![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale ten Saito to cienias. Chyba dlatego, ze cwiczyl najwiecej z dziadkiem ze wszystkich.
. Szczeopan chyba bedziesz musial jechac do niego i mu wytlumaczyc, ze zle robi.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale ten Saito to cienias. Chyba dlatego, ze cwiczyl najwiecej z dziadkiem ze wszystkich.
. Szczeopan chyba bedziesz musial jechac do niego i mu wytlumaczyc, ze zle robi.
......hmh........tylko ironiczne uwagi i zero wlasnego wkladu? :-? skad my to znamy..........
A od siebie, masz na ten temat cos dopowiedzenia, czy bedziesz sie zaslanial autorytetem Saito sensei?
Aiki boken i aiki jo, - jak obecnie nazywa i naucza Saito sensei, nie tylko nikogo nie naucza walczyc mieczem, ale ucza bardzo zlych odruchow (np opuszczanie kisaki ponizej posladkow z tylu przy zamachnieciu sie przed cieciem)
Napisano Ponad rok temu
Od siebie pisalem od poczatku i zawsze pisze od siebie. I nikim sie nie zaslaniam po prostu nie rozumiem jak mozesz pisac, ze Saito zle robis. Juz jestes blisko nawet bardzo do stwierdzenia, ze Ueshiba zle robil, bo wlasnie Saito robi najbardziej zblizone aikido do O'Sensei. Wiec troche sie zastanow zanim napiszesz takie bzdury. I jak mozesz to napisz skad Wy to znacie? Takie rzeczowe posty?
Tu niestety nie do rozstrzygniecia a ty od razu jakies osobiste wycieczki robisz jak cie objechalem delikatnie za 'szarganie swietosci".
Napisano Ponad rok temu
1. Ciagle Ci sie miesza miecz z bokkenem (bokken pisze sie przez dwa "k") i stad te ciagle problemy, ktorych juz mi sie nie chce komentowac. Ja mowie wylacznie o bokkenie.W ogole mam wrazenie, ze uwazasz, ze Dziadek probowal zastapic bokenem miecz. Tak jak on poslugiwal sie bokenem, to jest nieprawidlowe z punktu widzenia walki i uzywania miecza.
Nieodzalowany Boruta zapytalby o nazwiska, daty i w ogole zrodlo informacji.Dlatego wielu wspolczesnych mu, znanych mistrzow miecza go za to krytykowalo.
Sam mieszasz w tak beznadziejny sposob, ze mi sie nawet odpowiadac nie chceOn uzywal bokenu do wyrazania pryncypiow aikido, a nie do nauczenia ludzi jak sie walczy mieczem. Poniewaz cel jest inny, srodki (sposob poslugiwania sie) sa inne. Trzeba byc tego swiadomym i nie mieszac tego.
Nie wiedzialem, ze Saito uczy walki mieczem. Znowu Ci sie kielbasi bokken z mieczem. Nie uzywaj tez prosze pojecia walki na okreslenie przecinania swiniakow - patrz p-t 2. powyzej.Aiki boken i aiki jo, - jak obecnie nazywa i naucza Saito sensei, nie tylko nikogo nie naucza walczyc mieczem,
Gdybys byl laskaw tak bardziej technicznie: dlaczego to jest zly odruch?ale ucza bardzo zlych odruchow (np opuszczanie kisaki ponizej posladkow z tylu przy zamachnieciu sie przed cieciem przestraszony )
Napisano Ponad rok temu
Spojrz, co piszesz dalej o rozwijaniu sie. Dla mnie to oznacza, ze Ueshiba osiagnal jakis tam poziom, a teraz trzeba to rozwijac, czyli isc dalej. Chyba ze myslisz o rozwijaniu sie wstecznym?M M napisał
To wyjątkowa nadinterpretacja. Oczywiście możemy się spierać w ten sposób, ale myślę, że stać Cię na więcejRozumiem, ze osiagnales juz poziom Ueshiby i teraz idziesz dalej, bo przeciez jest jeszcze tyle do zrobienia?
A co nawywijal? Miales tez rozwinac temat rozwijania aikido i nic...Sztuki walki powinny i rozwijają się czy tego chcesz czy nie, inaczej stają się martwą sztuką dla sztuki, przykładem tego jest przecież sam cappo di tutti cappi maestro Ueshiba i to co nawywijał z Daito
Trudno sie nie zgodzic, dlatego nie myl mnie z pomyslami Szczepana, ktory na dzien dobry przecina swiniaka a przed snem jeszcze krowe (jezdzca razem z koniem to pewnie w weekendy).Może i miesza mi się sam już nie wiem, skoro tak naciskasz, ale wiem jedno SW stworzona przez MU To sztuka zatrzymania przemocy, zmiany serca przeciwnika, a nie defasonowania mu łba,czy też przecinania jeźdźca razem z koniem
Ciagle nie rozumiem w czym problem? Chodzi Ci o cięcie?To było skierowane zdaje się do wszystkich, stąd moje veto, jeżeli jednak Tobie to odpowiada to zmień pseudo na ciecia, lub daj mu dana, czy bana sam zdecyduj.
A nie wiedzialem, ze sie zgadzamyTutaj myślę, że się zgadzamy, więc nie wiem po co ta uwagaA moze uczyli sie "na boku", bo Ueshiba im broni nie pokazywal?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
1. Ciagle Ci sie miesza miecz z bokkenem (bokken pisze sie przez dwa "k") i stad te ciagle problemy, ktorych juz mi sie nie chce komentowac. Ja mowie wylacznie o bokkenie.
2. A co Ty lub ktokolwiek z zyjacych mozesz wiedziec na temat walki mieczem?! Sparowales z kims? Na jakiej podstawie tak autorytatywnie sie wypowiadasz: przeciales swiniaka i Ci sie wydaje, ze jestes wielki?
Nieodzalowany Boruta zapytalby o nazwiska, daty i w ogole zrodlo informacji.
Gdybys byl laskaw tak bardziej technicznie: dlaczego to jest zly odruch?
M.M.
Napisano Ponad rok temu
Oczywiscie,ze mozesz miec swoje zdanie na karzdy temat, nawet mozesz sie z tym zdaniem nie zgadzac
. W moim poscie chodzilo jeno o to, ze jezeli Saito robi jak dziadek czyli zalozyciel Aikido to znaczy ze robi tak jak powinno sie robic w Aikido. Ty napisales, ze robi zle.
Rozumiem, ze jest to twoja forma obrony to porownanie postow
No i nie przesadzaj z tym porownywaniem swojego doswiadczenia z doswiadczeniem Saito (kurde znowu Cie strofuje) bo Saito chyba cwiczy (zawodowo nie po pracy jak Ty) pewnie juz ponad 40 lat. masz takie doswiadczenie aby polemizowac? Oj chyba nie.
Napisano Ponad rok temu
Pisząc o ewolucji mam na myśli ewolucję. Nie wkładaj mi do ust / sorry ja tego nie akceptuję ...feee / czegoś czego nie napisałem. Posłużmy się tu przykładem dla lepszego zrozumienia: L. Davinci z pewnością był kimś wielkim, nie doścignionym w swoim rodzaju. Nie oznacza to jednak, że współczesny, przeciętny Kowalski nie osiągając tak wysokiego poziomu intelektualnego nie posunął się do przodu, nie ewoluował. Świat idzie do przodu, pojawiają się nowe horyzonty, nie należy tego mylić z poziomem, choć te pojęcia oczywiście się łącząSpojrz, co piszesz dalej o rozwijaniu sie. Dla mnie to oznacza, ze Ueshiba osiagnal jakis tam poziom, a teraz trzeba to rozwijac, czyli isc dalej. Chyba ze myslisz o rozwijaniu sie wstecznym?
Niedoczytałeś widocznie, coś tam wspomniałem wcześniejA co nawywijal? Miales tez rozwinac temat rozwijania aikido i nic...
Problem niestety lezy w technicznym wykonaniu zalozen, o ktorych piszesz
A tak swoja droga, to jestes z kregow aikido Kobayashiego jak mi sie wydaje, czy tez nie?
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu