Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wasze "przypałowe" Historie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1 odpowiedź w tym temacie

EVOL1418048782
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 457 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:przecież wiecie
  • Zainteresowania:siłownia, samochody

Napisano Ponad rok temu

Wasze "przypałowe" Historie
Siema, ten temat, tzn podobny już tu jest na forum, ale pomyślalem że może by tak go odświeżyc... Fajnie znowu będzie jak będziemy opisywali nasze przygody, czasami śmieszne, czasami przypałowe no i te najciekawsze... wpadki :D Licze na was!!! Ja na początek, żeby rozkręciec te temat opowiem wam coś, moze to nie będzie się teraz wydawało śmieszne, ale uwieżcie mi, że wtedy to mało zawału nie dostałem. A więc, pewnego zwykłego dnia poszedłem do szkoły, było jeszcze przed ósmą, czyli lekcja się jeszcze nie zaczeła, poszedłem zapalic. Przyszedł kumpel i tak sobie palimy razem i mowi tak, "Ty evol słuchaj, dzisiaj taki zjebany dzien, dawaj weźmiemy jeszcze kogoś, pójdziemy do mnie i coś zadziałamy..." ja mówie że w porządku. Jak mówiliśmy, tak zrobiliśmy. W sumie było nas czworo, każdy coś ze sobą przyniósł, było 1,5 l wódki, 3 paczki fajek, 2 g palenia i 3 g NOS-a :D. siedzileśmy sobie, paliliśmy, piliśmy, białe miało zostac na koniec żeby się uratowac. Zjaraliśmy sie, lekko już podpici, puściliśmy "muzyke" głośno, (dlatego "muzyke" bo leciało O-Zone :D:D") otworzyliśmy okno, pełno ludzi na ulicy i zaczeliśmy się drzec przez okno, teksty typu "ratunku, pomocy, biją....." ludzie się patrzyli i nie wiedzieli co się dzieje. Później usiadliśmy sobie i tak kolejka za kolejką i nagle domofon dzwoni, cisza, kolega ten co u niego siedzieliśmy podszedł do domofonu i pyta się "kto tam" a tam ktoś mówi " Czy tu dom Państwa Stel......?" kumpel mówi "tak, o co chodzi?", tam głos " tu młodszy aspirant Policji (przedstawił się), słyszeliśmy krzyki przez okno, proszę otworzyc, porozmawiamy w mieszkaniu..." My wszyscy w szoku, bo zjarani, najebani z deksza, i co tu robic... Ja jeszcze białe w kielni, oni mówią, schowaj to, Oni schowali wódke, bake a ja pobiegłem do pokoju siostry kumpla schowac to co miałem schowac, patrze gdzie by to schowac, pierwsza myśl, w ksiązki schowam, ale kumpel mówi że tam najpierw będą patrzec, wyszedł z pokoju, a ja tak się rozglądam, i w terarium biegał sobie kameleon, no to jeb do terarium wrzuciłem, i wyszłem z pokoju, patrze a tam wszyscy już stoją. Policjantem okazał się nasz kolega z klasy, my wszyscy mało zawału serca nie dostaliśmy, pierwsze co, to zapaliliśmy sobie żeby się uspokoic, po chwili wyciągneliśmy wódke, bake, Oni mówią idź po białe, poszedłem i szukam w książkach, byłem w takim szoku że nie pamiętałem że do kameleona to wrzucilem.... szukam i szukam tego w końcy wołam kumpli żeby pomogli mi szukac, szukamy razem, w końcu kumpel mówi "przeciez mówiłem żebyś nie chował do książek... ja chwile pomyślałem i mówie wiem gdzie jest, oni "gdzie???" ja mówie "do kameleona wrzuciłem" wszyscy w śmiech, otwieramy terarium, patrzymy a tu kameleon wpieprza to co ju podrzuciłem :D:D:D... naszczęście nic mu się chyba nie stało, ale ta libacja przeszła do tych historycznych, niezapomnianych :D:D
  • 0

Bic
  • Użytkownik
  • Pip
  • 23 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasze "przypałowe" Historie
wow...
  • 0



Podobne tematy Zwiń

  Temat Forum Autor Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024