywiscie kilka rozwiazan istnieje i da sie calkiem spokojnie opisac na forum
Co do pierwszej czesci, jak myslisz, dlaczego w judo dostaja ostrzezenia za pasywnosc jak blokuja jakiekolwiek wejscie sztywnymi rekami? Znaczy, ze jest calkiem mozliwe i czesto spotykane miec nie tylko napiete, ale i sztywne miesnie ramion, i miec calkiem stabilna pozycje :wink:
Napisano Ponad rok temu
Temat bumerang, napisales na ten temat sporo na innych forach takze. Ciagle czujesz niedosyt wiedzy?
No bo chyba nie zadajesz pytania, na ktore z göry znasz odpowiedz?
Sorry, Szczepan, ale "resisting uke" to Twoja idée fixe i znak rozpoznawczy nie tylko w kraju .
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zdaje mi sie, ze to w ogole problem wielu aikidoköw, takze i moj: jak zrobic technike z mocnego trzymania, kiedy uke stanal deba, jak wprawic w ruch kogos, kto oporuje. etc.
Temat bumerang, napisales na ten temat sporo na innych forach takze. Ciagle czujesz niedosyt wiedzy?
No bo chyba nie zadajesz pytania, na ktore z göry znasz odpowiedz?
Sorry, Szczepan, ale "resisting uke" to Twoja idée fixe i znak rozpoznawczy nie tylko w kraju .
Interesuja mnie rozwiazania tej trudnej sytuacji u innych ludzi. No przeciez jest naiwnoscia zakladac ze ZAWSZE da sie uniknac mocnego uchwytu. I jest zupelnie oczywiste, ze cwiczymy zeby wyprzedzic atak odpowiednio sie do tego ustawiajac.
ALE...
zdarzaja sie sytuacjie dosc czesto(bo nikt nie jest doskonaly) ze timing zawodzi i co dalej? siasc i plakac? uderzac atami i jeszcze raz atemi? Miec pretensje ze technika nie wyszla i to wszystko jest wina atakujacego? Wytresowac tak uke zeby nigdy nie osmielil sie zaatakowac naprawde?
CO ROBIC?
Ja np probuje sie wtedy ruszyc calym cialem ale tak zeby jednoczesnie uke nie mogl sie ruszyc, zeby nie mogl podazyc za moim ruchem. To wytwarza dodatkowa wolna przestrzen i czesto jednoczesnie nieco rozluznia uchwyt. Nazywam to zmiana dystansu.W tym momencie odpowienia praca nog jest absolutnie najwazniejsza, bo nogi sa tak silne, ze zawsze da sie ruszyc. Np Jedna noga blokuje sie nogi atakujacego a druga sie przestawia(oczywiscie nie byle jakim kierunku, wazne tu sa odpowiednie katy przesuniecia sie...) - co wychyla w normalnej sytacji trzymajacego. dlatego nalezy unikac szerokich pozycji a la Tissier, bo z niej juz nie da sie ruszyc.
Mozna tez jednoczesnie probowac rozciagnac uchwyt przez polozenie dloni na szczece atakujacego i stopniowym odepchnieciu jego glowy jak sie nasze cialo przesuwa.Oczywiscie musi to byc dlon ze strony przeciwnej niz zlapana....
O wlasnie takie pomysly TECHNICZNE mi chodzi. Jak wy to robicie?
Napisano Ponad rok temu
Mam drobne pytanie?
Po co cos robic, skoro nie ma ataku?
Gosc sobie spokojnie stoi z mocno napietymi miesniami, z usztywnionymi stawami, w mocnej pozycji - co on Ci przeszkadza?
Niech sobie stoi, napina sie, az sie zmeczy...
Klaniam.
Napisano Ponad rok temu
Po co cos robic, skoro nie ma ataku?
Gosc sobie spokojnie stoi z mocno napietymi miesniami, z usztywnionymi stawami, w mocnej pozycji - co on Ci przeszkadza?
Niech sobie stoi, napina sie, az sie zmeczy...
Klaniam.
I co cały czas będziesz tak stał?
Nie rozumiem tej filozofii ataku w aikido. Gość Cie trzyma więc jakś cel ma.
Zaraz może sie pojawić jego kolega i tradycyjnie już walnąć z pięści.
Napisano Ponad rok temu
Aiki
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
poklon poklon polkon poklon
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Aikido Krakow
- Ponad rok temu
-
Staż z sensei Tamura
- Ponad rok temu
-
Dojo w Holandii (Haga)?
- Ponad rok temu
-
Ile dojo w Lublinie.
- Ponad rok temu
-
Kto ma uczyc?
- Ponad rok temu
-
kluby aikido w Poznaniu
- Ponad rok temu
-
Wiek instruktora
- Ponad rok temu
-
KENDO - szkola
- Ponad rok temu
-
Musashi
- Ponad rok temu
-
Kontuzje w AIKIDO
- Ponad rok temu