12 odpowiedzi w tym temacie

[budo_camlan]

Czy kiedys trenujac zaczeliscie odnosic wrazenie, ze coraz mniej potraficie ? W moim przypadku to dopiero bedzie mijal 2 rok, ale czasem na treningach wydaje mi sie, ze zamiast robic postepy cofam sie.
Techniki jakos wolniesze, kata sie myla ... itd.
Ktos moze ma lub mial podobne wrazenia ?

[budo_slaszysz]

A i owszem miałem taki kryzys. Moim zdaniem wynika to z tego, że na początku wydaje się, że umiejętności szybko rosną. Po pewnym czasie ten przyrost się stabilizuje i wtedy właśnie odnosi się wrażenie, że nie robi się żadnych postępów. Jednak systematyczny trening i poznawanie nowych rzeczy mogą to przezwyciężyć.

[budo_szczepan]

Czy kiedys trenujac zaczeliscie odnosic wrazenie, ze coraz mniej potraficie ? W moim przypadku to dopiero bedzie mijal 2 rok, ale czasem na treningach wydaje mi sie, ze zamiast robic postepy cofam sie.
Techniki jakos wolniesze, kata sie myla ... itd.
Ktos moze ma lub mial podobne wrazenia ?

Nie martw sie, za nastepne 2, 4, 8, 12, 20 lat bedziesz znowy mial kryzys....to sie powtarza systematycznie...

[budo__lm_]

Szzcepan mnie uprzedzil bo mialem napisac, ze to cyklicznie - choc cwicze dopiero 4 latka to po 2 mialem pierwszy kryzys - czulem ze moje aiki jest duuuuuzo gorsze niz rok wczesniej i... podobnie jest teraz
taki maly kryzysik, ale nie martwie sie wcale - zmieniam na rok srodowisko aikidockie na Iwama, to bede sie uczyl od nowa )

czyli co 2 latka bida - nic tylko przezwyciezac
(chociaz siebie mozez dzieki aikido pokonac :wink: )

[budo_aiki]

to jest powszechnie znane zjawisko.... nie ma sie czym martwic

Aiki

[budo_szczepan]

taki maly kryzysik, ale nie martwie sie wcale - zmieniam na rok srodowisko aikidockie na Iwama, to bede sie uczyl od nowa )

jak to na rok???
jakies szczegoly?

[budo__lm_]

no zabrzmialo powaznie, ale nie nie wyjezdzam do Iwama (hehe) po prostu jade do Niemiec na roczek i znalazlem sobie dojo Iwama Ryu
blizej [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

z tego co juz wiem to duzo kijow robia, a u nas to raczej po macoszemu sie drewienko traktuje

tak czy inaczej samych treningow juz sie doczekac nie moge 8)

[budo_camlan]

Dzieki, juz sie nie martwie :-) i czekam na kolejny kryzysik

[budo_marilyn m]

a u nas to raczej po macoszemu sie drewienko traktuje

Oj nie wszędzie, zapewniam Cię

[budo__lm_]

Oj nie wszędzie, zapewniam Cię

hehee
jak wszystko bierzesz sobie do serca Marilyn

u nas -> u nas w dojo w Katowicach
skad mam wiedziec jak jest u was???

[budo_marilyn m]

jak wszystko bierzesz sobie do serca Marilyn

Bo ja wrażliwy, człowieku jestem :wink:

skad mam wiedziec jak jest u was???

No właśnie ode mnie

[budo__lm_]

No właśnie ode mnie

to pisz
co robicie kijami -> a moze nowy topic?

[budo_marilyn m]

to pisz
co robicie kijami -> a moze nowy topic?

Pisaniny byłoby troszeczkę, sróbuję się streścić.
Większość szkół skupia się na interpretacji wtórnej technik aikidowych, przekładając je na pracę z drewnem, co choć wydaje się interesujące, jednak sprowadza się raczej do formy, podczas gdy u nas te relacje nie są aż takani ewidentne, ani specjalnie akcentowane. Bardziej chodzi o ukazanie zasad i relacji, których w aiki tai ciężko dostrzec, takich jak mentalna ekspresja inicjacji akcji, ki no musubi, zanshin, czy innych . Prostota form pozwala utrwalić te elementy technik i później adoptować je w pracy bez broni. Co do formaliny to jest tu pełna gama zaczynając od suburi, kihonów z jednym , wieloma uke, ushiro, kata i ich aplikacji, kihonów kontra inna broń , jodori, kendori , czasami robimy dla urozmaicenia jodo ,bo jego relacje mimo inności formy są z aiki-ken i a-jo ewidentne.
To pokrótce