6 odpowiedzi w tym temacie

[Gość]

Sprawa prosta, od sierpnia spadło ok 12kg:/ często mi treningi wypadają, mało pije (max 1 litr), nie wysypiam się (21 kima i 5 wstaje), jak jem śniadanie o 6.15 to kolejny posiłek ok 10, jednak najczęściej jest to ok 15-16 jak wrócę z uczelni, bilans kaloryczny jest ok jednak dalej waga leci i co gorsze pojawia się sadło, flaczki aż ciuchy na mnie wiszą

Tak wiec pytam, czy tego powodem może być zbyt duża przerwa miedzy posiłkami tj śniadaniem i kolejnym daniem + nie wyspanie? Jak sobie z tym radzić (dodam, że często nie mam przerw miedzy wykładami i niema za bardzo jak zjeść)?

BTW: Jak mam np o 15 juijitsu i tak z 1,5h to potem moge sobie iść na siłkę na 1h? czy przed jj brac no-booster czy przed siłka? czy w tuż przed siłka wpierdzielić gainera? (ok 11 jem 200g ryżu)

[datulus]

BTW: Jak mam np o 15 juijitsu i tak z 1,5h to potem moge sobie iść na siłkę na 1h? czy przed jj brac no-booster czy przed siłka? czy w tuż przed siłka wpierdzielić gainera? (ok 11 jem 200g ryżu)

tylko do tego sie wypowiem:

ja jak na bjj chodzilem to w na silke chodzilem jak nie mialem treningu, bo jednak takie kulanie w parterze to jest bardzo wyczerpujace no i jeszcze dolozyc do tego trening na silce to jestes wyjebany w kosmos, no booster przed takim treningiem bjj mysle zbedny

[Blackzone]

Sprawa prosta, od sierpnia spadło ok 12kg:/ często mi treningi wypadają, mało pije (max 1 litr), nie wysypiam się (21 kima i 5 wstaje), jak jem śniadanie o 6.15 to kolejny posiłek ok 10, jednak najczęściej jest to ok 15-16 jak wrócę z uczelni, bilans kaloryczny jest ok jednak dalej waga leci i co gorsze pojawia się sadło, flaczki aż ciuchy na mnie wiszą

Tak wiec pytam, czy tego powodem może być zbyt duża przerwa miedzy posiłkami tj śniadaniem i kolejnym daniem + nie wyspanie? Jak sobie z tym radzić (dodam, że często nie mam przerw miedzy wykładami i niema za bardzo jak zjeść)?

Wydaje mi się że zabardzo bagatelizujesz te spadki. Powodów może być tysiąc, nawet nie chce mi się zgadywać. Jeżeli chodzi o jedzenie to jedyne wyjście zainwestować w gainera bądź batony (które niekiedy można znaleźć po taniości albo są dodawane do zamówień nawet całymi opakowaniami). Zresztą nie chcę namawiać do złego. Ale czy te wykąłdy są aż tak ważne? zawsze można zxerować od kogoś. Poza tym na wykłądzie panuje taka atmosfra że bez problemu można zjeść kanapkę.

no-booster przed siłką. Gainer po siłowni, przed odpada na 100%. Paka w dni w których nie masz BJJ

[Gość]

u mnie ćwiczenia są wymieszane z wykładami, a i wykłady są w grupach po 20 osób, do tego niektóre wykłady są obligatoryjne, nie wspominając o ćwiczeniach na których mogę nie być raz w semestrze (nie ważne czy chory czy zdrowy). Obecnie kupuje sobie carbo i ostrowie - zobaczę co z tego będzie.. bo większość wykładowców nic niema co do picia - ale na jedzenie się wkurza.

[szafik]

nie wspominając o ćwiczeniach na których mogę nie być raz w semestrze (nie ważne czy chory czy zdrowy)

be zadnego usprawiedliwienia-jak jestes chory to dostajesz zwolnienie lekarskie i wsio. Nie maja prawa Ci nic zrobic jesli jestes naprawde chory, co potwierdza zwolnienie...

bo większość wykładowców nic niema co do picia - ale na jedzenie się wkurza

to, ze oni maja jeden wyklad i ida pozniej cos ojebac, bo maja na to czas, to nie znaczy ze Ty masz miec czas. W 15 min zapewne musisz dojsc gdzies itd a gdzie czas na jedzenie? Jebani idioci..no coz rob jak uwazasz-ja bym i tak wpierdalal i mialbym na nich wyjebane..

[Gość]

ta każdy kolejny, raz jak kogoś niema musi zdawać te partie materiału, musi ją odpracować indywidualnie z wykładowca i leci mu ocena z kolosa o 0,5..

A większość zajęć mamy w jednym pomieszczeniu tylko wykładowcy się mijają w drzwiach.. a jak widza małe zamieszanie to dochodzą do wniosku ze poprzedni wykładowca zrobił już przerwę.. ;/

[szafik]

ta każdy kolejny, raz jak kogoś niema musi zdawać te partie materiału, musi ją odpracować indywidualnie z wykładowca i leci mu ocena z kolosa o 0,5..

niedobrze, ale nic sie na nich nie poradzi..Z reszta cwiczenia to chu i tak trzeba na nie chodzic, ale wyklady

A większość zajęć mamy w jednym pomieszczeniu tylko wykładowcy się mijają w drzwiach.. a jak widza małe zamieszanie to dochodzą do wniosku ze poprzedni wykładowca zrobił już przerwę.. ;/

to nie zazdroszcze takiej sytuacji-dlatego tez jadlbym na wykladach i jak wyzejnapisalem, mialbym na nich wyjebane..