31 odpowiedzi w tym temacie

[budo_shidokangr]

Mam takie wspomnienie odnośnie pracy nóg w karate. Jeżeli ktoś ze sarej kadry kyokushinu pamięta takiego czarnoskórego zawodnika z Anglii, bodajże nazywał się Thomson, chyba będzie wiedział czemu go przywołuję w tym temacie.

[budo_wilus]

Thompson - świetny zawodnik!!!!! - trochę przerósł wówczas epokę - no ale dawał sobie radę z najlepszymi w tamtych czasach.

Praca nóg w karate - jest taka jaka jest. Każdy styl narzuca swoje sposoby w zależności od jego uwarunkowania. Tu jeszcze warto wspomnieć o samych instruktorach, którzy uczą wszystkiego - jeśli sami się nie doskonalą, nie poszukują - to i nie nauczą.
Czy warto uczyć sie sposobu poruszania jak w boksie???? - czemu nie!!!! - to zawsze coś nowego - może komuś ten sposób będzie odpowiadał.
Czy shidokan ma opracowania metodyczne poruszania czy pracy nóg???? - nie wiem nie widziałem ale chetnie zobaczę takowe. A jakie to opracowania uznajecie za metodyczne???? - książki powszechnie dostępne, skrypty, filmy video, artykuły w gazecie etc.....???
Moim zdaniem nic nie zastąpi treningu a te rzeczy, które wymieniłem mogą służyć jako przypomnienie czy uzupełnienie. Osobiście widziałem, czytałem wiele a propos poruszania w kyokushin - ale wykonać to samemu to inna bajka. Już zresztą ktoś w tym kraju uczył karate z książki - i jakoś to szło tylko w dziwnym kierunku.
Jeszcze a propos boksu - no i K-1 - tam jakoś nie widziałem żeby ktoś skakał po ringu - raczej lepiej sprawdzają sie metody poruszania z tzw. boksu tajskiego lub innych - no ale zawsze warto poćwiczyć.

Osobiście zapraszam wszystkich ćwiczących Kyokushin karate na kolejne seminarium poświęcone kumite w Wałczu 17-20 lutego. Tam na pewno nie będziemy uczyć się "ciosać nóg" i stać jak wazony. Informacje i szczegóły znajdziecie w necie.
Pozdrawiam!!!!!!!!!!!

[budo_michal.b]

A jak kwestia pracy nóg wygląda w stylach Okinawa Shorin-Ryu i Oyama Karate? Które wypada lepiej? Proszę o w miare obiektywną odpowiedź, ponieważ jestem zielony... A z moejgo "doświadczenia" wiem, że z tym zawsze miałem problem na "sparingach". Jakoś tak te nogi nie nadążały i kiepsko współgrały z ruchami rąk...

[budo_itosu]

mmmmmm mniam mniam 2-letni koltecik

u mnie w sekcji skakanka i yori ashi w kolko do bolu :twisted:

[budo_kwiat]

Co to znaczy yori ashi?

[budo_wojtas25]

przesuniecie cos jak doskok w boksie

[budo_tiggi]

Co to znaczy yori ashi?

to jedno z trzech podstawowych przesuniec w karate
ten ruch bazuje na nacisku nogi tylnej z której sie odbijamy tak jak na nartach np, pierwsza przesuwa sie noga przednia, a potem dociagamy tylna do prawidlowej pozycji

[budo_kwiat]

Czy chodzi po prostu o krok dostawny?

[budo_karatekid]

No Sensei, jak ładnie wytłumaczone, nawet nie wiedziałem ze da sie to tak ładnie w słowa ubrać...

[budo_tiggi]

Czy chodzi po prostu o krok dostawny?

odstawno dostawny, noga przednia pierwsza nacisk z tylniej która potem sie dosuwa

[budo_tiggi]

No Sensei, jak ładnie wytłumaczone, nawet nie wiedziałem ze da sie to tak ładnie w słowa ubrać...

a dzieki kauza

[budo_waloo]

Jakby tu nie parzec to w karate nie ma jakiejs konkretnej metodyki nauczania pracy nog, zresza sama praca nog kuleje. Jedyne wyjscie to wziasc ja z boksu?
Piotrek

Piotrek to czego wy się uczycie na treningach?? Robicie kumite (czyt. sparringi) stojąc naprzeciwko siebie i okładając się ciosami??