Lol.......palce w oczy......wezcie pomincie ta technike podczas uczenia sie km.....jest aboslutnie zbedna i glupia.....w ostatecznosci moze w parterze sie udac a to tylko z kims kto jest amatorem w takiej walce. A dlaczego zapytacie ta technika jest glupia? A juz wam mowie....moze dlatego ze
a) gdy stoicie w stojce i np napastnik jeszcze was nei zaatakowal a sie burzy i niedlugo to zrobi...i w tym momencie na treningach czesto bylo mowione przez trenera....szybki ruch reki w strone oczu przeciwnika......badz w tchawice aby go oslepic/odepchnac. Bzdura. Moze to zadziala na jakiegos pijaka......ale kogos kto jest gotowy do walki i sam cos powalczyl......taki ruch tylko was osmieszy w jego cozach......Najlepszy jest szybki lewy/prawy podbrudkowy....taki zwali odradzu goscia na ziemie a wtedy kopy itp. A jesli nie zwali to zamroczy na sekunde i wtedy seria idzie....z kolej nawet jesli sie wybroni to was czeka potyczka i tyle
klincz.......czyli gosciu was zlapal w pasie....ale nie unieruchomil wam raczek......i mamy taka tecnike ze wbijamy gosciowi paluszki w oczki i ladnie odciagamy glowe do tylu i przewracamy na ziemie....wszystko pieknei fajnie tylko ze......jesli to jest jakis amator co sie chce poprzytulac to fakt moze nawet sie uda taki manewr ale watpie bo wtedy jest na maksa szarpanina i nie zastosujecie tego bo latwo sie przewrocie jak nie ebdziecie kontrolowac tej szarpaniny.....jednak jesli to jest zapasnik/bjjowiec/judoka to w nastepnej sekundzie lezycie na ziemi i o mozecie zapomniec.....Oczywiscie w klinczu kraver moze wpasc na zaowdnika badz pseudo zawodnika muay thai i wtedy w klinczu leca kolanka, lokcie, baska itd. To gdzie bedzie czas na wlozenie paluchow.....
c) parter....no i to jest calkiem mozliwe wlozyc paluszki w oczki.....I tak samo....amator....nie ebdzie sensu mu wkladac bo jakos tam przewage w parterze kraver ma....minimalna ale ma. Z kolej jesli to ebdzie zapasnik/bjj/judoka czy jakis inny typ specializujacy sie w parterze to znowu moze byc wtopa.....bo po pierwsze wlozenie paluch w czasie takiej walki....moze byc duzym bledem.......gdyz gdy bedziemy siegac do tych jego oczow i bedziemy chcieli z cala premedytacja je wbic..on w tym czasie moze zajac dogodna pozycje/zrobic nam dzwignie/duszenie/ badz w ostatecznosci tez nam wlozyc palce w oczki.....zreszta realia sa takei ze w prawdziwej walce sie nawet nei mysli o wlzoeniu palcow w oczy....a dlaczego? Bo jest duzo uderzen na korpus/glowe, duzo silowki i szarpaniny i cos takiego nie ma miejsca nawet. My bedziemy mu chcieli wlozyc paluszki a on w tym czasie nam leb rozwali uderzeniami....cool powodzenia
Wiec podsumowujac moje wywody......zapomnijcie o tej technice.....bo to bujdy filmowe sa.....wbijesz paluszki i gosciu jest twoj bo oslepnie i bedziemy mogli go do woli bic. Widzieliscie keidys jakakolwiek walke uliczna gdzie ktos uzyl tej techniki.....watpie......