Free...!!!
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam, Aviator
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Autopsja
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Aviator
P.S. Wg. mnie to wszystko zależy od inspektora na jakiego się trafi. Raz przesłuchiwał mnie taki buc, że żałuję iż dałem się namówić na świadkowanie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Według starego i nowego kodeksu karnego zarówno bójka jak i pobicie wymagają udziału trzech osób - patrz komentarz do kk , akurat jestem w temacie...
Napisano Ponad rok temu
Czy moze prawo to pomija?
Napisano Ponad rok temu
No właśnie, wyobraźmy sobie taką sytuację: wracam sobie wieczorkiem do domu, zaczepia mnie jakiś dupek i dochodzi do bójki. On dostaje wpierdol i nagle pojawia się policja. Oczywiście na pobitego wygląda tamten, a świadków jak zwykle nie ma. Jak mam wytłumaczyć, że to on mnie zaatakował. Czy np. środowisko z jakiego się wywodzimy (ja grzeczny student, on blokers notowany za pobicie) ma wpływ w sądzie na wagę naszych zeznań?
Pozdrawiam, Aviator
Co to znaczy "wyglada na pobitego"?
Ostatnio policja wezwana przez znajomych którzy mieli do czynienia z tzw. dymem zapytala ich, czy ktos zostal pobity. Odpowiedzieli ze nie, napastnicy poszli sobie ale troche sie poszarpali i rzucili troche bluzgow.
Policjanci powiedzieli im, ze nawet jakby ktos trafil do szpitala, musialby tam lezec ponad 7 dni.
Nie wiem, czy nie chcialo im sie spisywac protokolu, ale tak odpowiedzieli. Od tej pory uwazam ze wzywanie policji nie ma sensu.
Silvio
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Według starego i nowego kodeksu karnego zarówno bójka jak i pobicie wymagają udziału trzech osób - patrz komentarz do kk , akurat jestem w temacie...
Policjanci powiedzieli im, ze nawet jakby ktos trafil do szpitala, musialby tam lezec ponad 7 dni.
Ech cos wam nie wierzę. Czyli co - żeby gość mogł się poskarżyć, że został pobity, to musiało by go skopać conajmniej dwóch gości (albo panienek ) i musiałby po tym fakcie trafić do szpitala na conajmniej 7 dni? A po chuj wobec tego obdukcje? Czy jak skopie go jeden gość i po 5 dniach wyjdzie od konowałów to co to jest? Zakłócenie spokoju, czy molestowanie? Paragrafy proszę - sam sobie przeczytam.
Pozdrawiam, Aviator
Napisano Ponad rok temu
Artykuły:
- 156 - ciezki uszczerbek na zdrowiu,
- 157 - naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia; tam macie też o tych nieszczęsnych siedmiu dniach,
- 158 - bójka lub pobicie,
- 159 - bójka lub pobicie z użyciem broni palnej, noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu.
Napisano Ponad rok temu
A co by nie było i tak zawsze możemy zostać pozwani z powództwa cywilnego.
Pozdrawiam, Aviator
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Na zapasnika
- Ponad rok temu
-
ja go bukłaczkiem a on wilcze doły...
- Ponad rok temu
-
Stopowanie przeciwnika
- Ponad rok temu
-
Niskie kopnięcia
- Ponad rok temu
-
A co w takiej sytuacji?
- Ponad rok temu
-
Chodzenie po ulicy jest nie zdrowe...
- Ponad rok temu
-
Jak uniknąć "młyna" ?
- Ponad rok temu
-
Walczyłeś kiedyś na ulicy?
- Ponad rok temu
-
repliki broni na ulicy?
- Ponad rok temu
-
gdzie, jak i co nosicie ze soba
- Ponad rok temu