a co w takiej sytuacji?
Napisano Ponad rok temu
Ostatnio zdażyła mi się tak sytuacja:
Byłem na weselu kumpla i wracałem samochodem około 2 w nocy, w pewnym momencie zauważyłem grupkę osób o nieciekawym wyglądzie po lewej stronie jezdni, instynktownie zredukowałem bieg i gaz do dechy, a dwóch z tych kolesi niemalże rzuciło mi się pod koła, miałem szczęście że po prawej był pas (coś na styl zatoczki) dla autobusu, co umożliwiło mi ich wyminięcie, niemal się o gości otarłem...
A więc jak w takiej sytuacji rozjeżdźać nieoglądając się na konsekwencje?
Dodam tylko że jechałem z moją dziewczyną, byłem zmęczony, ubrany w garnitur, z obtartymi nogami (praktycznie strój uniemożliwiłby mi jakąkolwiek reakcje fizyczną) pozatym ich było około 10...
Pozdrawiam
Panczo
Napisano Ponad rok temu
Bo nie ma jeszcze techniki "zatrzymywanie samochodu w biegu"
Albo miało to byc wejscie w nogi ,tylko od nadmiaru alkoholu nogi z
oponami im sie pomylily
Napisano Ponad rok temu
Okazało się ze mają inne plany bo szli w moją stronę wymachując łapami i robiąc wulgarne gesty (np. kozakiewicza). Przyznam szczerze ze bardzo sie wtedy scykałem...nie wiedziałem totalnie co mam robić, nie mogłem sie przeciez zatrzymać bo mozna sie domyslec co mogliby mi zrobić... Powiedziałem sobie (bardzo drżącym zresztą głosem) "Pierdolę was!" i zacząlem bujać swoją starą maszynę (25 letni mercedes 115:) jak tylko mogłem szybko, a przy tym cały czas trzymałem wciśnięty klakson.
Dostałem w zyciu kilka razy w****dol na ulicy, więc naprawdę nie bylo mi do zartu i nie mialem zamiaru sie zatrzymać.
Gdy kozaki kapnęli się ze mam ich w dupie zaczeli rozskakiwać sie po bokach jak kurczaki, a jeden sie nawet wypierdolił i pobił sobie piwo (pewnie zbierał na nie cały dzień
Ja natomiast pojechalem sobie dalej wylkadając na nich laskę.
Napisano Ponad rok temu
Mial wtedy 18 lat. Jechał ze swoją 12 letnią siostrą do domu z pewnego gospodarstwa rolnego. Gdy przejeżdżał przez wiochę zatrzymał sie przed sklepem aby kupić siostrze taki napój w kartoniku...
Gdy wyszedł ze sklepu zaczepił go pewien mily jegomość (autentycznie był bardzo uprzejmy, choć bardzo nawalony) ze chce parę groszy na jabola. Kolega powiedzial mu że nie może mu dać bo owszem ma jeszcze 10 złotych, ale po pierwsze w jednym papierku, a po drugie te pieniądze dostał od ojca na paliwo.
Żurek nękał kumpla aż ten wsiadł do malucha, później juz nie byl taki mily i zaczął mu ubliżać. Kumpel sie wkurwil, odpalił silnik i dał rurę przejeżdżając żurowi po stopie. I tak ta historia wygląda.
Napisano Ponad rok temu
Kierowca włączył silnik i ptrzejechał rower-specjalnie skręcił na chodnik.Pojechaliśmy dalej.
Napisano Ponad rok temu
A ten kierowca autobusu to popełnił wykroczenie lub nawet przstepstwo. Uszkodzenie mienia, umyślne. Nieładnie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wracaliśmy z wakacji znad morza w okolice Warszawy, podróż trwała więc dośc długo. Godz 1 w nocy, ojciec za kółkiem juz lekko wkurwiony. Na jednej z warszawkich ulic jakiś pijaczyna z butelką stał na środku naszego pasa. Ojciec ja mówiłem nie był w najlepszym nastroju i gdy zobaczył że gość widząc samochód raczej nie zbiera się do opuszczenia pasa, dodał ostro gazu.
Gość gdy skumał że samochód już raczej się nie zatrzyma, nieźle zaczął speprzać na pobocze
Btw tej nocy mój ojciec mało nie przejechał sowy
Napisano Ponad rok temu
MasterL zapomniałeś żeby włączyć wycieraczki
ty spojrzales na date watku zanim dodales swoja mocno przydatna wypowiedz?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
MasterL zapomniałeś żeby włączyć wycieraczki
ty spojrzales na date watku zanim dodales swoja mocno przydatna wypowiedz?
OOOO fuck nie zauważyłem ze gosc odpowiedział na temat sprzed 6 lat 8O
Swoją drogą jak niektórzy znajdują takie tematy ??
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Wyglad czy zachowanie????
- Ponad rok temu
-
Firmowa technika
- Ponad rok temu
-
technika
- Ponad rok temu
-
krew z nosa
- Ponad rok temu
-
Pomóc czy nie???
- Ponad rok temu
-
Narkomani
- Ponad rok temu
-
Co z tą ulicą?
- Ponad rok temu
-
bezprawie w Polsce ?
- Ponad rok temu
-
Ja i 6 dresów
- Ponad rok temu
-
Lokalne pijaczki
- Ponad rok temu