Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co na początek?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
31 odpowiedzi w tym temacie

Lamia
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:woj. śląskie
  • Zainteresowania:motocykle, książki, tenis

Napisano Ponad rok temu

Co na początek?
Czołem :)
Jako że doszłam do wniosku, iż nastał czas, w którym muszę solidnie zabrać się za siebie (5 lat życia studenckiego odbiło się na moim zadku, brzuchu i udach :( ) zaczęłam chodzić na siłkę. Jeśli chodzi o dietę, no cóż... Jestem dość oporna na utratę wagi. Normalnie na moje oko z 10 kg wypadałoby stracić (raz udało mi się pozbyć 15kg, ale jak już wpsominałam studia...). Skoro jest siłownia to dość poważnie zastanawiam się nad jakimś w miarę skutecznym suplementem. Dokształcając się na ten temat stwierdziłam, że cutting edge byłby good. Tylko pytanie- połączyć go z l-karnityną w płynie? a może l-karnityną z trec'a połączoną z zieloną herbatą? a może zacząć zażywać CLA? Na rynku jest masa suplów, wstyd się przynać, ale strasznie się pogubiłam :( Proszę o pomoc , bo nie chce sobie za bardzo zaszkodzić i wielkie dzięki za wszystko ;)
  • 0

szafik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3866 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wielun
  • Zainteresowania:kulturystyka, sporty walki, film, muzyka

Napisano Ponad rok temu

Re: Co na początek?
Zacznij od ulozenia dobrej diety, a najpierw od wyliczenia zapotrzebowania kcal, zerknij w diety podwieszone, dobierz pod siebie, swoje upodobania i napisz tu. Cos sie pomysli. ;) Jak chcesz to podaj wage, wzrost, typ budowy, tendencje do tycia itd no i ilosc treningow w tyg, wykonywana prace. Wiem, ze troche nie skladnie napisane, ale mysle, ze sie polapiesz hehe ;)
  • 0

Chcesz być duży? wzbudzać respekt? Taki człowiek nie może bać się zastrzyków!


Lamia
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:woj. śląskie
  • Zainteresowania:motocykle, książki, tenis

Napisano Ponad rok temu

Re: Co na początek?
Normalnie zdenerwować się można! Pisalam 30 min posta i przepadl. No nic podejście nr 2. Jestem mile zaskoczona odzewem :)
POliczone zapotzrebowanie podstawowe to 1451,35 kcal (raczej przy obliczeniach się nie pomylilam ;) ). Dieta... Oj się tego przewinęlo w moim życiu :znudzony: ostatnio Dukan i co i wielkie G. Normalnie męczylam się od października, zeszlo jakies 3kg, ale oczywiście wszystko wrocilo i znów zalamanie nerwowe.
Obecny pomysl na dietę, a raczej sposób życia ;)
śniadanie: węgle w postaci chleba (kanapki), musli lub platków z mlekiem. Zastanawiam się nad dorzuceniem do nich suszonych owoców, orzechów no i oczywiście blonnika w proszku ;)
potem- jakiś owoc (powrót po 5 mieś. do mojej diety)
dinner: co będzie :) bez ziemniaków, wolalabym gotowane rzeczy, ale niestety sama obiadów nie robię wiec zdaję się na laskę kogo innego (oczywiście bez placków, naleśników i innych chlonno tluszczowych potraw, ale zastawnaiam się czy wrócić do ryżu i makaronu?)
no i kolacja- oczywiście bialko (naczytalam się więc mądruje :hyhy: ).
Do tego hektolitry mieszanki herbaty zielonej i czerwonej, oraz H2O- ale glownie na silce. Raczej bazuje na herbacie.
Aktywność: silka 3 razy w tygodniu: orbitrek 45 min, bieżnia- max. 30, raczej truchtu. POtem ćw. na wewnętrzną stronę ud, skosy brzucha, spięcia- bez udzialu maszyny, rozciąganie się. Czasmi z milą chęcią walnęlabym w worek, ale sięwstydzę :zawstydzony: Jeśli nie idę na silkę- czasmi coś wypada- sila wyższa, to 30 min bieganka. Nienawidzę biegać! Paradoks, ale jestem tylko kobietą :cool:
Odnoszę wrażenie, że popatrzę na jedzenie i tyję. Może mam coś z mózgiem?
Jeśli chodzi o tarczycę- badania ok. Genetycznie to też nie to. Może nie wyglądam jakoś nadzwyczajnie grubo, ale taka jestem. Oszukiwać samej siebie nie mam zamiaru.
Teraz gorsza część :wstyd: wzrost: 167cm, waga 68- 70kg (w zależności od cyklu), typowa grucha: 73cm pas, 105cm biodra, tluste uda, nogi, zadek, brzuch (ale o dziwo plaski).
Trochę z przeszlości: jakieś 8 lat temu też zabralam sie za siebie- mniej ok. 15 kg w 2 lata. Pamiętam, że zaczęlam ćwiczyć, ale normalnie w domu, odrzucialam calkowicie slodycze, pilam duzo herbaty czerwonej i kurczak! Nie pamiętam co jeszcze :( Zapewne wtedy mialam lepszy metabolizm, nigdy wcześniej nie stosowalam diety i poszlo. A teraz normalnie szkoda gadać! Nienawiść do siebie, bezradność. Normalnie to najchętniej nie wychodzilabym na ulicę między ludzi! Zastanawiam się nad dodaniem jakiegoś suplementu, który ulatwilby mi sprawę. Przerabialam nawet Zelixe i nic . To jest doslownie śmieszne:( Wielkie dzięki za każdą pomoc :padam:
Ps: wiek- rocznik Czarnobyla- czyli jest na co zwalić wielki zad!!!!
  • 0
„Nemo sine vitiis est”

szafik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3866 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wielun
  • Zainteresowania:kulturystyka, sporty walki, film, muzyka

Napisano Ponad rok temu

Re: Co na początek?

ostatnio Dukan i co i wielkie G. Normalnie męczylam się od października, zeszlo jakies 3kg, ale oczywiście wszystko wrocilo i znów zalamanie nerwowe


bo takie diety cud maja to wlasnie do siebie - lecisz w dol dosc szybko, ale jak odstawiasz to wracasz jeszce szybciej. Dlaczego? bo obcinajac wszystko tak drastycznie tracisz i tkanke miesniowa, a ona potrzebuje energii. Mniej spalanej energii+powrot do starych nawykow=nabieranie tkanki tluszczowej.

śniadanie: węgle w postaci chleba (kanapki), musli lub platków z mlekiem.


Platki i najlepiej owsiane, aczkolwiek kukurydziane moga byc tez bo to sniadanie a na nie wegle Ci nic zlego nie zrobia.

Posilkow powinno byc 5-6 w ciagu dnia.

Pamietaj, ze owoc to nie posilek ;)

Do tego hektolitry mieszanki herbaty zielonej i czerwonej, oraz H2O- ale glownie na silce. Raczej bazuje na herbacie.


Wiecej wody, a herbata jako dodatek - nie katuj sie tym, bo wiem sam, ze to niedobre. Wody okolo 2l dziennie a reszta to pozostale plyny, czyli herbata itd.

Aktywność:


Najpierw silka, a pozniej aeroby ;)

Musisz miec porzadny trening, a nie tylko to co cwiczysz ;) Porzadny, czyli cwiczyc cale cialo po to, zeby metabolizm byl szybszy. Nie interesowalem sie za bardzo treningiem dla kobiet wiec niech ktos cos ulozy.

Przy tej wadze masz wieksze zapotrzebowanie na kcal ;) Podstawowe mowie. Zatluszczenie pewnie masz z 25%. Mi wyszlo okolo 2 tys. Obcinasz 500kcal i lecisz w dol. Bialko okolo 2g na 1kg masy, co daje okolo 140-150g bialka, do tego 0,5g tluszczy i wegli na poczatku obcinasz do okolo 1g na 1kg(przy utrzymaniu wagi byloby 4g wegli), wiec schodzisz do 2,5g/1kg. Jesli cos pomotalem to mnie poprawcie hehe :P

Ps: wiek- rocznik Czarnobyla- czyli jest na co zwalić wielki zad!!!!


hehe czyli moja rowiesnicz :P
  • 0

Chcesz być duży? wzbudzać respekt? Taki człowiek nie może bać się zastrzyków!


Lamia
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:woj. śląskie
  • Zainteresowania:motocykle, książki, tenis

Napisano Ponad rok temu

Re: Co na początek?

Pamietaj, ze owoc to nie posilek


No ladnie kurczak, a ja myslalam, że liczy sie do posilku :zawstydzony:

Musisz miec porzadny trening, a nie tylko to co cwiczysz Porzadny, czyli cwiczyc cale cialo po to, zeby metabolizm byl szybszy. Nie interesowalem sie za bardzo treningiem dla kobiet wiec niech ktos cos ulozy.


na 09.04 jestem umówiona z trenerem, mam nadzieję, że cosik dobierze :)

Boże Drogi 25% tluszczu- idę się pochlastać! Dobra, poczekam miesiąc, potem się pochlastam :D Najgorsze będzie to liczenie ilości gramów podstawowych skladników. Mam nadzieję, że z czasem wchodzi w krew.
Dalej nurtuje mnie jednak pytanie- Dodać suplementa, czy nie? Jaka jest Twoja opinia?

No i jescze raz thx za helpa. Jak masz jakieś sugestie to wal śmialo, będę wdzięczna.
Teraz to już nie pozostalo mi nic innego jak zebrać się w sobie, no i sruuu... Dążenie do idealu. Tylko dlaczego to zawsze jest takie trudne... :zalamany:

Ps: 26.04 rocznica wybuchu Czarnobyla :oczami: , normalnie chyba to jest jakiś znak dla mnie :luka:
  • 0
„Nemo sine vitiis est”

elosik
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 232 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wiesz
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co na początek?
moim zdaniem suplementy zbędne ...
lepiej na kurczaka wydaj czy musli na śniadanie ...
ułożyć dietę należy teraz tak jak szafik napisał ...
białko - okolo 160g
węgle - okolo 180g
tłuszcze - okolo 50g
  • 0

Lamia
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:woj. śląskie
  • Zainteresowania:motocykle, książki, tenis

Napisano Ponad rok temu

Re: Co na początek?
Tak jest! Proporcje wbilam sobie w glowę. A skoro uważasz, że suple zbędne to w pelni się zgodzę z Tobą, gdyż ja jestem tylko laikiem jeśli chodzi o 'te' sprawy :/
  • 0
„Nemo sine vitiis est”

Tiger1418048803
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 544 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co na początek?

waga 68- 70kg (w zależności od cyklu)

a to na czym Pani teraz leci, że waga taka niestabilna? :hyhy:
  • 0

Lamia
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:woj. śląskie
  • Zainteresowania:motocykle, książki, tenis

Napisano Ponad rok temu

Re: Co na początek?
Ale staro się poczulam przez slowo 'Pani' :zalamany: Chyba uświadomileś mi mój wiek. Na szczęście jednak bywa, że mnie jeszcze o dowód pytają ;) Normalnie przez ty poproszę :]
Jeśli chodzi o wagę, to my kobiety mamy takie wahania w zależności od cyklu, w którym się znajdujemy (chodzi tutaj o miesiączkę- zazwyczaj kilka dni przed okresem przez to, że H2O zostaje zatrzymana w organiźmie można ważyć jakieś 2-3kg więcej).
Normalnie to chyba tabsy nie są za zdrowe (a że nalukalam się już ich trochę w swoim życiu) pójdę za radą elosika i na dzień dzisiejszy zobaczę jak to będzie bez :D
  • 0
„Nemo sine vitiis est”

Tiger1418048803
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 544 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co na początek?
Cóż, nie chciałem być nietaktowny :wstyd:
Z suplami to najlepiej narazie poczekać, jedynie można dorzucić jakiś spalacz pod sam koniec, jak już będzie wyjątkowo opornie sżło. Póki co dieta i trening wystarczą chyba ;)

A tak z innej beczki - jeździsz motocyklem? :)
  • 0

Lamia
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:woj. śląskie
  • Zainteresowania:motocykle, książki, tenis

Napisano Ponad rok temu

Re: Co na początek?
Kurczak, kask mnie zdradził? ;)
Swoją przygodę z motorami, na maksa, zaczęłam rok temu :)
Służę pomocą jeśli chodzi o tą działkę :ok:
  • 0
„Nemo sine vitiis est”

elosik
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 232 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wiesz
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co na początek?
Hahaha Tiger rozwaliłeś mnie :D :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Lamia jak po rozmowie z trenerem ? czy jeszcze przed ?
  • 0

Tiger1418048803
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 544 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co na początek?
heheh, też lubię latać, chociaż narazie to zbyt wielkiej mocy pod sobą nie miałem (największe moto jakie miałem to cbr 125, a na jakim jeździłem to ZZR600 kolegi :D)
Aktualnie nie mam nic :/
A Ty czym latasz? :D
  • 0

Lamia
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:woj. śląskie
  • Zainteresowania:motocykle, książki, tenis

Napisano Ponad rok temu

Re: Co na początek?
08 lub 09. 04 spotkam się z panem trenerem. To będzie 3 podejście :]- normalnie los mi kłody rzuca pod nogi. Oczywiscie szczegółami się podziele, może komuś się też przyda. Jednak jak znów trener będzie chory lub na urlopie to drapnę jakiegoś pana, który na moje oko będzie się nadawał i z nim porozmawiam. Bo im wcześniej dostanę dobry program tym lepiej :D
W ogóle czy ktoś może mi wytłumaczyć, dlaczego podczas ćwiczeń na orbitreku lub bieżni leje się ze mnie pot jak z rynny deszcz po ulewie. Natomiast podglądając pewnego pana (dość sporych rozmiarów) nie zauważyłam takiego zjawiska. Czy coś ze mną nie ten teges? :zdziwko:
  • 0
„Nemo sine vitiis est”

Lamia
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:woj. śląskie
  • Zainteresowania:motocykle, książki, tenis

Napisano Ponad rok temu

Re: Co na początek?
Normalnie Tiger może założymy jakiś post na temat moto? Bo cosik czuję, że możemy dostać bana ;)
Co do mnie to szału ni ma ;) Przerabiałam Honde CBF 250- to na kursie (normalnie o moim kursie można napisać książkę. Koleżanka robiła prawko na A- miesiąc, ja jakieś 7 mieś. :zdziwko: , ale żeby nie było zdałam za 1wszym. Dość się polubiłam z instruktorami i nawet udawałam instruktorkę kat. A :P ), następnie kawa ninja zx9- na szczęście tylko kilka razy, no i w garażu stoi maleńki (250) chopper z wielką duszą :D - na spokojnie można pomykać, tylko boli łapa, bo ciągle trzeba komuś odmachać- masz choppera, należysz do jednej wielkiej rodziny.
A moja miłość to honda CBF 500 lub 600- myślę, że w przyszłym sezonie będzie moja :rotfl: no i koniecznie dodatkowe doszkalanie w Wawie- każdy powinien znać się na przeciwskręcie. Na szczęście przynajmniej potrafię sama moto podnieść jak się wywali :cool:
No to się rozpisałam... A Ty Tiger jak Cię to kręci to odkładaj kasę na moto, no i jak skończysz 24 lata sru po prawko :hyhy:
  • 0
„Nemo sine vitiis est”

Alumix
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 262 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Trzemeszno
  • Zainteresowania:Siłownia, Armwrestling, boks, mma, strong-man, telefonia komórkowa, fotografia itd.

Napisano Ponad rok temu

Re: Co na początek?
potliwość to cecha indywidualna każdego z osobna ;) Jedynie można odpowiednimi kosmetykami załagodzić jej "objawy" :)
  • 0
Kto stawia sobie za cel doskonałość, osiąga więcej niż przeciętność; kto stawia sobie za cel przeciętność nie osiągnie nawet tyle...

Tiger1418048803
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 544 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co na początek?
albo po prostu ten "pan dość sporych rozmiarów" miał lepszą kondycję ;)
  • 0

Lamia
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:woj. śląskie
  • Zainteresowania:motocykle, książki, tenis

Napisano Ponad rok temu

Re: Co na początek?

Jedynie można odpowiednimi kosmetykami załagodzić jej "objawy" :)

Na szczęście na co dzień jest ok i nie jestem fontanną :]

Tiger co do kondychy masz zapewne rację :( , ale dzisiaj sobie 'pomachałam' łopatą dobrą godzinę. Normalnie dawałam radę pewno lepiej niż niejeden facet (mam na myśli tutaj takiego przecietnego, statystycznego faceta ;) ). Coś czuję, że odnalazłabym się w pracy jako gónik dołowy :szok:
  • 0
„Nemo sine vitiis est”

MikolajWB3
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4061 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Europa
  • Zainteresowania:Bezpieczeństwo wewnętrzne, militaria, sporty walki, finanse

Napisano Ponad rok temu

Re: Co na początek?
Lamia, skąd jesteś?
Pytanie całkiem poważnie bo widzę że szukasz trenera a w okolicy mam kilku dobrych.
  • 0
Związek to znacznie więcej niż "sie przelecieć".
To cos jak karta stałego klienta w burdelu: kiedy chcesz i jak chcesz


rzeźba jest dla pedałów. trza rosnąć, być pierdolnym, wtedy budzi sie szacunek.


a gdy nadejdzie mój czas to jeśli sądzisz że będe siedział i błagał o życie to kurewsko się mylisz


te ściery kiedyś przerobie w młynku do mięsa i posypią sie monety.


Lamia
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:woj. śląskie
  • Zainteresowania:motocykle, książki, tenis

Napisano Ponad rok temu

Re: Co na początek?
MikolajWB3 mam nadzieję, że nie okaże się, że jesteś moim pobliskim sąsiadem, bo normalnie zapadłabym się pod ziemię :wstyd:
woj. śląskie; Rybnik, Żory - te rejony by mi odpowiadały :)
  • 0
„Nemo sine vitiis est”



Podobne tematy Zwiń

  Temat Forum Autor Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024