Charakterystyka noża do walki.
Napisano Ponad rok temu
kooniu
Napisano Ponad rok temu
W innym miejscu podawalem charakterystyke mojego wymarzonego noza oparta na jedynie na teoretycznych zalozeniach, co mam nadzieje sie zmieni :-)
Mialby to byc:
karambit,
folder,
auto,
s30v,
glass breaker.
Ale takiego noza nie ma.
Co do posta Kenjiro - Bodo, where are you?
Napisano Ponad rok temu
Przepraszam.
Napisano Ponad rok temu
Po prostu należy zrobić sobie listę noży, które trzeba mieć i nosić je na co dzień przy sobie. Nóż z ostrzem Tanto Recon Cold steela na wypadek wizyty na Warszawskim stadionie X lecia w sektorze azjatyckim. Jaiś OTFik Microtecha w nieciekawej dzielnicy Łodzi. Maczeta na meczu polskich bejzbolistów w jakimś lesie.
Razor MODa do windy albo coś mniejszego i Green Beret 7" na wypadek sprzeczki pomiędzy dwiema drużynami szkoły przetrwania.
Oprócz systemów Tech Lock trzeba doliczyć koszt porządnego plecaka w którym miały by się znaleźć te wszystkie zabawki bo nie wyobrażam sobie noszenia tego wszystkiego po kieszeniach i na paskach.
Ale teraz na poważnie. Czy nie jest tak, że jeśli nóż odpowiada jakimś konkretnym standardom, jeśli chodzi o wykonanie i materiały, to reszta zależy od użytkownika? (poprostu to co dla nas jest wygodne)?
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
kooniu
Napisano Ponad rok temu
kooniu
Napisano Ponad rok temu
Ostatnio zastanawiam sie nad MOD Razorback (sam go zachwalales), ale najpierw musze go potrzymac najpierw w lapie i jak dotad nie przytrafila mi sie okazja. Boje sie, ze moge byc rozczarowany, zwlaszcza jego malymi gabarytami.
Ciagnie mnie znowu to zupelnej prostoty, bez zadnych udziwnien zwlaszcza osztrza, czy mechanizmow (choc M. OTF napewno do kolekcji nabede), cos cholernie niezniszczalnego i pewnego. I tylko do walki, czy lepiej samoobrony i niczego wiecej. A juz zupelna prostote, redukcje, nieomalze prostactwo osiagnal Tactical Spike F.Perrina. Jednak jak sie okazuje - nikt go w lapie chyba nie trzymal i nikt mi w tej sprawie nic nie powiedzial.
Natomiast zastanawia mnie Twoja opinia na temat nozy typu LaGriffe, ze tylko moze byc skuteczny przeciwko nieuzbrojonym. Mnie sie wydaje, ze w pewnych okolicznosciach (zalezy przed kim i z czym w reku) mozna sie obronic.
K_P
Napisano Ponad rok temu
Noz do walki to troche szerokie pojecie. Zalezy co kto rozumie przez walke. Dla mnie sa takie kategorie i typy: samoobrona - karambit, skryte zabijanie - stosunkowo waski sztylet odpowiedniej dlugosci, pojedynek na noze - chyba spory bowie.
Co do stali bulat to jest to chyba to samo co dostepna (w US) stal wootz.
Mozna kupic takie custom'y ale drogo.
Z tego co wiem nie jest to jednak stal magiczna przecinajaca zbroje i miecze, lecz wrecz przeciwnie, optymalizowana do ciecia miesa (i podobno turbanow). Posiada ona drobnokrystaliczna struktura weglikow zawieszonych w matrycy stalowej - jest to stal bardzo wysoko weglowa.
Polecam np. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Pozdrowienia
Swingline
Napisano Ponad rok temu
Teraz moje 2 grosze odnosnie noza do walki. Imho jednym z najlepiej nadajacych sie noze, wsrod tych bardziej powszechnych, wybralbym razorbacka lub green beret 5" z glownia stala, Hawk`a, Vectora, lub specwara, a z neckow chyba scorpiona.
Osobiscie nosze balisonga od benchmade ale bardziej jako edc nie ed kill
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Powinina to być stałka, ale z pierścieniem jak w kerambicie... coś jak Crowfoot Simonicha, ale większe i bardziej predystynowana do cięc... Ja bym widział sobie takiego Szabo Fugu, ale z kerambitowym kółkiem...
Napisano Ponad rok temu
Co do kwestii la griffe:
Ja osobiscie uwazam ze przy dobrym timingu, refleksie i odrobinie szczescia mozna za pomoca La Griffe obronic sie przeciw komus z baseballowka...no oczywiscie zbyt wiele czynnikow wchodzi w gre ale tez nie nalezy robic takiej prymitywnej selekcji negatywnej typu jak male to juz do dupy. Jak sie doskoczy do cialka oponenta w odpowiednim momencie to juz wielki END dla przeciwnika - nie widze mozliwosci zeby facet z rozpruta twarza wciaz walczyl. Mutanty nie zdazaja sie tak czesto. Wolabym bronic sie tym malenstwem niz kerambitowym crowfootem.
Kubus_Puchatek: nie wiem czy juz ci kiedys proponowalem to cudo...napisz jak ma sie to do twoich poszukiwan 'noza do walki idealnego'......tylko nie patrz na cene
Blade: 6 1/2" S 30 V
Black Powder Coat
1/4" thick
Handle: G10
Sheath: Kydex with new Hog Hide rubber coating
JSP Blade Rigger shoulder harness
Price: $450.00 US
Napisano Ponad rok temu
Współczesny damascus jest raczej elementem ozdobnym - co z resztą było do przewidzenia
Racja, zdaje się że damascus jest już wykorzystywany bardziej w nożach kolekcjonerskich niż w nożach użytkowych. Oczywiście taką stal można spotkać także w nożach "limited edition" ale nie dlatego, aby stworzyć coś "lepszego" np. od 154Cm ale coś bardziej "exclusiv".
Dla mnie (przyznaję, teoretyka) nóż do walki to raczej maszyna z ostrzem stałym o dużej zdolności penetracji, pewnym uchwytem (duża rękojeść, nieślizgające się okładziny).
Dlaczego z ostrzem stałym?
- zawsze tak nóż jest gotowy do użycia
- pomimo niezwykle zaawansowanych mechanizmów otwierania zawsze konieczne jest odnalezienie elemetu aktywującego mechanizm.
- mechanizm - jak to mechanizm - przynajmniej teoretycznie może nie zadziałać.
Jako mój typ w dyskusji ( a jakże, z "mojego ogródka) zgłaszam nóż opracowany przez Duane`a Dietera, który - musicie to przyznać - na walce nożem zna się jak mało kto: CQD MARK V
Tatoine
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Chciałbym jeszcze napisac o stali damasceńskiej i zwykłej. Rzeczywiście technologia wyrobu bułatu zaginęła. Jednak zeby zostać Journeyman Smith w American Blacksmith Society trzeba własnorecznie wykuc ostrze z kutej stali spełniające następujące warunki
- rozmiar noża ostrze 10 cali cały nóz 15 cali
- przeciecie zwisającej swobodnie calowej liny konopnej
- nastepnie przerąbanie na max 2 razy belki drewnianej 2 na 4 cale
- po tych dwu testach nóż musi nadal golić przedramie
- następnie nóż jest mocowany w imadle (2 cale ostrza) i zginany 90 st - nie może sie złamać!. Ostrze może peknąć do 1/3 szerokości.
Aby zostać Master Smith takie same testy musi przejsć ostrze z damastu skuwanego. Tak więc można z tego materiału zrobić dobre ostrze.
O jakości decyduje przede wszystkim obróbka cieplna.
A co do dobrego noża do walki to w Ameryce nóż Bowie zprojektował nożownik Bowie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Noz jest projektu Petera Jensena z w orginale nazywa sie EVO SPECOPS.
Pan Jensen jest z australii wiec dlatego Flora zachaczyl pewnie o niego.
Mr , ma jednak jedna brzydka wade , bezkrytycznie kopije projetny innych makerow i jest delikatnie mowiac , niezbyt powazany i lubiany.
Jego noze , sa generalnie nozami survivalowymi i jako fightery nie bardzo mi sie widza.
Tu macie zdjatko originalnego EVO , wiecej zdjec jak macie ochote , wlaczajac noze "wzorowane".Tak mysle moze zrobic konkurs , jaki originalny noz to przypomina.....
Napisano Ponad rok temu
Seiken, a nie wiesz jak wyglada jakosc wytworow Pana Jensena? Parametry tej koski masz wyzej, w poprzednich postach...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
navaja gdzie dostac
- Ponad rok temu
-
pytac cygana
- Ponad rok temu
-
Plain czy serrated
- Ponad rok temu
-
NOZ , pytanko ???
- Ponad rok temu
-
Alternatywa dla La Griffe?
- Ponad rok temu
-
reakcja na atak nozem
- Ponad rok temu
-
Statystyka i noz
- Ponad rok temu
-
Benchmade
- Ponad rok temu
-
Płyniemy na fali zwanej WAVE...
- Ponad rok temu
-
Zweibruder
- Ponad rok temu