Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ochraniacze na treningach Karate


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
45 odpowiedzi w tym temacie

budo_kirin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 750 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Ochraniacze na treningach Karate
Na treningach wiczysz tak, zeby nic ci sie nie stalo.

Na zawodach/ulicy - walczysz na max... czas na leczenie kontuzji jest PO zejsciu z maty/bezpiecznym dodatrciu do domku.

Bez sensu jest trening bez zabezpieczen, bo wtedy caly cykl treningowy jest poszatkowany przerwami z powodu kontuzji i ograniczeniami narzuconymi przez ich leczenie.
  • 0

budo_cooler
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Iława

Napisano Ponad rok temu

Re: Ochraniacze na treningach Karate
Ja jestem za ochraniaczami podczas sparingów.
To bardzo zmiejsza ryzyko kontuzji i dzięki ochraniaczom możemy kolejnego dnia znowu trenowac i cieszyć się zdrowiem :D



A jeżeli chodzi o kask. To tak jak w tej reklamie

Wole bez ;]
  • 0

budo_shalom
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 498 postów
  • Pomógł: 0
2
Neutralna
  • Lokalizacja:Będzin / Kraków / Leiden
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Ochraniacze na treningach Karate
co do ochraniaczy to jednak wole ćwiczyć w ochrniaczach : na golenie (bo wole nie mieć grzebienia zamiast piszczela), suspensorium(fajnie by było mieć dzieci....) , szczęka (gęba nie szklanka nie pęknie, ale zęby nie grzyby i po deszczu nie odrosną....), piąstkówki po to żeby móc włożyć więcej siły w uderzenie (chyba zę przeciwnik jest twardy....) no i kask, jeżeli cwiczymy spaingi bez mat (tak naprawde wiara w to ze kask uchroni nas przez mawashi czy ushiro-mawashi jest złudna bo kask nic nie da jak dostaniesz porządnie w łeb.... ale jak upadasz ziemie to moze zamortyzować upadek....)
  • 0

budo_lord_l
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 107 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tychy

Napisano Ponad rok temu

Re: Ochraniacze na treningach Karate

kask, jeżeli cwiczymy spaingi bez mat (tak naprawde wiara w to ze kask uchroni nas przez mawashi czy ushiro-mawashi jest złudna bo kask nic nie da jak dostaniesz porządnie w łeb.... ale jak upadasz ziemie to moze zamortyzować upadek....)

serio nie widzisz roznicy miedzy mawashi z kaskiem i bez? to albo tam sie slabo kopiecie, albo nedzne kaski macie... albo macie podejscie 'mam kask, wiec po co sie chronic' :wink:
prawda, kask nie uchroni Cie calkowicie przed sila uderzenia, ale skutecznie zmniejszy jego konsekwencje, przeciez nie po to je wprowadzono do sw zeby chronic przed upadkiem :P
  • 0

budo_uruk-hai
  • Użytkownik
  • Pip
  • 33 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tychy

Napisano Ponad rok temu

Re: Ochraniacze na treningach Karate
hehe no tak ale nie zawsze skutecznie... na mistrzostwach juniorów w zeszłym roku, mój kumpel zebral obrotowe mawashi w twarz, dokładniej to w szczęke. Mimo kasku szczęka sie popsuła :-)
  • 0

budo_shalom
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 498 postów
  • Pomógł: 0
2
Neutralna
  • Lokalizacja:Będzin / Kraków / Leiden
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Ochraniacze na treningach Karate
przecież napisałem (a wy pewnie nie do końca mnie zrozumieliscie) ze chodzi mi o "porządnę kopnięcie". Jak ktos ci załaduje mawahe czysto i z pełną siłą to żaden kask ci nie pomoże :twisted:
za to przy upadku moze pomóc ;)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024