125 odpowiedzi w tym temacie

[budo_clans]

Dzis bylem swiadkiem bardzo nieprzyjemnej sytuacji. Bardzo by mi sie bron dzis przydala, jednak nie mialem jej gdzie schowac. Jak wy nosicie swoj sprzet, co to jest, i gdzie to trzymacie?

Postanowilem dzis ze nie bede sie ruszal z domu bez broni. Jedyne, czym umiem sie jako tako poslugiwac jest nunchaku. Jednak jest ono duze, miesci sie jedynie w kieszeniach bojowek, ale nie moge caly czas chodzic w tych samych spodniach. Chyba bede musial uzbierac kase na teleskopa.

Pozdrawiam
clans

[budo_canaris]

nunchaku z tyłu za paskiem od spodni (na plecach).
Ostatnio zaczołem też machać. Ja pie...le ale to wciąga 8)

[budo_clans]

Jak Ty chcesz to nosic? Zeby dyndalo i wszyscy widzieli?

A ze wciaga to swoja droga ;P

Clans

[budo_canaris]

Nic nie dynda. Oba "kijki" są za paskiem. Trzymają się sztywno, a i łatwo dobyć . Gdybym tylko dorwał tych co mnie okradli ach.

[budo_seiken]

No Clans gratuluje , nareszcie.
Nie chce mi sie pisac , ale poszperaj po postach , cos sie nazywa PR 24 i sa to elastyczne tasmy z obciazeniem na koncach.
Tak na prawde to sobie kup noz , taki przez NOZ.

[budo_pioti]

najlepszy jest teleskop. sprawdza się zarówno przeciwko kilku napastnikom jak i przeciwko kijom, nozom i innym cudom. dobry teleskop kontra bejsbol i "bejsbol" złamany - sprawdzone doświadczalnie. Uzycie tez może być bezpieczne uderza sie po nogach. Zadbajcie żeby na końcu na kulkę założyć coś gumowego, wtedy mozna się wykpić jak policja zatrzyma
Noż może być ale jeśli przeciwnik też ma nóż to pozostaje nam walka w bezpośrednim kontakcie. A psychologicznie i przy krótkim dystansie albo np. dla dziewczyn najlepszy jest paralizator polecam Scorpion 300 z wbudowanym miotaczem gazu.

[budo_clans]

Seiken : nie kupie sobie noza, ani NOZA tez nie z tego powodu ze zanim naucze sie nim poslugiwac minie duzo czasu. Po drugie, mam tez opory przed pchnieciem kolesia, a po trzecie, musialbym byc naprawde dobry, zeby nie spanikowac przed kolesiem z kosa i stanac z nim do walki. Noz nie jest dla mnie.

A co do nunchaku za paskiem. Bede musial z tym pokombinowac. Moje ma dlugosc ok 65 centymetrow, wiec nie bedzie latwo je schowac. Zima wiadomo, w kurtce, a teraz? Jak glownie biegam w krotkich spodenkach?

Pochwalcie jeszcze troche teleskopa, moze w koncu go kupie Tylko teraz musialbym przez net zamawiac, bo juz w army-shopach nie ma.

Pozdrawiam
Clans

[budo_michal maj]

Ja tam mam na wieksze imprezy , poreczny i mily kastecik . oczywiscie odlew wzorowany na sprzecie seals'ow . Nie jest duzy , nosze go w tylnej kieszeni jins'ow . Kiedy siegam po niego , malo kto mysli , ze cos tam wogole mam .
Zebra lamie ze ho ho belzebub
ostatecznie , czasami mam motylka :balisong:
Michal Maj

[budo_robertp]

nunchaku z tyłu za paskiem od spodni (na plecach).

Kiedys wzialem tonfe na trening, Nam (instruktor) zuwazyl skrzywil sie i powiedzial, ze moze lepiej nauczy mnie nunchaku (tyle ze On uzywa trójsekcyjnego) Spytalem jak to dyksretnie schowac.
-Pod ubranie-i pokazal.
Tyle, ze mail na sobie taki dlugi azjatycki waciak, al'a Mao i faktycznie, od biedy pod połą takiego ubrania dałoby się nieść :-D

[budo_lord von banan]

oczywiscie odlew wzorowany na sprzecie seals'ow

Jak ten sprzęt wygląda? daj ewentualny link do zdjęcia.

[budo_clans]

Moze ktos uzna ze za duzo cuduje i wymyslam..... ale co tam. Juz wiem jak sie nosi nunchaku za paskiem Jedna paleczke wkladam w szlufke od spodni, druga za paskek. Wszystko byloby cudownie, tylko paleczka za szlufka wysuwa sie podczas biegu (sprawdzilem juz.... ;D ) Dlatego spinam ja z druga paleczka zwykla gumka do wlosow. Wyciaga sie bardzo prosto. Wystarczy chwycic za ktoras z paleczek od strony laczenia, gumka sama spada. Mozna w tym biegac, latac i siadac, nie wiem jak z tarzaniem sie po ziemi. I absolutnie nic nie widac, od godziny chodze z tym po domu i jeszcze nikt nie zauwazyl.

A co do kastetow. Sa jedynie skuteczne w walce w recz, na noz czy palke na nic sie nie przydadza.
Pozdrawiam
Clans

[budo_faolinar]

ja noszę butterfly -ja - nieduży , poręczny i fajnie się nim macha

[budo_kubuś puchatek]

"Ja tam mam na wieksze imprezy , poreczny i mily kastecik. Oczywiscie odlew wzorowany na sprzecie seals'ow - napisales Michal Maj. To ta formacka uzywa badz uzywla kastet? Wiem, ze w przedwojennym wojsku polskim uzywano kastetu, bylo nawet etiu na pasie glownym. Ktos wie wiecej?
K_P

[budo_dieselp]

o kastetach wojskowych nic nie wiem, ale czytalem kiedys o takich brytyjskich szpikulcach z 2 wojny swiatowej... cosik troche dluzsze niz kubotan... z jednej strony taki guzik i garota, a z drugiej wysowany szpikulec.... ktos moze wie cos wiecej?

[budo_robertp]

ja noszę butterfly -ja - nieduży , poręczny i fajnie się nim macha

No i kubotan z niego dobry 8) Odpowiada mi dualny charakter tej broni, moge nie otwierac i walic jak popadnie (prawie), lub otworzyc i lepiej nie uzywac ...
P.S. Zerknij moze na stronke WWW w moim podpisie.

[budo_aklaw]

ja swojego teleskopa w lecie nosze w spodniach bojowkach lub przy pasku (teleskop jest z pochwa)jak wyposci sie koszule z spodni to niewidac ze cos masz jesli nosisz dlugie spodnie to morzesz kastet wlorzyc do skarpetki w lecie jest to utrodnione poniewarz nie masz plaszcza itd ale za to morzna kupic sobie kamizelke w sklepie z militarjami wojska np czarna i tam morzna kupe sprzetu wsadzic ,ja bez teleskopa sie nie roszam z domu, zawsze jest jeszcze zwykly dugopis nim tez morzesz krzywdy narobic znam rownierz goscia co sobie z lancucha pasek zrobil a co do nunczaku to morzna sobie zrobic metalowe z pretami metalowumi o dugosci dloni i z dluzszym lancuchem bardzo przydatne i skteczne i male mozna wszedzie wsadzic zawsze morzna kupic szelki do broni palnej i przerobij na szelki do broni bialej


______________
Marcin

[budo_streetfighter]

Dobrze się nosi nóż w bucie, ale tylko jak ktoś ma wysokie cholewy(kalosze )nie no jakieś wojskowe of course lub glany.
Nie przeszkadza w chodzeniu, bieganiu itd.

[budo_streetfighter]

Dobrze się nosi nóż w bucie, ale tylko jak ktoś ma wysokie cholewy(kalosze )nie no jakieś wojskowe of course lub glany.
Nie przeszkadza w chodzeniu, bieganiu itd.

[budo_blindwarrior]

Dobrze się nosi nóż w bucie, ale tylko jak ktoś ma wysokie cholewy(kalosze )nie no jakieś wojskowe of course lub glany.

się stosuję ostatnio do tego ,mam polskie desanty,w prawym mały nóż kuchenny,lekkie toto i wszystko można robić
co do nunchako, to ze starej anteny telewizyjnej wyciąłem dwie rurki. 15 cm, zalałem ołowiem i noszę za paskiem. przy odrobinie ostrożności nie wypada, ani nie przemieszcza się.
w zimie zrobiłem sobie głebokie kieszeniez przedniej strony kurtki i nosiłem w nich krótkie pałki (60cm)po obu stronach.
a na wakacje jeżdżę z mieczem...
"to, że nie masz paranoi, wcale nie oznacza, że oni nie chcą Cię zabić..."

[budo_shorty]

Ja mam male pytamko poniewaz nigdy nie nosilem zadnej broni przy sobie.Czy nie wim ktos co policja zrobi kiedy by mnie zrewidowala na ulicy a ja za pazuchom chowam nooz lu nunczaku lub jakies inny przyrzad.
Jestem ciekaw tego bo jestem troszku mlody i nie scial bym sobie narobic jakis klopotow .