12 odpowiedzi w tym temacie

[krzychu1910]

Siema chce się zorientować czy ktoś korzystał z takiej opcji pracy za granicą przez biuro posrednika?
Mam zamiar do holandi wyjechac i się orientuje czy to dobra opcja?
Ile by wyniosło przeżycie w tym kraju?

[Guru]

ja pracowałem w czechach przez pośrednika firma Steer nie polecam

[krzychu1910]

a ile placili i ile z tego posrednik bierze?

[Guru]

płacili 80 koron na h ale to było 2 lata temu,a jak pytałem pepików ile maja na h to 180-200 koron na h

[słaby]

ja mam 68 koron w szwecji za h pracuje 12 godzin dziennie co daje mi w tym roku ... ooo kur dziękuje za zmiane prezesa nbp bo daje mi to 368 zł dniówki nawet nie wiedziałem a i mam w tym juz posrednika ale nie moge zdradzic gdzie(rodzina, która dostaje za mnie dodatkowe pieniądze więc 4 banie można liczyć są), mimo wszystko jest tam duzo miejsc pracy i szczerze mozna by jechac w slepo. Mieszkanie organizują pracodawcy i najczesciej sie nie płaci, a żywność.... mleko od sąsiada prosto od krowy, jajka od kur, można robić masę kupujesz mąke i pieczesz chlebek, takie tam mam życie :hyhy:warzywka prosto z pola, w tym roku szef zasadził niebieskie pomidory-> mutacje genetyczne, próbne, mające zwalczać komórki rakowe, więc można troche przyjaciela w sobie poskromić. szwedzkie prawo nakazuje osobom palącym raz na godzine wyjsc na papierosa, jezeli szef nie pozwoli mozna sie sądzic (dostali u nas po 40 tys odszkodowania jak podsumowali ile takich błachych przekrętów wyszło) raj chłopaku ale 2/3 pracowników nie wytrzymuje dniówki, czasem samemu w ciągu dnia musisz zebrać z 13-15 ton kapuchy, masa tu tylko zawadza. Jak na przetrwanie wydam 200 zł w miesiacu to jest duzo, gorzej jak sie pójdzie na dyskoteke. Ja siedze tak miesiac dwa w roku a nie miałem co z kasą robic do pokoju sprowadziłem sony bravie i ps3 i powoli pokój sobie tam urządzam. dodam ze warunki są takie ze jak przeciąłem sobie ręke nożem, żyły i sciągno. Szef powiedział że zostały tylko 4 czy 5 godzin wiec powinienem wytrzymac, ale dobroduszny przeniósł mnie na zrywanie chwastów... ziema + rana rulez... ale naprawde, mógłbym tam robic i 18 godzin dziennie, niz w polsce na linii za 1600. Do tego szefu zrobi płatny wyjazd do parku rozrywki albo załozy sie o cos i zawsze przegra:) miły kraj, miłe pieniądze czasem wkręcam sie do sąsiednich firm po pracy lub w niedziele, bo po prostu niemają pracowników.. szwed nie tkną by takiej pracy tym bardziej za takie "grosze"

[krzychu1910]

Hmmm dobra opcja to na czysto jak wydaz na potrzebne rzeczy kase to ile ci zostaje ?
A mial ktos przezycia z holandia za posrednictwem albo anglia bo te kraje mnie najbardziej interesują, i czy bez matury łątwo tam o robotke?

[aurelia1418048771]

krzychu1910, jeśli Ci się chce to możesz próbowac szcześcia na wyspach, ale na wiele nie licz

[stempek1988]

siemka chciałem odświeżyć temat ponieważ doszło kilku użytkowników i może pracowali przez agencje tymczasowe i mogli by się podzielić agencjami które są warte zwrócenia uwagi a które kompletną lipą .( ogólnie opisać gdzie byli co robili itp. chciałbym dostać jak najwięcej info bo coś ostatnio zaczynam przeglądać oferty

[szafik]

W Holandii pracowalem przez biuro AB Job. Maja swoja siedzibe w Olesnie np. Jedyna zaleta to taka, ze sa wyplacalni, masz zakwaterowanie tak jak obiecuja itd. Do pracy trafiasz losowo - na miejscu Ci powiedza, ze nie ma tego do czego przyjechales i robisz cos innego. Mozesz tez wrocic ale to raczej sensu nie ma. Ja mialem jezdzic na wozku, a trafilem na linie produkcyjna do malej firmy rodzinnej. Napierdalalem po 10h dziennie doniczki z ziemia. Brudna robota i wkurwiajaca strasznie. Powiedzieli tez, ze dojedziesz spokojnie rowerem ..i walilem 8-9km jedna strone Ogolnie nie polecam Holandii, bo pracownik jest tam traktowany jak niewolnik. Wrocilem po tym wyjezdzie taki suchy ze nie pamietam kiedy tak wygladalem, a bylem ZALEDWIE 3 tygodnie.

Zdecydowanie bardziej polecam Anglie, ale tam bylem na wlasna reke. Pracowalem przez wielu posredniakow, wszyscy wyplacalni, praca taka na jaka sie umowilem taka byla wykonywana. Ostatecznie pracowalem przez Randstadt w magazynie. Robota jak robota -magazynier musi naginac troche, jest norma do wyrobienia ale ogolnie dobrze wspominam ten wyjazd.

To moje wszystkie doswiadczenia z posredniakami. Wiecej grzechow nie pamietam

Podsumowujac wyjazd za granice dobra sprawa jak ktos chce dorobic w wakacje, badz nie ma pracy czy cos, aczkolwiek nie po to studiuje zeby nie pracowac w zawodzie. Wole tu robic na utrzymanie tylko i w miare skromne zycie jak tam jebac jak murzyn. Tam jest dobrze, jak ktos pojedzie ze swoim pomyslem na biznes i z zamiarem dlugiego osiedlenia sie.

[Guru]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] kumpel robi przez tą agencje w Holandii od lipca 2010 i nie narzeka.Dużo jest opinii negatywnych na necie o tej firmie ale ze swojego doświadczenia wiem że większa ilość tej opinii to bzdury,bo byłem za granicą i trafiało się mnóstwo ludzi którzy nie przepracowali 1 dnia i narzekali jak to jest chujowo i trzeba robić

[szafik]

jak to jest chujowo i trzeba robić

praca a praca to roznica. Dlatego opisalem przypadek Holandii i Anglii.

[aurelia1418048771]

stempek1988, jesli chcesz wyjeżdżac do pracy przez agencję, bierz pod uwage wszelkie mozliwe opcje, które sie moga zdarzyć. Możesz trafić dobrze lub całkiem odwrotnie, ślad po Tobie ginie. Podsyłam linka z ostatnim zaginięciem chłopaka w Szkocji. Poczytaj komentarze pod tekstem.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Wszysko jest mozliwe, dlatego bądź ostrożny.

[stempek1988]

prace mam aktualnie, będę szukał tutaj kopalnia może wózki widłowe zobaczę czy coś będzie w desperacji nie jestem bo prace mam najmniej też nie zarobie ale wiadomo człowiekowi zawsze będzie mało ) jak by nie pykło to w tedy będę myślał na razie chce sie dowiedzieć od ludzi którzy na własnej skórze sie przekonali czy warto czy nie wyjeżdżać.