Skocz do zawartości


Zdjęcie

ty i twoja kobieta


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
99 odpowiedzi w tym temacie

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ty i twoja kobieta
tomasz jakby mi moja cos takiego zrobila to strzelilbym jej niezly wyklad na ten temat ... no wlasnie ... wlasnie. O tym mowilismy wczesniej
3mbri0n-em. Kobiety tez zmienily sie bardzo , sa bardziej agresywne i niestety chamskie.. i czasami lubia jak sie im wlasnie w tak prymitywny sposob udawadnia , ze jest sie dobrym. Mi kiedys jedna suszyla glowe , ze nigdy nie widziala jak walcze .. to sie tylko spytalem "Po co ci to ? Taka masz ochote zobaczyc jak dwoch gosci pierze sie ?".
Nie wiem jak wy ale ja tego nie loje ? :shocked!:
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ty i twoja kobieta

Co byście takiej lasce powiedzieli?
A co pomyśleli :)

Carter dziewczyna chciala by na niej to udownodnic .. gdzies na boku , zeby mogla powiedziec , ze "sparowala" z mistrzem. :)

A serio ... olalbym ja :blus:
  • 0

budo_wito
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mielec

Napisano Ponad rok temu

Re: ty i twoja kobieta
ja się przychylam do zdania tych osób, które twierdzą, że żadna kobieta (nawet trenująca) nie ma szans ze średnio sprawnym facetem (choćby ni etrenował)....nie ta siła ciosu i zazwyczaj słabsze warunki fizyczne....czy kobieta jest w stanie wytrzymac po silnym uderzeniu np w szczęke czy nos?...wg mnie nie....może do takiego uderzenia nie dopuścić, ale większa siła fizyczna mężczyzny raczej przeważy sprawę,
A cios kobiety....z całym szacunkiem, ale raczej nie ma szans by zrobił wrażenie na facecie raczej go tylko rozjuszy....kobiety mają po prostu zbyt delikatną budowę.
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: ty i twoja kobieta
Zastanów się... jak myślisz, wytrzymałbyś kopa w jaja od 50 kilogramowego faceta? A bezpośrednie, czyste trafienie łokciem w nos?

To od zdeterminowanej, 50 kg kobiety będzie tak samo przykro dostać...
A nawet bardziej przykro, bo się tego po niej nie będziesz spodziewać...

Sprawdziłem to, zaskoczona kobieta ma szansę uwolnić się od napastnika. "Zaskoczyłem" parę razy KasieG, i powiem Ci że to było ... straszne. A dodatkowo świadomość że ona mnie mimo wszystko oszczędza, żebym mógł spokojnie pójść następnego dnia do pracy bez sińców w widocznych miejscach ... echh przestraszony przestraszony

Oczywiście, nie ma to zastosowania w sytuacji kiedy stawia się kobietę i mężczyznę naprzeciwko siebie w ringu...

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_carter
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 184 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Londyn

Napisano Ponad rok temu

Re: ty i twoja kobieta
Dzikki ten sparing to byłaby walka Dawida z Goliatem :)
Mój brat 1.94 cm a laska tak z 1.50 cm
rotfl

Ja ją olałem a brachol .... :)
Ale nic nie udowadniał 8)
  • 0

budo_wito
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mielec

Napisano Ponad rok temu

Re: ty i twoja kobieta
masz racje Adam, ale to nie jest tak, że kobieta podchodzi do Ciebie i cię kopie w jaja czy wali z łokcia.....to facet jest najczęściej agresorem i jest przygotowany w jakimś stopniu na opór, na kopnięcie w jaja czy walniecie w nos...wydaje mi się, że wysportowany facet do tego po prostu nie dopuści.
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ty i twoja kobieta
Ja wiem jedno - babka tez moze dopieprzyc ale mimo wszystko latwiej ja czlowiekowi rozlozyc.
Kwestia - kobiety staja sie agresywne po alkoholu - faceci - kiedy tylko zechca. Taka to juz sprawa hormonow , genow itp
Kobieta rozorujaca paznokciami uszy czy tez twarz albo kopiaca butami po nogach tez boli - wtedy trzeba ja spacyfikowac. Ja jakos nigdy nie robilem tego chamsko .. delikatnie dzwignia na jedna reke , za plecy do sciany , druga rowniez .. jak sie rzucala to pukniecie glowa o sciane i za drzwi ... moze to i nie gentelmansko ale wytlumaczcie sie swojej kobiecie skad macie slady paznokci na szyi potem :)
  • 0

budo_3mbri0n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dolnyslask

Napisano Ponad rok temu

Re: ty i twoja kobieta
Carter-he he he, nie powiem ze ja bym sie tam chyba z brechtu polozyl. Reakcja sluszna-olac, doprawdy nie wiem do czego takowy pojedynek mialby prowadzic.
Idac dalej.
Ciagle obstaje przy swoim zdaniu. Ja wyraznie napisalem walka, nie sytuacja gdzie koles stoi w miejscu ze zwiazanymi rekami a panienka go po przyrodzeniu kolanami i gebie lokciami oklada. Sparowalem, dostawalem i chociaz czulem raczej mnie toto nie ruszalo. A pomimo oszczedzania takowa walka konczyla sie po jakiejkolwiek mocniejszej reakcji z mojej strony. Doprawdy nie spotkalem sie tesh jeszcze z sytuacja gdzie kobieta rozklada faceta i to chociaz daje mi swiadomosc ze taka walka to (jak to zgrabnie ujeto w pewnym filmie) strzelanie z wiatrowki do nadjezdzajacego pociagu. Kobieta niestety bez szans.
Pozdrawiam
3mbri0n
  • 0

budo_marta
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1028 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wwa
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: ty i twoja kobieta
Po pierwsze panowie zbaczacie z tematu. Do rzeczy:

Kwestia - kobiety staja sie agresywne po alkoholu - faceci - kiedy tylko zechca. Taka to juz sprawa hormonow , genow itp

Hmm powiedz cos wiecej na ten temat, oki bede czekac na twoje dalsze wypowiedzi.
Pozdrawiam i sledze watek
  • 0

budo_carter
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 184 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Londyn

Napisano Ponad rok temu

Re: ty i twoja kobieta
Wiesz 3mbri0n słyszalem że są laski które podnieca jak się je leje może jej poprzedni partner był jakimś leszczem a tu jej rasowy champion wyskakuje :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

Nie chciałem zabierać głosu ale jakoś mam ochote 8)
1. Kobieta pokona faceta w walce jeżeli trenuje MA i jest w tym naprawde dobra a koleś słabszy od niej,pijany :) kaleka, dziecko.
Nie widziałem jeszcze nigdy kobiety która wytrzymała by uderzenie faceta z całej siły w twarz :(
2. Jeżeli przeciwnik kobiety jest przeciętnym ulicznikiem podobnych wymiarów to wpierdzieli pannie nawet trenującej
3. Postawcie się w takiej sytuacji:
a)tak dresiara (jak w którymś tam poście) zaczepia was i sprzedaje strzała w twarz, każdy z was odruchowo w obronie sprzeda jej jakąś technike.
b)taka dresiara nie daje się uspokoić i cały czas was ładuje gdzie popadnie,żadne chwyty i bloki poprostu nic nie pomagają, trafia was w jajka .... i napewno każdy z was pod wpływem adrenaliny ucałuje ją w policzek, podziękuje weźmie nr telefonu i pokuśtyka do domu :) :) :)
c)(to kieruje do nieokreślonych osób niech nikt nie bierze tego do siebie chyba że tak by się zachował) grupa ludzi , dresiar przy wszystkich tłucze cię gdzie popadnie, liśćie na twarz,strzały w krok, poprostu poniża was na maxa przy wszystkich, na bank męskie ego (jakaś laska będzie mnie tu tłuc) skoczy niektórym do głowy i chcąc zakączyć lub z zwykłej złości sprzeda jej strzała z całej pary na dobranoc :evil:

Dąże do stwierdzenia że kobiety mają szanse z ww osobnikami w walce na ulicy szybko zaliczyły by KO :)
Tak jak ja jak obale jeszcze browca :drinking:
Wasze zdrowie :)
Pozdrawiam
  • 0

budo_marta
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1028 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wwa
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: ty i twoja kobieta
Zostan przy piciu piwa a nie pisaniu postow, chyba lepiej ci to wychodzi...
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ty i twoja kobieta

Po pierwsze panowie zbaczacie z tematu. Do rzeczy:
Hmm powiedz cos wiecej na ten temat, oki bede czekac na twoje dalsze wypowiedzi.
Pozdrawiam i sledze watek


To jest tak Tafia i chyba sama to obserwujesz , ze agresja u kobiet po alkoholu jest wyraznie spotegowana ( mialem okazje to nie raz sprawdzic ). Kobiety normalnie nie sa w stanie tak latwo uaktywnic agresji w sobie. Mowie , ze to kwestia hormonow bo po cos my faceci mamy ten testosteron w takim poziomie jak mamy zebysmy byli wlasnie lekko agresywniejsi niz wy. Gdy on sie zmienia (tzn jego poziom) to i innaczej reagujemy. Poza tym jest jeszcze jedna kwestia dotyczaca alkoholu .. pijana kobieta nie ma zahamowac... gorzej niz pijany mezczyzna.
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ty i twoja kobieta
Carter zaluje , ze moja znajoma nie zyje (wypadek samochodowy) ale ona by zdecydowanie zmienila twoje zdania. Dziewczyna trenowala shotokan i .. uhmm.. ja pamietam , ze nie raz dostalem od niej baty ( bo ona sie dluzej uczyla :twisted: hihihihi ... ). I jej strzal, wycwiczony skladal mnie czasami bardziej niz kolesi z ktorymi sparowalem. Kobieta nie kobieta ale moze wytrenowac swoja sile.
Kwestia , ze gornego kresu sily nie osiagnie jak facet.
  • 0

budo_carter
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 184 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Londyn

Napisano Ponad rok temu

Re: ty i twoja kobieta
Tafia nie jestem pijany jak uważasz :) a pisze swoje zdanie, zresztą jak każdy na tym forum :) Bo po to powstało 8)
Przykro mi jeżeli to co napisałe uraziło cię ale takie jest moje zdanie i dopuki nie stwierdze że jest inaczej nie zmienie go.

To co napisałem stwierdziłem po tym co widziałem i widze na treningach, na sparingach, na ulicy i w knajpach. :(

Jestem przeciwny pojedynkom pomiędzy oboma płciami w jakiej kolwiek mieszance, ale wiem że kobiety stają się nieraz bardziej agresywne niż faceci.
opisywałem w innym poście jak 2 laski biły się na dyskotece i jedna drugiej rozwaliła twarz o stolik 8O Nawet jak faceci tak robią to jest okrutne ale kobiety... :cry:

Raz miałem zatarg z kobietą, ale skończyło się na blokach, chociasz po pierwszym strzale odruchowo oddałem jej (przykre ale prawdziwe) co posadziło ja na pewien czas na ziemi, ale również rozwścieczyło ją to jeszcze bardziej i po chwili znów zaatakowała mnie!!!
Kiedyś taka sytuacja była nie do pomyślenia 8O
Może jestem starej daty :)
Ale wiem że nawet wkur.. na maksa kobieta nie pokona równego, równie wkur... faceta w walce na ulicy.
A sparing to co innego.

To że kobiet może pokonać feceta jest oczywiste ale nie każdego!!!!!!!!!
  • 0

budo_silvio
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 829 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano Ponad rok temu

Re: ty i twoja kobieta

[ sposob udawadnia , ze jest sie dobrym. Mi kiedys jedna suszyla glowe , ze nigdy nie widziala jak walcze .. to sie tylko spytalem "Po co ci to ? Taka masz ochote zobaczyc jak dwoch gosci pierze sie ?".
Nie wiem jak wy ale ja tego nie loje ? :shocked!:


Wiesz, Dziki, czasem dziewczyny dowiadują się, że coś trenuję. No i pojawiają się pytania o zastosowania w realnej sytuacji. To jest po prostu ciekawość. Ale pojawiają się też pytania co konkretnie bym zrobił jakby nas zaczepiano. Każda kobieta odczuwa niepokój, bo czasy są ciężkie. I w osobie swojego chłopaka szuka bezpieczeństwa. Zapewniam wtedy taką dziewczynę, że ze mną jest całkowicie bezpieczna i jak dotąd się to sprawdza.
Silvio
  • 0

budo_3mbri0n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dolnyslask

Napisano Ponad rok temu

Re: ty i twoja kobieta

Tafia nie jestem pijany jak uważasz :) a pisze swoje zdanie, zresztą jak każdy na tym forum :) Bo po to powstało 8)
Przykro mi jeżeli to co napisałe uraziło cię ale takie jest moje zdanie i dopuki nie stwierdze że jest inaczej nie zmienie go.

To co napisałem stwierdziłem po tym co widziałem i widze na treningach, na sparingach, na ulicy i w knajpach. :(

Jestem przeciwny pojedynkom pomiędzy oboma płciami w jakiej kolwiek mieszance, ale wiem że kobiety stają się nieraz bardziej agresywne niż faceci.
opisywałem w innym poście jak 2 laski biły się na dyskotece i jedna drugiej rozwaliła twarz o stolik 8O Nawet jak faceci tak robią to jest okrutne ale kobiety... :cry:

Raz miałem zatarg z kobietą, ale skończyło się na blokach, chociasz po pierwszym strzale odruchowo oddałem jej (przykre ale prawdziwe) co posadziło ja na pewien czas na ziemi, ale również rozwścieczyło ją to jeszcze bardziej i po chwili znów zaatakowała mnie!!!
Kiedyś taka sytuacja była nie do pomyślenia 8O
Może jestem starej daty :)
Ale wiem że nawet wkur.. na maksa kobieta nie pokona równego, równie wkur... faceta w walce na ulicy.
A sparing to co innego.

To że kobiet może pokonać feceta jest oczywiste ale nie każdego!!!!!!!!!



ano tak. Kobiety (az grzech zrownywac) sa coraz bardziej agresywne i co kiedys bylo chore jak na faceta, teraz towarzyszy w walce plci pieknej. Naparzanie glowa o blacik, kolanka, lokcie-ech, nie raz i nie dwa bylem swiadkiem takiej metodyki "walki"-przykre, ale prawdziwe. Zgadzam sie z wiekszoscia reasumujacej czesci postu Cartera, nie wiem zkad dosyc mocna krytyka ze strony Tafi.
Jest wiele innych metod na uspokojenie takiej dresiarki, a omijajace uzycie sily bezposredniej-dzwignia, delikatne pokazanie jej bezsilnosci itp itd-zaleznie od preferencji.




"Carter zaluje , ze moja znajoma nie zyje (wypadek samochodowy) ale ona by zdecydowanie zmienila twoje zdania. Dziewczyna trenowala shotokan i .. uhmm.. ja pamietam , ze nie raz dostalem od niej baty ( bo ona sie dluzej uczyla hihihihi ... ). I jej strzal, wycwiczony skladal mnie czasami bardziej niz kolesi z ktorymi sparowalem. Kobieta nie kobieta ale moze wytrenowac swoja sile.
Kwestia , ze gornego kresu sily nie osiagnie jak facet."



Wybacz Dzikki, ale trudno mi wyobrazic sobie kogokolwiek z shotokanu robiacego krzywde, a jeszcze do tego kobiete... 8)
Co do sily-moze, moze-ale po dluugim treningu bedzie ja miala na poziomie przecietnego Kowalskiego.
Acha-no i jakos u kobiet po alkoholu nie zauwayzlem wzmozonej agresji-zwolnienie hamulcow wprawdzie, ale w ta pozytywna strone :wink:
Pozdrawiam
3mbri0n
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ty i twoja kobieta

Wiesz, Dziki, czasem dziewczyny dowiadują się, że coś trenuję. No i pojawiają się pytania o zastosowania w realnej sytuacji. To jest po prostu ciekawość.

Tutaj skrocilem post by quote nie bylo duzo ...
Zgadzam sie z toba Silvio ale czasami mnie to denerwuje ... nie rozumiem po co udowadniac takie rzeczy. W chwili obecnej zadnej nie mowie , ze trenuje :) i mam swiety spokoj.
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ty i twoja kobieta

Wybacz Dzikki, ale trudno mi wyobrazic sobie kogokolwiek z shotokanu robiacego krzywde, a jeszcze do tego kobiete... 8)
Co do sily-moze, moze-ale po dluugim treningu bedzie ja miala na poziomie przecietnego Kowalskiego.
Acha-no i jakos u kobiet po alkoholu nie zauwayzlem wzmozonej agresji-zwolnienie hamulcow wprawdzie, ale w ta pozytywna strone :wink:
Pozdrawiam
3mbri0n

Pamietaj 3mbri0n nigdy nie lekcewaz przeciwnika i traktuj go z respektem. Poprzez takie dzialanie zwiekszasz swoja szanse na wygrana. Lekcewazac go mozesz przegrac gdyz zaniedbasz z nim walke.
Stara maksyma bushi ale wciaz aktualna.

A co do kobiet pijanych .. uwierz mi ... znam sie na tym :) mialem z nimi prawie 3 lata do czynienia.
  • 0

budo_3mbri0n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dolnyslask

Napisano Ponad rok temu

Re: ty i twoja kobieta


Wybacz Dzikki, ale trudno mi wyobrazic sobie kogokolwiek z shotokanu robiacego krzywde, a jeszcze do tego kobiete... 8)
Co do sily-moze, moze-ale po dluugim treningu bedzie ja miala na poziomie przecietnego Kowalskiego.
Acha-no i jakos u kobiet po alkoholu nie zauwayzlem wzmozonej agresji-zwolnienie hamulcow wprawdzie, ale w ta pozytywna strone :wink:
Pozdrawiam
3mbri0n

Pamietaj 3mbri0n nigdy nie lekcewaz przeciwnika i traktuj go z respektem. Poprzez takie dzialanie zwiekszasz swoja szanse na wygrana. Lekcewazac go mozesz przegrac gdyz zaniedbasz z nim walke.
Stara maksyma bushi ale wciaz aktualna.

A co do kobiet pijanych .. uwierz mi ... znam sie na tym :) mialem z nimi prawie 3 lata do czynienia.




He he-wybacz, ale dla mnie to poprostu nierealne i doprawdy dziwi mnie Twoja postawa. Co do respektu dla przeciwnika-wole tutaj pewnosc co do swojego i kolesia poziomu, swiadomosc tego ze jestem lepszy i doprawdy motywacja jak wyjeta z obrazka.
Odnoszac sie do Twojego ostatniego zdania-szczesliwy z Ciebie musi byc czlowiek :) :wink:
Pozdrawiam
3mbri0n
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ty i twoja kobieta
Ja zawsze wychodze z zalozenia , ze gosc moze mnei czyms zaskoczyc - np. kiedys chodzil na boks albo sam cwiczy .. to samo z kobietami , skad wiem , ze nie ma jakiegos szokera albo nie umie sie bic np :?:

Co do pijanych kobiet .. tiaa szczesliwy .. najbardziej kasiaste lata w pracy :) ... + fanty po przegranych
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024