szkielety węglowe bcaa są przez mięśnie traktowane jak glukoza - paliwo, natomiast ich reszty azotowe po części ulegają przemianie w alaninę która jest transportowana do wątroby i tam ulega przemianie w glukozę, która ulega spaleniu w pracujących mięśniach. dodatkowo kazde bialko zostaje w ~50% wykorzystane w celach energetycznych nie zaleznie od proporcji weglowodanow/bialka/tluszczy jako zdrodlo glukozy dla mózgu. takze jakby nie bylo czesc bialka jest wykorzystywana jako zrodlo energii.
mozna przedstawic prosto ten schemat wytwarzania energii w organizmie:
energia: weglowodany - (brak weglowodanow) - inne skladniki (bialko,tluszcz ktorych zuzycie nastepuje az do wyczerpania zapasow).
dla ciekawostki podam ze wedlug takiego schematu polega rowniez trening aerobowy poniewaz przez 20-30 min palimy najpierw z miesni glukoze dopiero pozniej gdy jej zbraknie tluszcz ktory organizm zamienia na energie. dlatego trening aerobowy powinien trwac 30-45 min.
inna ciekwostka: stosowanie aminokwasow to w miarę na żołądek wolny od posiłku, przed treningiem , oraz po treningu. dodam także przed snem oraz rano po przebudzeniu. mozemy je popijac kreatyna, carbo ale nigdy bialkiem w jednej porcji.
teraz postaram sie udowodnic czy aminokwasy naprawde sa lepsze od zwyklego wpc/wpi.
- zalozenie pierwsze wykorzystanie bcaa przy robieniu masy (wysoki poziom glikogenu)
Przyjmujac odpowiednia ilosc weglowodanow przed treningiem bedzie to o wiele lepszym i tanszym zrodlem energii dla miesni niz bcaa (wedlug schematu wpierw w hierarchii sa weglowodany). co ma byc to sie zuzyje a katabolizm jest konieczny przy budowaniu masy bo bez uszkodzonych wlokien miesniowych nie byloby mozliwe budowania miesni. wiele badan wskazuje na efektywnosc dawki cysteiny w 40g bialka serwatkowego jako antyoksydant. teraz:
czy warto brac bcaa przed treningiem wedlug standardowych schematow lub w trakcie treningu dla przecietnego pasjonata kulturystyki.
porcja przed da nam kopa,momentalnie zwiekszy wytrzymalosc (nawet ze wzgledu na wiekosza ilosc kalori), a kolejne porcje podczas treningu utrzymymuja poziom tlenku azotu (zatrzymuja stopniowo katabolizm)
i teraz uzasadnienie: Skoro lizosomy (ich błony) w komórkach mięśniowych zostaną uszkodzone, dojdzie do niekontrolowanego wycieku enzymów proteolitycznych (katepsyn - rozkładających białka)do wnętrza komórki, komórka mięśniowa przestaje istnieć. Skoro aż 25% białek takiej komórki składa się z bcaa(a nasz organizm nie potrafi tych aminokwasów wytworzyć) należy je jak najszybciej podać z zewnątrz, by straty w komórkach mięśniowych zostały uzupełnione.
i tu jest wlasnie pies pogrzebany
w miejsce bcaa mozeby wstawic kazde bialko szybkowchlanialne ktore utrzymuje sie w krwioobiegu do 2 godzin. wiadomo ze bcaa zostana szybciej wykorzystane niz serwatka ale patrzac na porcje 50g wpc/wpi/wph (w tym 10-12g bcaa) mamy powolne stopniowe uwalniane aminokwasow do krwioobiegu co wiaze sie z: - zapewnieniem stalej ilosci bcaa przez okres utrzymywania sie w krwioobiegu np. izolatu (90 min) co daje przewage nad bcaa i nie trzeba stosowac metody przedstawionej wyrzej (uzupelnianie bcaa porcjami podczas treningu)
- zapewnia stale zrodlo energii. po ciezkim treningu wykorzystujemy caly glikogen powstaly dzieki weglowodana, ale mamy jeszcze bialko cale 150-200 kcl do zuzycia. a czy potrafimy tyle dostarczyc z izolowanych bcaa ? (40-50g bcaa = 50g bialka jesli idzie o kalorycznosc) wiec chyba za droga ta impreza.
Dalej w zależności od rodzaju treningu nastawiamy się na zakup konkretnych bcaa
z przewagą izoleucyny - kiedy prowadzimy treningi wytrzymałościowe, z przewagą leucyny - kiedy zależy nam na masie miesni i ich sile, bardziej niż na wytrzymałości (nie są to istotne różnice)
i teraz drugie uzasadnienie:
izoleucyna jest aminokwasem typowo glukogennym (po jej rozpadzie otrzymamy energię w drugiej kolejnośći ketogennym) a leucyna jest aminokwasem tylko ketogennym (będąc w krwioobiegu może posłużyć jako substrat do budowy związków lub białek funkcyjnych, być dla wielu układów hormonalnych biomarkerem zachodzących zmian katabolicznych itd. Jej reszty azotowe mogą być też zamienione w ketokwasy jako substrat do przemiany w tłuszczy, oraz w ciała ketonowe.)
a wiec co jest wazniejsze IZOLEUCYNA CZY LEUCYNA ?
wezmy dla przykladu przecietnego pana kowalskiego ktory chcialby zwiekszyc mase miesniowa a dowiedzial sie ze bcaa sa istota jej budowania. do niedawna kazdy wiedzial ze izoleucyna jest najwazniejsza. cos sie jednak zmienilo...okazalo sie ze izoleucyna wykorzystywana jest jedynie w celach energetycznych (wiec po co nam ona w kulturystyce - kupujac bcaa placimy 1/3 za "mega" drogie zrodlo energii). ostatnie badania wykazuja jednoznacznie ze leucyna jest kluczem do sukcesu. dawka 7-10g leucyny zostala sprawdzona przez duzą ilosc osob i jednoznacznie wskazuje na bezsens uzywania izoleucyny i waliny do budowania masy miesniowej. czyli w 100g produktu za ktory placimy 50 zł mamy tak naprawde 50% tego co nam potrzeba. czy naprawde warto tak przeplacac?(osobiscie czekam na suplementy z sama leucyna) w 50g izolatu mamy 5g leucyny. porownanie kosztow wygrywa odzywka bialkowa.
reasumujac pan kowalski niema tylu pieniedzy by zainwestowac w 1000g bcaa za 300zl i poczuc lekkie zwiekszenie wydolnosci. zamienia to na odzywke bialkowa i prawidlowo wg. mnie. wykorzystanie izolowanego bcaa jest pozytyczne w naprawde dlugich i wyczerpujacych sportkach wytrzymalosciowych (plywanie,biegi dlugodystanoswe,triatlony,kolarstwo) dzieki izoleucynie zrodlu energii. to wlasnie tutaj polaczenie weglowodanow z olejem mct i bcaa moze okazac sie zbawienne (kolejnosc czerpania energii zanim organizm wykorzysta mct i carbo nie wykorzystujac bcaa w celach energetycznych dostarczamy kolejna porcje energii i utrzymujemy wysoki poziom tlenku azotu co daje nam ogromna wydajnosc). podsumowywujac przy normalnej pracy organizmu liczy sie ogolnodobowa albo i nawet calotygodniowa ilosc spozytego bialka. tak samo urosniemy jedzac 100g bcca dziennie jak i 100g wpc/wpi. roznica w efektywnosci stosowania podczas treningu bcaa a calego aminogramu jest niewielka a roznica w kosztach ogromna.
Teraz rozpatrzymy bcaa przy redukcji:
Brak lub minimalny poziom glikogenu (np na czczo, po treningu itd.) to konieczne zastosowanie bialka ale niekonieczne wyizolowanego bcaa. przy niskim poziomie glikogenu kazde dostarczone kilka gram jakiegokolwiek szybkowchlanialnego bialka zostanie wykorzystane na energie. bialko serwatkowe posiada do 28% bcaa tak wiec i tu i tu mamy bcaa. idac sladem pana kowalskiego nie bedacego na cyklu saa nie ma wiekszej roznicy z czego organizm bedzie czerpal energie. czy to bedzie izolowane bcaa czy proste bialko wpi/wpc. co mamy stracic podczas treningu to stracimy ani bcaa ani wpc nie zatrzyma katabolizumu a roznica miedzy stosowaniem jednego a drugiego nie bedzie zauwazalna.
]=+-:::...
Ponad rok temu
FaceBook
