453 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ika]

IKA-jestes pewna ze w poniedzialek slawka jeszcze nie bedzie? jezeli tak to na pewno powtorzymy wszystkie elementy samoobrony z wczorajszego treningu.

Jestem pewna. To fajnie
Ale poobijana jestem strasznie.....

[budo_moro]

fajnie.

[budo_moro]

wezcie rekawice.

[budo_ika]

wezcie rekawice.

wzieliśmy przez przypadek (a może to intuicja :wink: ), bo ten post czytam dopiero dzisiaj....

Sprawozdanie z treningu z miszczem moro:
na początek rozruszanie stawów, potem na "dogrzewkę" gra w "piłkę nożną" - piłką z gabki trochę wiekszą niż piłeczka do tenisa , lekkie rozciąganie i...
rękawice na łapki (oj... ja założyłam rękawice pierwszy raz od obozu w Jastrzębiej, bo jakoś wcześniej nie było okazji) i do dzieła, najpierw ćwiczenia przygotowujące do walki (w parach - tak jakoś wyszło, ze moją parą na treningu był moro ), a potem walka (na same ręce) z zastosowaniem tego, czego sie wcześniej nauczyliśmy.... (muszę przyznać,że moro był bardzo grzeczny i mnie nie obił poklon - gdyby na jego miejscu był Błażej, to pewnie dzisiaj musiałabym uzyć dużo pudru, żeby móc się ludziom na oczy pokazać... hehehe)
potem było powtórzenie samoobrony z poprzedniego treningu
i na koniec - utwardzanie czyli: lowkicki, dollyo na żebra i pięści na brzuszek.....
oj.... miszczu moro ma niezłą siłę w nóżkach....., ale bylam tffarda i wszystko dzielnie wytrzymałam....
Brawo moro , coraz bardziej podobają mi się takie treningi, mam nadzieję, ze kiedy Slawek będzie niedostępny będziesz częściej zaglądał na Orunię

[budo_moro]

ciesze sie ze sie podobalo- szczegolnie ze tak cholernie nie chcialo mi sie jechac wtedy na orunie :wink: haha
ale dzieki, milo slyszec [czytac ]

[budo_charly]

No to sie nazywa trening :twisted:
eh jak ja bym chcial juz byc w grupie zaawansowanej i miec takie treningi :wink: 8) Ale w parze z Moro to bym sie nie odwzyl cwiczyc :?
I nawet Moro byl grzeczny i nosow nie rozwalal 8O limo

[budo_moro]

dlaczego nie ...od rozbitego nosa jeszcze nikt nie umarl, a na tantym trenigu wyraznie podkreslalem ze chodzi przede wszystkim o szkolenie obrony, poruszania, kontr...

[budo_moro]

Ja nie miałem dzisiaj treningu- to był survival!

[budo_ika]

moro, napisz coś więcej - na czym polegał ten survival???

[budo_moro]

przyszedlem na trening zmeczony po zajeciach na uczelni (wtorek mam nieciekawy :wink: ) myslalem ze ubierzemy sprzet- popsrtykamy sie troche, zrobimy pare pompek i do domu [tzn mialem nadzieje ze tak bedzie- a tak nigdy nie ma ] okazalo sie ze byl sajgon- trening obwodowy- po ktorym juz sie chcwialem na nogach i myslalem ze bedzie juz koniec- no to trener kazal ubrac sprzet i LUBUDU ...jak zdejmowalismy sprzet to juz bylem jedna noga na drugim swiecie ale przekonany ze teraz to juz napewno koniec... hehe... a tu niespodzianka- zaczela sie czesc wytrzymalosciowo-silowa 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O

to byl najciezszy trening na jakim bylem.

[budo_charly]

hehe fajnie :twisted:
A wlasnie sie zastanawialem czemu taki zmarnowany siedziales przed treningiem :? Bylem zdziwiony ze tak wygladasz przed i nie moge sobie wyobrazic jak musiales wygladac po tym treningu 8O

[budo_choong]

Tak sobie siedze...czytam forum budo i popijam kawe...Tylko musze podnosic kubek obiema rekami , bo rece mi sie tak trzesą ze 1/4 juz wylałem :? .To po wczorjaszym treningu....trenowalismy Timio chirugi w biegu...10 osob stalo z tarczami w rzedzie...i w biegu nalezalo wykonywac te technike na kazda z tarcz....i tak w kolko. Po 10 okrozeniu mozna bylo pluca wypluc. Troche odpoczynku i trening lokow , łokci , kolan itp....Przyszło mi ćwiczyc z Tomkiem Pilarzem (wielkokrotny MŚ)..Loki trenowalismy na tarczach ułozonych na udzie...Mimo to teraz chodzic nie moge...Ma dobrego 360 dolyo loka Nie pisałbym tego gdyby nie ta kawa...bo qwa qypic jej nie moge...juz mam cale spodnie w kawie :?

[budo_madzia111]

ja wczoraj mialam 2 godinny trening, byly walki zadaniowe. Ale najlepsze jest t, ze na zgrupowanie kadry przyjechala moija odwieczna przeciwniczka....(ja nie jestem kadra, tylko czasami trenje z nimi 3 razy w tygodniu baaardzo sie alam i nie chciala z nia cwiczyc (zawsze mi dokopuje na zawodach :? ale nie bylo tak zle mozna powiedziec ze walki wczoraj byly wyrownane

a dzis czeka mnie dynamika na treningu....wiec nie wiem czy zajrze tu wieczorkiem :wink:

[budo_moro]

choong- jak trenujecie loki, kolana, lokcie?

[budo_choong]

Tak , poswiecamy na techniki tego typu troche czasu ostatnio.

[budo_moro]

heh- chyba sie nie zrozumielismy... chodzilo mi o to w jaki sposob trenujecie te techniki :wink:

[budo_madzia111]

tak właśnie mi sie wydawalo ze nie o to chodzilo Tomkowi

a ja wlasnie zdycha po treningu-dynamika konczyn dolnych...moje biedne nozki.... :wink:

[budo_charly]

A u nas dziś była zajęta sala :? i musieliśmy ćwiczyć w mniejszej Na szczęście było "tylko" 16 osób, ale i tak było strasznie ciasno 8O Ale mieliśmy dziś tarcze więc jakoś się pomieściliśmy :twisted:

[budo_charly]

Ale dziś była ciężka rozgrzewka - praktycznie cały czas walki zadaniowe :twisted: Ledwo to przetrwałem Na szczęście później były układy i można było odpocząć :wink:
A w weekend seminarium

[budo_madzia111]

u nas wczoraj w koncu byly walki i sparingi skoczek

Charly -a jakie macie seminarium?

Ja zmykam bo iedlugo znow trening