robię kolejny raz redukcję

3-5 x tyg siłka (3 razy minimalnie) +aeroby (35min. minimum).
Biorę już 2 tygodnie reduktor Lipo Burn.
Problem jest taki - już kiedyś robiłem spore redukcje (na tym forum można poczytać o nich w dziale motywacja) i wówczas mocno spadałem na sile i mięśniach.
Zależy mi, żeby tak nie było tym razem, a do zjechania mam jakieś 22kg jeszcze. Jadę z wagi wyjściowej 125kg.
Trenuję zawsze na czczo. Piję małą kawkę z ekspresu no sugar i lecę na siłkę. Robię trening siłowy i potem bieżnia.
Wpadam po siłce do domu, wrzucam banana. Za 15 min posiłek z białkiem, węglami złożonymi i warzywem. 10:00
13:00 Kolejny posiłek o 12stej - zwykle sałata z czymś białkowym i razowym pieczywem.
16:30 Kolejny posiłek - obiad: mięcho kurczaka bez skóry, ziemniaki lub makaron, sporo warzyw.
2h (ok. 21:00) przed snem owoc plus jogurt. Piję sporo czerwonego wina (no cóż lubię).
Trening robię:
Klata+biceps+brzuch góra
Plecy+triceps+brzuch dół
Barki+nogi+kaptury+brzuch skos
4 serie duże partie, 3 serie małe. Każda seria 12 powtórzeń (brzuch i szrugsy więcej).
Niestety od dwóch treningów czuję się chu.jowo. Spada nastrój, czasem boli łeb, czasem niedobrze mi się robi. Różnie - przeszkadza w treningu. Obawiam się, że to objawy osłabienia organizmu.
Dodam, że na razie siłą lekko idzie, a więc zwiększam sukcesywnie ciężar (przy redukcji!) - i trenuję na tyle ciężko, żeby za każdym razem jednak mieć rozwalone włókna mięśniowe i czuć ból po treningu na drugi dzień.
Pytania:
1. Jakie suple dokupić, żeby a. chronić mięśnie b. mieć lepszy nastrój c. o ile to możliwe delikatnie budować przy redukcji beztłuszczową masę mieśniową.
2. Co dołożyć do diety? (może jakaś odżywka, ale nie wiem czy wysoko białkowa to najlepszy pomysł - przy ostatniej redukcji przesadzałem z białkiem, a miałem deficyt węgli - białko było trawione na energię, stąd nie było energi, a siła i masa mięśniowa leciała na łeb na szyję.