Dlaczego zmieniłeś styl?
Napisano Ponad rok temu
teraz trenuje capoeirę i czuje że znalazłam coś, na czym mi naprawdę zależy... moshe cel w zyciu CAPOEIRA MINHA VIDA!!!!!!!! :D
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
niestety z powodu przeprowadzki a później mojego olewactwa ...
przerwałem około 2 letni romans z kk ...
Teraz po długiej przerwie zaczynam raczkować w capo ...
A od przyszłego roku mam zamiar zacząć trenować także km ...
na razie nie mogę sobie na to pozwolić bo jeszce nie mam odpowiednich funduszy ...
Pozdrawiam
Smoke
Napisano Ponad rok temu
Tai chi, Kung fu, Aikido, Kung fu, kontuzja, pojedyncze treningi w roznych sekcjach gdzie popadnie, teraz Krav Maga, a wczoraj dostalem od kumpla plakat z zapisami na Capoeire.
Nie ma w tym zadnej glebszej filozofii. Po prostu lubie nowinki, a pierwszy rok jest zawsze najciekawszy. 8)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
potem tkd itf i w między czasie box tajski teraz wracam do tkd
Napisano Ponad rok temu
Było to trochę przez przypadek i przez ciekawość. A było tak: Na shotokan chodziłem jakieś 4 lata temu i byłem zmuszony przerwać trening z nadmiaru obowiązków. Ostatnio postanowiłem powrócić do karate i zacząłem przeszukiwać net w poszukiwaniu Kata, których nie znajomość uniemożliwiała mi zdawanie na wyższe stopnie. W czasie surfowania po necie trafiłem na stronę Shidokonu, poczytałem trochę i ponieważ spodobały mi się założenia, to postanowiłem pójść na trening i zobaczyć jak to wygląda w praktyce. No i "zakochałem się" i uczęszczam na treningi tak regularnie jak tylko mogę.
Pozdrawiam!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
....ja po prostu kocham to robić.
przytulac sie do spoconych facetow i lezec jeden na drugim ? :twisted:
spoko, ja tez lubie
Napisano Ponad rok temu
Jakie były przyczyny Twojego odejścia od jednego stylu i rozpoczęcia nauki innego? Tendencje w sztukach walki, chęć nauczenia się czegoś nowego i rozwoju swoich umiejętności?
A może przeszkadzało Ci zbytnie zamknięcie się danego stylu i brak jego ewolucji?
Czy też może po prostu znudziło Ci się to, co robiłeś do tej pory?
poważny konflikt z trenerem
Napisano Ponad rok temu
Zbieram namietnie takie historie do porownania co mozna, a
czego nie mozna...
Napisano Ponad rok temu
Pit, czy nie chcialbys sie podzielic informacja o co poszlo ?
Zbieram namietnie takie historie do porownania co mozna, a
czego nie mozna...
Pozwolisz ze szczegóły zachowam to dla siebie.
A tak ogulnie to wrzuty trenera pod moim adresem (zaczeło sie od tego jak z "przyczyn wyzszych" odpusciclem sobie kilka miech. treningu.), które doprowadziły do kilku powaznych kłutni, które z kolei doprowadziły do tego iz straciłem szacunek do trenera i chęc przychodzenia na zajęcia przez niego prowadzone.
Napisano Ponad rok temu
Z moich doswiadczen wynika, ze trenerzy na pewnym etapie (nie wszyscy rzecz jasna) maja jakies kompleksy na punkcie wlasnej "wielkosci". 8)
Napisano Ponad rok temu
pierwszy rok jest zawsze najciekawszy. 8)
Odwrotnie - im dalej w las, tym ciekawiej.
Napisano Ponad rok temu
zlapaniem zupelnie nowych podstaw, przerzuceniem sie na inna
"filozofie", taktyke itp. sprawia mi najwiecej radosci.
Im wiecej umiem tym gorzej trenuje.
Napisano Ponad rok temu
Rok, w ktorym sa najwieksze problemy ze
zlapaniem zupelnie nowych podstaw, przerzuceniem sie na inna
"filozofie", taktyke itp. sprawia mi najwiecej radosci.
Zapamietywanie nazw technik i pozycji oraz roznic miedzy tym co widzisz aktualnie a tym co widziales wczesniej jest takie fajne?
Dla mnie analogia tego jest np taka: "W algebrze najbardziej podobalo mi sie jak nauczylem sie pisac cyfry i zapisywac operacje. Potem przerzucilem sie na logike, ale po opanowaniu notacji zainteresowala mnie fizyka" Albo: "W nauce muzyki najbardziej podobalo mi sie jak nauczyłem się pisać nuty. Potem przerzucilem sie na malarstwo. Umiem juz mieszac farby. Ostatnio bardzo pociaga mnie rzezbiarstwo..."
Jester, nie mowie tu o Twoim osobistym podejsciu czy umiejetnosciach (zebys nie poczul sie dotkniety), staram sie tylko na analogiach wyjasnic, dlaczego uwazam, ze w treningu im wiecej wiesz, tym jest on ciekawszy. "Poznawanie" nowych technik jest oczywiscie interesujacym zajeciem, ale na dalszych etapach ciekawych problemow przybywa. Tak jak w matmie - jakbys powiedzial, ze lubisz sie czegos dowiedziec, cos tam przeczytac, ale rozwiazywanie zadan juz Cie nie bawi.
Dla mnie "ciekawe" w sztukach walki jest to, jak wygrac walke. Na poczatku wcale sie tego nie uczysz. Uczysz sie podstaw, ktore pozwola Ci podjac prawdziwa nauke. Np. uczysz sie jakiejs dzwigni lub trzymania - partner nie oporuje albo wrecz sam Ci podaje rece i ustawia cialo tak, zeby Ci bylo latwo technike wykonac. Ciekawe? Owszem. Ale potem uczysz sie jak "wypracowac" sobie taka sytuacje - jakich sztuczek uzyc, zeby dojsc do techniki. Bo to jest problem, nie samo zalozenie techniki, ktora zreszta moze miec dziesiatki wariantow. Tego sie wlasnie uczysz na dalszych etapach - wykonywania technik, a nie ich klasyfikacji. Potem masz coraz trudniejszych partnerow - uczysz sie jak zalatwic kogos, kto nie da sie omamic prostymi sztuczkami. Uczysz sie jak samemu wykorzystywac sytuacje jakie powstaja, gdy ktos chce wykonac technike na Tobie. Uczysz sie podstaw taktyki. Poznajesz sam siebie - jak reagujesz w zmeczeniu, jak reagujesz na ulicy, kiedy sie boisz. Itd., itd.
Sam sobie ocen, co jest ciekawsze. Ja osobiscie nie zgadzam sie z tym, co napisales wczesniej.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Duszenia ... tak, ale co potem ?
- Ponad rok temu
-
Czemu uczymy ludzi bić innych?
- Ponad rok temu
-
Obserwacje przyrody
- Ponad rok temu
-
sport dla "staruszka"?
- Ponad rok temu
-
która ze sztuk walk?
- Ponad rok temu
-
Dziwne nawyki
- Ponad rok temu
-
Filmy
- Ponad rok temu
-
Dlaczego?
- Ponad rok temu
-
Ocenianie wagi
- Ponad rok temu
-
wasz/a partner/ka trenujaca MA
- Ponad rok temu