era, plus, idea na treningu
Napisano Ponad rok temu
Czy komórki powinno się wyłączać na czas treningu?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Telefony ćwiczących również - chyba, że ktoś czeka na telefon z wiadomością o narodzinach dziecka - wtedy można mu to wybaczyć
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Osobiście z taką sytułacją jeszcze się nie spotkałem, ale Wyobraźcie sobie osobę ćwiczącą Formę w pełnym skupieniu, a tu nagle sesemes od dziewczyny, lub mama dzwoni.
Co do trenera jest to całkowicie niedopuszczalne! papieros
Napisano Ponad rok temu
U nas za to, jak zostawiasz komurke w szatni to muszisz sie liczyć z tym, że już nigdy do ciebie nie zadzwoni. To też taka tradycja.U nas w ogole nie ma mowy zeby jakas komorka byla poza szatnia, a i tam sa wszystkie wylaczane. Osobiscie wszedzie gdzie cwiczylem, nigdy sie z tym nie spotkalem, zeby ktos sobie pozwalal na zostawianie otwartego telefonu podczas cwiczenia. Ale moze dlatego ze my jestesmy raczej tradycjonalni pod kazdym wzgledem.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jednak wszyscy raczej wylanczaja telefoniki.
Uwazam , ze jak juz ktos realy zapomni wylaczyc a tel sie rozdzwoni to powinien sprintem podbiec i go wylaczyc - bron Boze nie rozmawiac.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam,
AdamD
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Co do telefonów dzwoniących non stop w "ważnych sprawach", to sprawa jest prosta: jak jest na sali stado baranów, to jeśli się im pozwoli to będą łazić, dzwonić, wysyłać SMSy... A jak się ma na sali Ludzi, Którzy Chcą Ćwiczyć, to można chyba mieć do nich na tyle zaufania, że by pozostawić im samym ocenę czy rzeczywiście telefon MUSI zostać włączony.
I żeby była jasność. Jestem przeciwnikiem korzystania z komórek na treningu. Jestem im niechętny. Jestem jednak w stanie zrozumieć, że są ludzie, którzy chwilami po prostu MUSZĄ być uchwytni. I uważam że nie należy stawiać ich przed wyborem: albo Twoja praca/rodzina/co tam jeszcze, albo trening. Zrezygnują z treningu. Tego chcesz?!?
Pozdrawiam,
AdamD
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napiszę więc raz jeszcze, drukowanymi literami:
JESTEM PRZECIWNIKIEM OBECNOŚCI WŁĄCZONYCH KOMÓREK NA TRENINGU, JESTEM JEDNAK W STANIE ZROZUMIEĆ ŻE CZASEM OD ZASADY "KOMÓRKI W SZATNI" TRZEBA ZROBIĆ ODSTĘPSTWO. BYLE BEZ PRZEGIĘĆ...
Pozdrawiam,
AdamD
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Na grupach gdzie przewage stanowia , panowie (i panie oczywiscie ) zmilitaryzowani czy policja, bzyczace telefony to normalka , ale niestety taka jest specyfika tych zawodow i trzeba sie do tego przyzwyczaic.
No nareszcie cos rozsadnego-zrozumcie,ze sa ludzie ktorzy MUSZA byc uchwytni non stop.Do tego jednak powinien sluzyc osobny numer,na ktory nie dzwonia ludzi chcacy pogadac czy cos zalatwic,bo to rzeczywiscie rozprasza
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
cieszy oko
- Ponad rok temu
-
z kim seminarium?
- Ponad rok temu
-
Cass Magda
- Ponad rok temu
-
Taoizm
- Ponad rok temu
-
co wybrać?
- Ponad rok temu
-
Atmosfera na treningu oraz jaki powinien być nauczyciel?
- Ponad rok temu
-
Krzyk, wrzask, kiai?
- Ponad rok temu
-
SEKS przed zawodami.
- Ponad rok temu
-
Uchwyt kopiącej nogi + dźwignia
- Ponad rok temu
-
Badanie psychologiczne
- Ponad rok temu