Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kasa a aikido


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
106 odpowiedzi w tym temacie

budo_soma
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 596 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Kasa a aikido
Ponieważ w jednym z tematów forum pojawiły się rozważania dotyczące wysokości opłat za treningi może nie powinno się pobierać opłat za treningi a tylko na pokrycie kosztów związanych z wynajmem Dojo?
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kasa a aikido
A jak ktoś utrzymuje się z prowadzenia zajęć, to co? Uczniowie mają mu przynosić jedzenie i coś do ubrania?
  • 0

budo_fiodor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Kasa a aikido

Ponieważ w jednym z tematów forum pojawiły się rozważania dotyczące wysokości opłat za treningi może nie powinno się pobierać opłat za treningi a tylko na pokrycie kosztów związanych z wynajmem Dojo?

Właśnie o tym samym pomyślałem :!: moim zdaniem powinniśmy pójść dalej, uczeń nie powinien wogóle płacić a nauczyciel za to powinien dopłacać uczniowi za to że go trenuje, wydaje mi się to rozsądnym rozwiązaniem, mało tego od czasu do czasu aby zmobilizować uczniów trener powinien dawać łapówki, a co reszta na to?
  • 0

budo_soma
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 596 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Kasa a aikido

Ponieważ w jednym z tematów forum pojawiły się rozważania dotyczące wysokości opłat za treningi może nie powinno się pobierać opłat za treningi a tylko na pokrycie kosztów związanych z wynajmem Dojo?

Właśnie o tym samym pomyślałem :!: moim zdaniem powinniśmy pójść dalej, uczeń nie powinien wogóle płacić a nauczyciel za to powinien dopłacać uczniowi za to że go trenuje, wydaje mi się to rozsądnym rozwiązaniem, mało tego od czasu do czasu aby zmobilizować uczniów trener powinien dawać łapówki, a co reszta na to?

Niebezpieczny pomysł :!: A co z tymi co mają liczne sekcje?Kredyty ?skoczek
  • 0

budo_fiodor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Kasa a aikido

Niebezpieczny pomysł A co z tymi co mają liczne sekcje?Kredyty ?

ee tam zmieniasz sekcję i idziesz do tego kto więcej ci zapłaci za to że trenujesz...
  • 0

budo_marta-ika
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 501 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kasa a aikido
ja bym poszla na ugode nie chce zeby ktokolwiek mi placisz szczegolnie ze to mi zalezy na wiedzy jezeli chce dawac a nie brac to wole otrzymywac wiedze a pieniadze hmm powiedzmy ze dawalabym to co uwazalabym za sluszne swojego rodzaju odwdzieczenie sie i docenienie ...
  • 0

budo_lara van der croft
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 90 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:opolen

Napisano Ponad rok temu

Re: Kasa a aikido
A może znieść ustalone stawki, każdy by płacił,jak nie którym uzdrowicielom:),co Bóg da, kto ile może.Sensejowi uzbierałoby sie może na życie na miesiąc, a spac przeciez zawsze może na macie...albo puki lato to w parkach duzo mejsca...
  • 0

budo_silvio
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 829 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano Ponad rok temu

Re: Kasa a aikido

Ponieważ w jednym z tematów forum pojawiły się rozważania dotyczące wysokości opłat za treningi może nie powinno się pobierać opłat za treningi a tylko na pokrycie kosztów związanych z wynajmem Dojo?


Miałem kiedyś podobny dylemat, czy za treningi Aikido powinno sie żądać opłaty. I dzisiaj myślę, że jeśli ludzie nie zapłacą, to nie szanują.
Kiedy ktoś płaci 200 zł za treningi BJJ w Warszawie to jest codziennie na treningu. I uważam że to ma sens.
Silvio
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Kasa a aikido
Ale z drugiej strony, jak instruktor nie ma wlasnej kasy zeby placic za oplaty dojo, to kompletnie uzaleznia sie od uczniow, nawet podswiadomie. I nie moze cwiczyc tego co chce, szczegolnie jak treningi sa bardzo wymagajace i ciezkie...

Poza tym, wazne jest zeby nie tracil wiezi z rzeczywistoscia, a jak ma jakas prace to uczestniczy w innym kregu spolecznym, co znakomicie wzbogaca osobowosc i zapobiega roznym odchylom. Juz nie mowie o osiagnieciu przez to pewnej waznej stabilnosci.

no, sam juz nie wiem...
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Kasa a aikido
Tak tak Szczepanie umilowany...
Mialem kiedys prace taka od 7-15, a potem zajecia od 6-22...
Mialem oczywiscie wtedy mnustwo kregow spolecznych w ktorych przebywalem, mialem swietna wiez z rzeczywistoscia i po pewnym czasie tylko odchyly...

no, sam juz chyba nie wiesz.... :)
  • 0

budo_marta-ika
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 501 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kasa a aikido
mam pytanie :
Jezeli sensei ma prace (oprocz prowadzenia dojo) to kiedy ma znalesc czas na rodzine dom :?: a moze powinien zrezygnowac z tego wszystkiego,zyc w celibacie na czesc takiej sztuki jaka jest aikido :?:
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Kasa a aikido

mam pytanie :
Jezeli sensei ma prace (oprocz prowadzenia dojo) to kiedy ma znalesc czas na rodzine dom :?: a moze powinien zrezygnowac z tego wszystkiego,zyc w celibacie na czesc takiej sztuki jaka jest aikido :?:


wiesz M_IKA, Dziadek zawsze powtarzal ze aikido to oczyszczanie czyli w poprawnej polszczyznie misogi, w zwiazku z tym rozne wyrzeczenia stanowia normalna czesc cwiczenia. Jak ktos nie chce nie musi byc instrukotrem, przymusu NIET. Niech spedza czas na lonie......rodziny 8)
Juz nie mowie o tym, ze trzeba sie nauczyc dobrej organizacji czasu i dyscypliny :lol:
  • 0

budo_marta-ika
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 501 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kasa a aikido
hmm wiesz Szczepan to byly takie pytania :) chcialam wiedziec jak wy widzicie ta sprawe choc uwazam ze nie sama sztuka czlowiek zyje i mimo iz akido tyle przekauje tyle daje to nic nie zastapi ciepla domu i tego czego kazdy czlowiek potrzebuje :-)
  • 0

budo_słoniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1975 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Kasa a aikido
Problem zaczyna się w momencie, gdy instruktor odkrywa w sobie pęd do radości życia i żyłkę biznesmena. Otrzymujemy wówczas dojo zapchane tak, że ćwiczący się nawzajem potrącają i przepychają, a podstawą treningu robi się wykład, bo to mniej miejsca zajmuje. Przykład doświadczony osobiście - nazwisk nie podaję, złorzeczę osobiście. A tak z innej bajki, czy mi się wydaje, czy nam się oblicze Lary zmieniło znienacka?
  • 0

budo_silvio
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 829 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano Ponad rok temu

Re: Kasa a aikido

mam pytanie :
Jezeli sensei ma prace (oprocz prowadzenia dojo) to kiedy ma znalesc czas na rodzine dom :?: a moze powinien zrezygnowac z tego wszystkiego,zyc w celibacie na czesc takiej sztuki jaka jest aikido :?:


Znam dwoch nauczycieli Aikido, którzy poświęcili się temu całkowicie. To jest ich jedyna praca, nie mają rodzin, żyją skromnie.
U mnie budzi to duży szacunek do tych ludzi.
W ogóle celibat budzi u mnie duży szacunek i myślę że kiedyś sam tak zrobię.
Silvio
  • 0

budo_soma
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 596 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Kasa a aikido

Ale z drugiej strony, jak instruktor nie ma wlasnej kasy zeby placic za oplaty dojo, to kompletnie uzaleznia sie od uczniow, nawet podswiadomie. I nie moze cwiczyc tego co chce, szczegolnie jak treningi sa bardzo wymagajace i ciezkie......

Jak zaczynałem prowadzenie zajęć za pieniądze ustaliłem reguły i jeśli ktoś je łamie wywalam z Dojo nie patrząc ,że mogę stracić "płatnika" .
W przypadku sekcji dziecięcej są ustalone kary za złamanie reguł lub przewinienia i dotyczy to także prowadzącego.I co ciekawe ,rodzice też to akceptują . Pomimo tak "drakońskich" reguł musiałem odmówić kilka razy przyjęcia do grupy z powodu braku miejsca.
Czasem straszę starszą grupę że wprowadzę te reguły do ich grupy.

Poza tym, wazne jest zeby nie tracil wiezi z rzeczywistoscia, a jak ma jakas prace to uczestniczy w innym kregu spolecznym, co znakomicie wzbogaca osobowosc i zapobiega roznym odchylom. Juz nie mowie o osiagnieciu przez to pewnej waznej stabilnosci.

no, sam juz nie wiem...

Przez wiele lat prowadziłem codziennie zajęcia równolegle z moją pracą zawodową wspierany przez moją rodzinę .Gdyby nie to że ćwiczą ze mną nie wyobrażam sobie aby ktoś mógł to zaakceptować .W końcu sytuacja zmusiła mnie aby zacząć prowadzić zajęcia za pieniądze i dzięki temu mam więcej czasu dla moich ludzi i dla mojej rodziny.
Paradoksem dla mnie jest że M.Osiński , który stworzył aikido w Polsce ,teraz nie ćwiczy gdyż nie wyobrażał sobie prowadzenia aikido za pieniądze.Teraz ma on swoją pracę zawodową a ćwiczący aikido o nim powoli zapominają.
  • 0

budo_słoniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1975 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Kasa a aikido

W ogóle celibat budzi u mnie duży szacunek i myślę że kiedyś sam tak zrobię.
Silvio


Silvio, nie rób tego. Ludzkość straciłaby sporo dobrych genów. A ty sporo dobrej zabawy :-)
  • 0

budo_fiodor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Kasa a aikido

mam pytanie :
Jezeli sensei ma prace (oprocz prowadzenia dojo) to kiedy ma znalesc czas na rodzine dom :?: a moze powinien zrezygnowac z tego wszystkiego,zyc w celibacie na czesc takiej sztuki jaka jest aikido :?:

Powiem więcej, nie dość że w celibacie to powinien jeżdzić po Polsce i dawać za darmo staże, wspomagać starszych i biednych, no wiecie bycie nauczycielem ma do czegoś zobowiązuje...
  • 0

budo_ankata
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 750 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole

Napisano Ponad rok temu

Re: Kasa a aikido
Calkiem powaznie ,to jak mozna nie placic za nauke,a z jakiej racji ktos mialby Wam dawac cos za darmo :twisted: swoja wiedze ,czas i zdrowie,dla idei? bo umre ze smiechu rotfl
( z drugiej strony kazdy placi czym moze, :wink: ,mam na mysli tylko niewinna prace fizyczna-mycie nog sensei'a itp., pieniadze sa w porzadku) rotfl rotfl
  • 0

budo_słoniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1975 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Kasa a aikido
Hm, ja tam nie jestem przekonany, czy ktoś chciałby, żebym mu mył nogi. A odpłatność za naukę wydaje mi się, że nie podlega dyskusji. Ludzie nawet nie wyobrażacie sobie jakie są koszty nauki w medycynie. Weekendowe seminaria kosztują od 200-500 PLN (bez kosztów zakwaterowania i wyżywienia). Fakt, że często są sponsorowane przez firmy medyczne, ale ktoś za to zawsze płaci. Za darmo to już można tylko w pysk dostać, a i to nie zawsze :-)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024