Waze za duzo bo az 105 kg przy wzroscie 192cm, a w bicepsie mam gdzies 41 cm bez treningu z tym ze tluszczyku tez mam
Raz bralem l-karnityne - schudłem 7 kg ale słabłem na sile
po miesiacu odstepu wzialem kreatyne i widze ze bicepsy powrocily do swojego rozmiaru a nawet sie powiekszyly a bylo to jakies pol roku temu
I mam właśnie pytanie czy jest taki suplement dzięki któremu będę spalał tłuszcz a nie będę tracił mięśni i siły?? czy lepiej wziąć np kreatynę czy coś takiego żeby zamienić ten pieprzony tluszcz w miesnie??
Dodam ze pare lat temu odchudzałem się nawet pare razy ale po diecie wracalem do swojej nadwagi