10 odpowiedzi w tym temacie

[budo_aklaw]

30 bandytow wpadlo do sondu z siekierami nozami i palkami na rozprwe
zatakowali jednego z krakowskich bandytow i ciezko go uszkodzili straz sondowa nie dala rady ich powtrzymac dwoch straznikow ciezko ranili
poczymy wyszli z sadu i sprawa jest w toku wiadomo tylko ze przyszli wyrok dokonac w sondzie ,przeciez to juz zupelne bezprawie co wy myslicie na ten temat?


___________
Marcin

[budo_lord von banan]

Skąd to wziąłeś? W newsach nic nie ma...

[budo_robaq]

Jeżeli to prawda, to mnie zaskoczyłeś 8O

[budo_aklaw]

narazie mowili to tylko w radju w krakowie na dobro sprawy narazie zabronili pokazywac to w telewizj slychac tylko o tym w krakowie

__________
Marcin

[budo_misiek2]

Gazeta Krakowska z dnia 12-07-2002:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


Misiek2

[budo_lord von banan]

No i w czym problem? Zostali zatrzymani, co nie? Chyba nie da się przewidzieć takiej sytuacji? Przecież nie można zamknąć całego sądu, bo "ktoś może zacząć zadymę".

[budo_slaw]

no moze sie da

u nas zrobili bramki , no i ochroniaze z giwerami (na razie tylko w wojewodzkim ) niestety nie do konca sa przygotowani bo policjanci i inni mundurowi uzbrojeni nie moga zostawic broni w depozycie (bo go nie ma )
prawo polskie zabrania wejscia na sale sadowa z bronia (ale nie do budynku )

jeszcze kilka zadym, podlozonych bomb i sie naucza

[budo_pyton]

Według mnie ta sytuacja świadczy o skrajnej niemocy państwa, a co za tym idzie rozzuchwaleniu elementu przestępczego.
Pozdrawiam.

[budo_aklaw]

szkoda ze nie napisali ile ludzi zostalo wyposzczonych a ile zostalo w wiezeniu z tego co wiem to tylko 4 siedzi


_____________
Marcin

[budo_silvio]

30 bandytow wpadlo do sondu z siekierami nozami i palkami na rozprwe
zatakowali jednego z krakowskich bandytow i ciezko go uszkodzili straz sondowa nie dala rady ich powtrzymac dwoch straznikow ciezko ranili
poczymy wyszli z sadu i sprawa jest w toku wiadomo tylko ze przyszli wyrok dokonac w sondzie ,przeciez to juz zupelne bezprawie co wy myslicie na ten temat?
__________
Marcin

W Usenecie pojawila sie historyjka:

(Z)najomy wzywa do wlamania niebieskich. Byla godzina ~23.15. Male
miasteczko a wlasciwie dzielnica 200 tysiecznego miata na slasku.

Z: Dobry wieczor, chcalbym zglosic wlamanie do garazu. Ulica XXX, czy
moze ktos przyjechac ?
D: wlasciwiwie to musial by pan poczekac z godzinke...
Z: Dlaczego ?
D: Wszystkie radiowozy sa na "akcji" (stan posiadania 1 auto)
Z: No i co mam teraz zrobic ?
D: Jak panu zalezy to moze pan do nas podjechac po kogos ze sluzby.
Z: Przeciez do mnie jest gora z 300 metrow !
D: Wie pan...dzielnica nieciekawa....

[budo_masterl]

heheeh moze i jest bezprawie ale nie dotyczy ono zwyklych smiertelnikow wiec nie ma co sie cieszyc u mnie jak robia jakas akcje chlopaki tzw mafia to gonia jakichs zuli co najwyzej a przewaznie i tak z tego nic nie wychodzi bo jeden musial isc do dziewczyny a drugi po chleb:) wszystko co sie dzieje to sa tzw pedalskie odwety jakis gosc pobil naszego kumpla to my wezmiemy paru chlopakow,kosy i palki pokazemy mu ze naszego sie nie rusza .heehehe az strach komus przypierdolic bo kazdy zna jakas marchewke czy innego a wiekszosc go by nie poznala nawet gdyby przed nimi stal .
Swoja droga do jednego z krakowskich tzw gangsterow wyskakiwal dresik taki co wszystkich niby zna i glupol probowal zastraszyc goscia jego wlasnym pseudonimem heheeh.