tu jest link do torrenta, wrzucacie do odpowiedniego programu siagacie ogladacie, i piszecie. moze w ten sposob podzielicie sie tym czego inni nie zauwazyli ogladajac ten film.
ja mam mieszane uczucia co do dopingu.
pewnie znow sie rozpisze.
nie mam nic przeciwko koksowi, pod warunkiem ukonczenia dwudziestu paru lat, zdobyciu odpowiedzniej wiedzy, i doswiadczen treningowych, czyli stazu. z tym ostatnim zazwyczaj nie chce sie nam czekac, tak jest tez ze mna.
milo bylo by wazyc 90kg, jeszcze milej 110kg, zwlaszcza przy mojej waskiej budowie, jako tako ma to sens.
ale, jezeli przez pol zycia mam szprycowac sie testosteronem by tez poziom utrzymac, to stwierdzam ze nie warto. kiedys kazdy znas bedzie mial dzieci, moze zone, kiedys kazdy dozyje 45lat, a wtedy pora najwyzsza by zastanawiac sie jak dlugo jeszcze pozyjemy?
u normalnego czlowieka to troche za wczesnie.
glupio bylo by tez dojsc do zadawalajacego nas poziomu, zakonczyc kariere dopingowa, miec 35 piec lat, i czekac tylko jak dopadna nas spadki i z powrotem bedziemy zwyklyumi ludzmi, w dodatku z pooranymi nerkami, watroba, sercem.
po filmie wnioskuje ze na wygladanie jak sylwester stalon, czy hulkhogan potrzeba ton koksu i wielkiej ilosci cykli, a przeciez oni jeszcze wygladaja dosc przecietnie. jesli jest tak w rzeczywistosci i to prawda, to uwazam ze szkoda czasu pieniedzy i zdrowia, najgorsze ze tak naprade nie wiadomo w jakim stopniu.
ale tez nie ukrywam ze zarzuce cos na porezanie nerek.

a odleglosc do tej chwili jest nie znana