gdzie, jak i co nosicie ze soba
Napisano Ponad rok temu
Postanowilem dzis ze nie bede sie ruszal z domu bez broni. Jedyne, czym umiem sie jako tako poslugiwac jest nunchaku. Jednak jest ono duze, miesci sie jedynie w kieszeniach bojowek, ale nie moge caly czas chodzic w tych samych spodniach. Chyba bede musial uzbierac kase na teleskopa.
Pozdrawiam
clans
Napisano Ponad rok temu
Ostatnio zaczołem też machać. Ja pie...le ale to wciąga 8)
Napisano Ponad rok temu
A ze wciaga to swoja droga ;P
Clans
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie chce mi sie pisac , ale poszperaj po postach , cos sie nazywa PR 24 i sa to elastyczne tasmy z obciazeniem na koncach.
Tak na prawde to sobie kup noz , taki przez NOZ.
Napisano Ponad rok temu
Noż może być ale jeśli przeciwnik też ma nóż to pozostaje nam walka w bezpośrednim kontakcie. A psychologicznie i przy krótkim dystansie albo np. dla dziewczyn najlepszy jest paralizator polecam Scorpion 300 z wbudowanym miotaczem gazu.
Napisano Ponad rok temu
A co do nunchaku za paskiem. Bede musial z tym pokombinowac. Moje ma dlugosc ok 65 centymetrow, wiec nie bedzie latwo je schowac. Zima wiadomo, w kurtce, a teraz? Jak glownie biegam w krotkich spodenkach?
Pochwalcie jeszcze troche teleskopa, moze w koncu go kupie Tylko teraz musialbym przez net zamawiac, bo juz w army-shopach nie ma.
Pozdrawiam
Clans
Napisano Ponad rok temu
Zebra lamie ze ho ho belzebub
ostatecznie , czasami mam motylka :balisong:
Michal Maj
Napisano Ponad rok temu
Kiedys wzialem tonfe na trening, Nam (instruktor) zuwazyl skrzywil sie i powiedzial, ze moze lepiej nauczy mnie nunchaku (tyle ze On uzywa trójsekcyjnego) Spytalem jak to dyksretnie schowac.nunchaku z tyłu za paskiem od spodni (na plecach).
-Pod ubranie-i pokazal.
Tyle, ze mail na sobie taki dlugi azjatycki waciak, al'a Mao i faktycznie, od biedy pod połą takiego ubrania dałoby się nieść :-D
Napisano Ponad rok temu
oczywiscie odlew wzorowany na sprzecie seals'ow
Jak ten sprzęt wygląda? daj ewentualny link do zdjęcia.
Napisano Ponad rok temu
A co do kastetow. Sa jedynie skuteczne w walce w recz, na noz czy palke na nic sie nie przydadza.
Pozdrawiam
Clans
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No i kubotan z niego dobry 8) Odpowiada mi dualny charakter tej broni, moge nie otwierac i walic jak popadnie (prawie), lub otworzyc i lepiej nie uzywac ...ja noszę butterfly -ja - nieduży , poręczny i fajnie się nim macha
P.S. Zerknij moze na stronke WWW w moim podpisie.
Napisano Ponad rok temu
______________
Marcin
Napisano Ponad rok temu
Nie przeszkadza w chodzeniu, bieganiu itd.
Napisano Ponad rok temu
Nie przeszkadza w chodzeniu, bieganiu itd.
Napisano Ponad rok temu
się stosuję ostatnio do tego ,mam polskie desanty,w prawym mały nóż kuchenny,lekkie toto i wszystko można robić
co do nunchako, to ze starej anteny telewizyjnej wyciąłem dwie rurki. 15 cm, zalałem ołowiem i noszę za paskiem. przy odrobinie ostrożności nie wypada, ani nie przemieszcza się.
w zimie zrobiłem sobie głebokie kieszeniez przedniej strony kurtki i nosiłem w nich krótkie pałki (60cm)po obu stronach.
a na wakacje jeżdżę z mieczem...
"to, że nie masz paranoi, wcale nie oznacza, że oni nie chcą Cię zabić..."
Napisano Ponad rok temu
Jestem ciekaw tego bo jestem troszku mlody i nie scial bym sobie narobic jakis klopotow .
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Sprzęt a gołe ręce.
- Ponad rok temu
-
Mike Vallely vs 4 ocks
- Ponad rok temu
-
Walka z psem.
- Ponad rok temu
-
pomoc dla dziadka
- Ponad rok temu
-
przeciagniete duszenia
- Ponad rok temu
-
czy bać się to tchórzostwo?
- Ponad rok temu
-
Ojciec prać?
- Ponad rok temu
-
Walka z kilkoma przeciwnikami
- Ponad rok temu
-
W obliczu realnego zagrożenia
- Ponad rok temu
-
refleksje podczas walki
- Ponad rok temu