Skocz do zawartości


Zdjęcie

Aikido pokonalo bjj


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

budo_a
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 519 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Aikido pokonalo bjj
Moze ten tytul przyciagnie. ;)
Przeczytajcie cosik takiego, jak to Harris za pomoca
aikido polozyl kogos z bjj:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Tak se czytam te klutnie o aikido okiem profana i was nie rozumiem.
Jest taka druzyna koszykowki Globtroters, nie stosuja najwydajniejszej
techniki gry w kosza, za to bardzo efektowna, albo taki Prince, czy ten facet
stosuje w walce garde bokserska (z definicji lepsza od karateckiej :-) ).

Aikido to taki rodzaj "Globtroterskiej koszykówki" w MA. Wiadomo,
ze sa efektywniejsze techniki, ale mniej widowiskowe. Nie mam predyspozycji
by sie tego uczyc (refleks), jak bym mial, to bym chciał tak umieć. Jak
Segal na filmacjh :) .
Wspomniany Prince po paru latach treningu wymiatal by w realu ludzmi az milo. :)

Gdzie sens, gdzie logika obrazac sie za dyskusje o skutecznosci MA,
to jak by na forum o samochodach obrazic sie za porownywanie osiagow
samochodu,
No wyobrazcie sobie kierowcow cwiczacych dla czystej sztuki.
Siadaja na krzesle w pokoju, pokrywka w rece, "Wrum", "Wrum", bo nie
chodzi o to, by gdzies dojechac tylko, by wyrobic w sobie dusze kierowcy.
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido pokonalo bjj
hmm.. ok.. ale kto sie kłoci ? i kto obraza? nie bierzemy pod uwage ludzi którzy posiadaj pewna wiedze merytoryczna.. :-)))
A moze i bierzemy.. ok.. po całości :-))

Aiki
  • 0

budo_robaq
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 640 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido pokonalo bjj
Hehe, bez sera gadka :D
  • 0

budo_a
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 519 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido pokonalo bjj

ale kto sie kłoci ? i kto obraza?


He, he :)

No dobra,
to sądzisz, ze Harris rozlozyl tego faceta ze Szczecinskiego bjj
za pomoca Aikido, czy nie?
Oni w bjj podobno cwicza rowniez podstawy boxu i stojke, wiec
jak zrobil mu te sankio to znaczy, ze mozna, ze jak chce
kogos rzucic z fantazja, a wiem ze to nie Kubacki ani Nastula to moge
w realu uzyc te Aikido.
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido pokonalo bjj
nie moge nic odpoaiedziec.. nie znam sie na bjj. nie wiem kto zacz Harris ( kiedys byl taki uzdrawiacz), Kubacki - wiem , Nastula - znam
Nożesz.. tuman jestem.. sorry...

;-)))

Aiki
  • 0

budo_biniu
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zielona Góra

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido pokonalo bjj

ale kto sie kłoci ? i kto obraza?


He, he :)

No dobra,
to sądzisz, ze Harris rozlozyl tego faceta ze Szczecinskiego bjj
za pomoca Aikido, czy nie?
Oni w bjj podobno cwicza rowniez podstawy boxu i stojke, wiec
jak zrobil mu te sankio to znaczy, ze mozna, ze jak chce
kogos rzucic z fantazja, a wiem ze to nie Kubacki ani Nastula to moge
w realu uzyc te Aikido.


Jak sobie poczytalem te posty miedzy Boruta i ta druga osoba to przychylam sie do stwierdzenia, ze faktycznie tak bylo (to znaczy, ze Harris zalozyl goscioi sankyo), inaczej Boruta by sie tak nie wkurzal :D

Pozdrawiam - Adam
  • 0

budo_yamabushi fighter
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 413 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido pokonalo bjj
Panowie słyszałem o aikido vs bjj. Trenuję AIKIDO u J.wysockiego i bjj u Mariusza Linke. Osobiście nie byłem na staży z Harrisem ale słyszałem że załatwił gościa AIKIDO. Czemu nie kiedy na bjj walczę to czasami wychodzą mi dźwignie z AIKIDO (na nadgarstki) i potwierdzam że jest to możliwe.

Dzięki trenowaniu BJJ zauważyłem jak wiele błędów robią aikidocy (to również ja) w aspekcie kontroli. Mam 1 dan i zdałem sobie sprawę jak Aikido jest trudne , ale do użycia na ulicy, po zasadniczych modyfikacjach oczywiście.
  • 0

budo_a
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 519 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido pokonalo bjj

Czemu nie kiedy na bjj walczę to czasami wychodzą mi dźwignie z AIKIDO (na nadgarstki) i potwierdzam że jest to możliwe.

Dzięki trenowaniu BJJ zauważyłem jak wiele błędów robią aikidocy (to również ja) w aspekcie kontroli. Mam 1 dan i zdałem sobie sprawę jak Aikido jest trudne , ale do użycia na ulicy, po zasadniczych modyfikacjach oczywiście.


No wlasnie, Fiodor pisal, ze 20% technik do uzycia, Ty, ze
spoko mozna, choc nie najlatwiejsze.

Nie uwazacie, ze wiele styli sie zdegenerowalo, judo przez sport,
daito-ryu przez pseudofilozofie, bjj choc super to rozwija sie
do Vale Tudo, na ulice tylko parter nie starcza.

Pofilozofujmy
Co sadzicie o miksie rozwijanym pod kontem walki realnej
bjj + judo + wybrane rzeczy z aikido (wybrane, cwiczone z
metodyka judo, po to by przeciwnik nie mogl spodziewac sie
tylko jednego judockiego sposobu obrony)?
  • 0

budo_yamabushi fighter
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 413 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido pokonalo bjj

Pofilozofujmy
Co sadzicie o miksie rozwijanym pod kontem walki realnej
bjj + judo + wybrane rzeczy z aikido (wybrane, cwiczone z
metodyka judo, po to by przeciwnik nie mogl spodziewac sie
tylko jednego judockiego sposobu obrony)?


Mimo całej mojej miłości do AIKIDO uważam że najlepszym mixem byłoby
BJJ+JUDO+KICK BOXING (LUB BOKS), ponieważ było to najłatwiejsze do nauczenia i dawałoby pełen(prawie) obraz możliwości w walcedla początkującego adepta.
  • 0

budo_fiodor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido pokonalo bjj
Pomijając cały ten szał związany z pokonaniem bjj-owca sankyo, mam pytanie, czy ktoś widział jak to wyglądało?
Jak doszło do tego sankyo?
  • 0

budo_a
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 519 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido pokonalo bjj

, mam pytanie, czy ktoś widział jak to wyglądało?


Nie masz znajomych z bjj Szczecin?
liczyłem, że ktoś sie znajdzie, kto wie o tym z pierwszej ręki



Ponieważ real w Aikido wywołuje tyle emocji u nas,
to napiszę czemu się czepłem tego tematu.

Przedstawie to językiem RPG (takie gry :-) ):
mam powiedzmy w sztukach walki umiejętność na poziomie 9 wykonanie techniki wejście w nogi leszczowi to powiedzmy trudność na poziomie 11, sprowadzenie fajtera do parteru to dajmy na to trudność na poziomie 15, wykonanie sankyo to trudności na leszczu 17, na fajterze 25.

Zasady gry :
umiejętność w sztukach walki + suma rzutu 2 kostkami > trudności techniki -> Udało się wykonać technikę

Proste?

1) Jakieś wąty ma do mnie przypakowany techniczny leszcz.
Sprowadzić go do parteru to prościzna, tylko ci dwaj kumple za plecami :)
Jeśli udał by mi sie rzut z dźwignia to mam go z głowy, jego dwóch kumpli
pogoni mnie albo i się wystraszy, w każdej sytuacji lepiej niż w parterze.
(przed 3 fajterami to oczywiście spiórczamy)

2) Średni poziom umiejętności w aikido nie jest zdaje się najwyższy (pod kontem real fajtu oczywiście), sorki może podpadam, ale ja mam kumpli aikidoków, to sa inteligenciki okularniki co ulicznej walki nie wąchali, (sam taki jestem więc żadna obraza), w dodatku nastawieni do tego co robią mistycznie, jak ktos nawet sportowo utalentowany trafi na sekcję to szybko szuka czegoś skuteczniejszego, jeśli dodać brak zawodów, brak normalnych sparingów, ogólne przekonanie na sekcji, że my i aikido do innych celów stworzeni, to co się dziwić. Tylko to sa wszystko ograniczenia niezależne od samej techniki. Może inaczej ćwiczone, z inną metodyką, innym podejściem coś z tego aikido by działało, może wtedy by się pojawili ludzie mający Umiejętność aikido na poziomie 15 i zaczęło by to i owo wychodzić na nie leszczach.

No i to jest pytanie do Ciebie Fiodor, jak wygląda te 20% skutecznych technik, jak je ćwiczyć i gdzie bo zdaje się tworzyłeś coś jak Combat Aikido?
Mi nie chodzi o to by Aikido było podstawa, tylko by wziąść z niego kilka efektownych sztuczek.
To, że nikt jeszcze czegoś nie zrobił, to nie znaczy, że się nie da, tylko, że jeszcze nikt nie zrobił.
  • 0

budo_sikor
  • Użytkownik
  • Pip
  • 40 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido pokonalo bjj
Wow, ale masz gadane.Chociaz dlugi post to nie jest nudny.Tylko z tymi kostkami cos nie zajazylem :P :wink:
  • 0

budo_silvio
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 829 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido pokonalo bjj

No i to jest pytanie do Ciebie Fiodor, jak wygląda te 20% skutecznych technik, jak je ćwiczyć i gdzie bo zdaje się tworzyłeś coś jak Combat Aikido?
Mi nie chodzi o to by Aikido było podstawa, tylko by wziąść z niego kilka efektownych sztuczek.
To, że nikt jeszcze czegoś nie zrobił, to nie znaczy, że się nie da, tylko, że jeszcze nikt nie zrobił.


Mimo ze pytanie było wyraźnie do Fiodora, a ja już nie trenuję Aikido, wtrącę swoje 0,03 PLN.
Myślę że na wyższym poziomie - mistrzowskim, Aikido może bardzo pomóc w obronie. Ale nie takiej walce sparringowej jak BJJ, ale wobec np. niespodziewanego ataku.
Uważam że Aikido wyrabia intuicję i człowiek jest w stanie uniknąć strzału z zaskoczenia.
Oczywiście na macie BJJ, gdzie dwóch zawodników stoi naprzeciw siebie i się łapią za szmaty ten skill odpada, ale w realu to może być przydatne.
Może też nie chodzi o to, aby Aikidoka podejmował walkę, ale po prostu uwolnił się od namolnego napastnika i poszedł swoją drogą.
Myślę że w takiej sytuacji Aikido może się przydać.
No i wreszcie na Aikido, przynajmniej na tym które ćwiczyłem, trzeba sporo się ruszać, a nie stać jak wół, i to myślę też się przydaje w obronie.
Silvio
  • 0

budo_grey
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 150 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido pokonalo bjj
A (wygodna ksywka :) , to nie filozofowanie, tylko bajdurzenie ;)

Tym przykładem z rpg nic nie wyjaśniłeś, tylko zaciemniłeś. Poza tym poddałeś w wątpliwość swój rozsądek :)
Skoro grasz w erpegi, chyba zdajesz sobie sprawę, że systemy próbują naśladować rzeczywistość, ale
1) nie wychodzi im to (IMHO nie może wyjść)
2) czym bardziej się starają, tym bardziej się komplikują
Dla tych co nie kumają (90% forumowiczow?), system rpg to w uproszczeniu w tym aspekcie taka bardzo amatorska próba matematycznego odwzorowania rzeczywistości. Na liście aikido kiedyś kilku ludzi dyskutowało o możliwości stworzenia modelu fizycznego, który wyjaśniałby działanie technik. Chyba większość uznała, że się nie da zrobić tego rzetelnie (w końcu straciłem kontakt z ich tokiem myślenia).
Jak A mozesz próbować wyjasnić jakikolwiek aspekt rzeczywistości posługując się zasadami z rpg? Dla mnie to mocno zabawne (czyt. śmieszne). A w erpegi bawię się od ponad 8 lat.

O samej skuteczności dyskutować nie będę, bo to wałkowane jest co i rusz, wciąż coraz to nowe osoby wracają do zagadnienia z uporem maniaka. Ale o innych zagadnieniach postu mogę się wypowiedzieć. Stworzyć SW (raczej system, bo przecież nie o sztukę w tym chodzi), która miałaby zalety kilku innych, bez ich wad? He, he. Marzyciel. Wady będą zawsze, zlikwidujesz stare, pojawią się nowe. To taka harmonia (aiki :) rządząca przyrodą.
Chcesz do takiej SW wciągnąć kilka 'tricków' z aikido? A jakich? Sankyo, nikyo, kote gaeshi, shiho nage? To żadne aikido, tylko techniki jujitsu. Aikido to sposób ich połączenia w system, sposób dochodzenia do założenia tych dźwigni. Dlatego forum aikido IMHO nie jest odpowiednim miejscem na ten temat (trochę prowokuję :) , bo wyciągnowszy tylko kilka szczegółów, traci się aikido jako całość.
Zresztą w każdej SW są jakieś smaczki, które mają szansę przeciwnika czymś zaskoczyć. To takie rzeczy, które trener powiedzmy taekwondo pokazuje raz, dwa razy do roku, żeby pobudzić emocje w swych uczniach. I tak jest wszędzie. Chociażby w tai chi czy też yichuan nauczyciel jest w stanie zademonstrować Ci coś, w co będziesz wpatrywać się z niedowierzaniem i głębokim zachwytem.

Aikido jako podstawa? Według mnie jeśli użyjesz aikido jako podstawy a do tego będziesz dodawał techniki innych SW, sportów i systemów, to wciąż będzie aikido. Ja tak robię i nawet kiedy schodzę do parteru zakładając duszenie, to uważam, że robię aikido. Bo taka jest moja definicja aikido. Zasada: "Czuj ruch przeciwnika, pozwól mu się czuć panem, niech wpadnie w pułapkę swej chęci zwycięstwa".
Ale z tym niewielu się zgodzi. Zarówno aikidoków, jak i adeptów innych SW. Ci drudzy powiedzą być moze, że najbardziej w aikido szwankuje metodyka, ale że jest ona integralną cześcią samego aikido. I właściwie będą mieli rację, ponieważ jeśli zastosujesz randori judo lub walkę bokserską, to już nie można mówić o aikido sensu stricto.
Moją koncepcją własnego aikido jest ćwiczenie w sposób tradycyjny, ale nie ograniczając się do technik aikidockich. Są one preferowane (jako najbardziej rozwijające, wymagające najwięcej kontroli, koncentracji i pracy), ale ćwiczenie nie może się sztucznie do nich ograniczać. Bo wtedy wyjdą takie pajacyki, w których ćwiczący grają role w jakimś mocno surrealistycznym przedstawieniu.
Obok tych tradycyjnych co do metodyki treningów, byłyby ćwiczenia wspomagające te aspekty, które nie są rozwijane w normalnym treningu aikido. Czyli na przykład sparring na zasadach judockich, sparring zadaniowy (uderzany, kopany, parter), w końcu sparring wolnej walki. Wszystko to w celu obicia się, rozwijania doświadczeń, których próżno szukać w metodyce aikido.
Problem w tym, że większość aikidoków nie ma ochoty się 'obić', ćwiczyć coś spoza tego, co serwuje im sensei. A jeśli już ktoś się czymś zajmie, to będzie to w większości równoległe ćwiczenie (kilku znajomych ćwiczy równolegle różne style karate, kilku bjj). Jednak u nich zazwyczaj to drugie SW walczy o pierwsze miejsce z aikido, nie jest uzupełnieniem, a oddzielnym, konkurencyjnym torem. A wg mnie należy wybrać jedną SW, a resztą zajmować się pod kątem tej pierwszej. To znaczy wciąż mieć w głowie pryncypia z aikido, mimo że rzuca się seoi nage lub zaklada sie balache.

Ciekawią mnie twoje, A, słowa o pseudofilozofii stworzonej wokół daito ryu. Nie bardzo zrozumiałem.

Pozdr. Grey
  • 0

budo_a
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 519 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido pokonalo bjj

A (wygodna ksywka

Kiedyś wszedłem na forum tylko na chwile coś zapytać i tak już zostało

Poza tym poddałeś w wątpliwość swój rozsądek

Czy próbujesz mnie obrazić :)

A w erpegi bawię się od ponad 8 lat

12 lat :)

1) nie wychodzi im to (IMHO nie może wyjść)
2) czym bardziej się starają, tym bardziej się komplikują
....
> Jak A mozesz próbować wyjasnić jakikolwiek aspekt rzeczywistości posługując się zasadami z rpg? Dla mnie to mocno zabawne (czyt. śmieszne)..


W RPG jestem symulacjonistą, moje obserwacje są chyba odwrotne do Twoich
1) Każdy model matematyczny jest tylko pewnym przybliżeniem, niemniej często do wyjaśnienia jakiegoś zjawiska nie trzeba symulować wszystkich aspektów tego zjawiska. Kurcze, ja wiele razy widziałem, jak w światach rpg powtarzały się zjawiska obserwowane w świecie realny.
2) Jestem właśnie w trakcie pisania mechaniki walki do systemu autorskiego, walka bronią wyszła mi za "realistycznie", (bohaterowie nie powinni tak szybko ginąć ;) ), konsultowałem ją potem z kumplem z bractwa rycerskiego. Nie przeciągając tematu na forum o Aikido, można napisać mechanikę walki całkiem wierną rzeczywistości, tylko nie zawsze ludziom chciało by się w coś tak rozbudowanego grać.


Są techniki łatwe do wykonania, są też bardzo trudne do realnego wykonania.
Dobry system walki nie tylko zawiera techniki łatwe do wykonania, ale także techniki na różne okazję.
Żeby nie wyszło, że się czepiam bjj, ja trenuję kick-box, ale wiem, że nie zawsze będę mógł go użyć, no nie zdzielę po mordzie szefa w pracy, nawet jak za dużo wypił i rozrabia na imprezie. Przydały by się jakieś uwolnienia, dźwignie transportowe, ni?

Chcesz do takiej SW wciągnąć kilka 'tricków' z aikido? A jakich? Sankyo, nikyo, kote gaeshi, shiho nage? To żadne aikido, tylko techniki jujitsu. Aikido to sposób ich połączenia w system, sposób dochodzenia do założenia tych dźwigni.


To odpowiedz mi na dwa pytania, (w aikido jestem laikiem, nigdy tego nie ukrywałem)
- Jak to jest, że sztuka walki jest uważana powszechnie za nieużyteczną nawet przez bardzo zaangażowanych w Aikido ludzi, tylko co i raz ktoś tą nieużyteczną sztukę całkiem realistycznie użyje (Harris, wcześniej facet obezwładnił nożownika w autobusie)?
- Czy daito-ryu było skuteczne, jeśli tak, to co się stało z użytecznymi technikami, solidnymi metodami treningowymi. Jak to się stało, że tysiące ludzi trenuje ten "nieskuteczny" przekaz, że sami trenerzy nie wracają do tych krótkich, sprawnych technik z początków aikido

Aikido jako podstawa?
...
Moją koncepcją własnego Aikido jest ćwiczenie w sposób tradycyjny, ale nie ograniczając się do technik aikidockich.


A tu to się zgadzam zupełnie, tylko mi bardziej "karatecka postawa" odpowiada


Ciekawią mnie twoje, A, słowa o pseudofilozofii stworzonej wokół daito ryu.

A można je rozumieć na sposoby dwa

1) To między innymi tu na forum naczytałem się wypowiedzi o dziadku który w młodości znał całkiem skuteczne daito, potem dostał oświecenia, zaczął prawić o energii kosmosu, wyczuwać atak szóstym zmysłem itp.
2) nie wczytywałem się za bardzo, nie mniej filozofia aikido kojarzy mi się z taoizmem. Z przekonaniem, że człowiek wywołując zło, sam na siebie sprowadza przegraną, atakuje, oznacza to, że już przegrał. Że to działa jak zasada zachowania masy i energii. Wrzuciłeś kamień wraca do Ciebie fala. Prawo rządzące kosmosem, stąd też całe gadanie o energii kosmicznej. No i moim zdaniem to nie działa, taoiści nie mieli racji, nie zawsze działanie przysparza kłopotów, nie zawsze bierność pozwala ich uniknąć. Stąd techniki walki oparte o tą filozofię też nie zawsze działają,
To nie jest tak, że Aikido nie wymyślono do Vale Tudo, gdyby Ueshiba miał rację i istniała jakaś energia kosmiczna to aikidocy by w tym UFC wygrywali, ponieważ się mylił, wygrywa tam Tank, będący zaprzeczeniem Tao. :) (No dobra przez lata wygrywał Rickson).
A teraz mnie popraw bo pewnie z tymi założeniami aikido to nie zupełnie tak.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024